Dianka widzi świat jednym okiem

MałGośka napisał:

Nigdy chyba ta kudłatka nie przestanie u mnie szlochów wzruszenia wzbudzać

Święta prawda

Aśka, nie wiem jak to robisz, ale Dianka ze zdjęcia na zdjęcie jest coraz piękniejsza

Nie wiem jak ja wczoraj pisałam post, że się nie wysłał heh człowiek coraz mniej sprawny...
Dama z Dianki jest faktycznie elegancka nie ma co

Asia genialnie się nią zajmujesz. Jest śliczna.
A na ostatnim zdjęciu faktycznie widać, że ja szkaluję twierdząc, że jest okrąglutka

Ale bez urazy - na prawdę widzę, że jest booooooska

Opowiedz troszkę jak się zachowuje..czy już może akceptuje inne sunie? (wiem że nie ale się łudzę) i jak Wam się żyje.

Dianka rzeczywiście jest cudowna:)

Gdy przyszła do schroniska to był zupełnie inny pies:P a co do ciałka, to nie jest źle

To nic w porównaniu z początkiem

Wyładniała, jest teraz naprawdę cudowna

Miło widzieć, jak pieski ze schroniska mają tak dobrze

Wysłany: Śro 20:12, 01 Mar 2006

Aaaach, jaka piękna historia

Nie ma dwóch zdań - Aska serducho masz złote!

Diana jest cudowna. Każdy milimetr jej okrągłego ciałka to milimetr wdzięczności

Wysłany: Śro 20:23, 01 Mar 2006

No właśnie... A poropo pięknej, przecudownej, przesympatycznej Dianki- kiedy dowiemy się czegoś ciekawego o niej?

Moje

czeka już na jakieś wiadomości od Dianulki- fotki wskazane

Wysłany: Pią 11:48, 03 Mar 2006

Jakiego okrągłego ciałka

. To po prostu dostojna dama

. Foty postaramy się zrobić jak najszybciej. A poza tym... cóż, życie płynie spokojnie (odpukać). Problemy "gryzoniowe" jakby trochę mniejsze.
Dianuś zdrowy, ale co trzy miesiące robimy badania kontrolne (pamiętam co mówiła Geba o Barsie), więc lada dzień wizyta u weta (no i zważymy się również

).
A ucho świńskie ciągle leży ...

Wysłany: Pią 13:12, 03 Mar 2006

Aśka a moze ucho swinskie nie lezy damie z uwagi na jego specyficzny zapach. Bo skoro ona taka dostojna to moze tu jest "ucho pogrzebane". Ewentualnie mozna sprobowac z uszkiem cielecym - tym bialym nie wedzonym. Poza tym moze kobietka z uwagi juz na swoj wiek nie preferuje takich przysmakow moze zabki juz nei te. Barsa tez jak pamietam z czasem nie swirowala tak za przysmaczkami typu ucho,ogon,lopatka wolala mieksze rzeczy - kupowalam jej takie kabanosy z tego co pamietam byly w 3 smakach moze cos takeigo by Dianeczce sprawilo przyjemnosc??

Wysłany: Pią 18:28, 03 Mar 2006

Aska napisał:

Jakiego okrągłego ciałka

. To po prostu dostojna dama

Eeeee...ten...tego....jedno nie wyklucza drugiego (się rymnęło) dostojna dama wręcz powinna mieć krągłości tu i tam...nie?

Wysłany: Pią 20:12, 03 Mar 2006

Hehe już okrągłości wszyscy

Dianka po prostu jest cudowna jaka jest i nie ważne, że trochę bardziej przy ciałku... Ja ją uwielbiam taką

Wysłany: Nie 14:16, 05 Mar 2006

Znowu zawracam Małgosi głowę fotkami (najwyższa pora nauczyć się samemu). Dianki krągłości są pozorne

. Pewnie była wielokrotnie szczenna i w tej chwili ma po prostu wiszącą na brzuszku skórę (a można było pomyśleć przy sterylizacji o jakiejś "plastyce"

)

A jeśli chodzi o jedzenie ... jest rozpuszczona do granic możliwości. Sądzę, że przez większość swojego życia jadła mniej więcej co popadnie

, a teraz wybrzydza bez opamiętania, ale co tam .... po to ją adoptowałam , żeby ją rozpieszczać

Wysłany: Pon 9:00, 06 Mar 2006

Niewiadomo co jadła wcześniej, jeszcze przed schrosniskiem. Odkąd ją pamiętam zawsze miała swoje piekne okrągłości, może troszkę mniejsze, ale miała. Więc to jest po prostu tylko jej cudowna uroda

Wysłany: Pon 16:53, 06 Mar 2006

Aska napisał:

po to ją adoptowałam , żeby ją rozpieszczać

No ba

Niby to takie oczywiste, a się wzruszyłam, Aska

Wysłany: Śro 1:23, 08 Mar 2006

Aska - a zawracaj mi głowę ile tylko chcesz

Przynajmniej jestem najpierwsiejszą osobą zwierzową, która ma zaszczyt oglądać Diankowe foty, nie?

(a tak przy okazji się zapytam - Dianka coś więcej robi niż... śpi?

)

"Śpimy"

"Znowu śpimy"

"Pies w galopie"

"Pies polarny 2"

"Wącham żółty śnieg-ble" - a mnie się zdaje, że Diana to tego "ble" nie powiedziała?

Wysłany: Śro 3:29, 08 Mar 2006

MałGośka napisał:

Dianka coś więcej robi niż... śpi?

)

Ale JAK śpi

Śpiąca dama z klasą

Słodka "kruszynka"

Wysłany: Śro 10:37, 08 Mar 2006

Nie wiem dlaczego, ale Dianuś większość czasu przesypia

. Ponieważ jesteśmy właściwie nierozłączne, to prowadzi dosyć intensywny tryb życia (do pracy jeździ w dalszym ciągu), a ona jak tylko złapie pozycję horyzontalną to natychmiast zasypia (nawet jeżdżąc samochodem)