Dajana (ON) pragnie szczęścia-od str.15 jest już Da Janką :)

Iza wytrzymajcie jeszcze troszkę bo już bliżej końca niż początku.

Dzisiaj juz 4 stycznia, a u mnie jakies debile ciągle strzelają. Tak mi żal tego psiska, które znowu od rana nie wyszło na spacer.

Przeciez był zakaz strzelania poza sylwestrem i Nowym Rokiem, czemu nikt nie egzekwuje łamania tych zakazów? Cholera mnie bierze na ten kraj.

Na szczęście u mnie już się wszyscy wystrzelali, ale zauważyłam, że kiedy 1 stycznia ktoś sobie strzelał, to Finka jakoś przyjmowała to zupełnie spokojnie. Wydedukowałam sobie

, że może już się przyzwyczaiła?! No bo w końcu strzelanina zaczęła się tydzień przed,a może i nawet wcześniej...

To dobrze, że Finka przywykła. Ale Janka ogólnie jest strachulcem. A teraz jeszcze to strzelanie.! Na prawdę jest biedna .

Ale sika już? I daje radę pochodzić nieco?

Na szczęście tak. Szarym świtem ok. 7.00 jedziemy do parku. Padalce o tej porze śpią, to Janka pobiega i pozałatwia psie sprawy. Ale w ciągu całego dnia - kanał.

No jeszcze troszkę- wytrzymajcie

Po prostu bardzo mi żal strachulca. Nie chodzi tutaj o mnie

A to dzisiaj rano mój strachulec na śnieznym pustkowiu. Chyba już trochę zmarzł, bo wypatruje auta.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Zima to nie jest ulubiona pora roku przeze mnie.Szczególnie w miescie.
Dzis rano - nie odśniezone uliczki wokól bloku, po drodze pęknieta rura i zamknięta ulica , więc konieczny objazd. Przed parkiem - zaspy. Niestety z tym wszystkim musimy co rano sie zmagać, żeby Janka mogła chociaz raz dziennie sie wybiegać. Myśle, że nie ma ze mną najgorzej, chociaż dom z ogrodem , to byłoby nasze marzenie.

Dobrze, że po zimie przychodzi wiosna.

Izo właśnie dziś mój mąż orzekł,że do nas zawsze ktoś mógłby przyjechać. Mamy szczelne podwórko i piękne spokojne okolice. Niech się tylko zrobi ciepło np.dobre lato i lądujecie z Janką u nas.A się psiaki nabawią a my ugadamy.

Tego, ze Was odwiedzimy , możesz być prawie pewna. Jeszcze będziesz miała dosyć takich gości

I jak tu nie tęsknić za latem w środku zimy?

Ponieważ nieustannie tęsknie za latem , to troche wspomnień:

Czy ktos poznaje tego psa?
[link widoczny dla zalogowanych]

A może tego, którego dusi mój wnuczek?
[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz podaję koło ratunkowe:
[link widoczny dla zalogowanych]

I oczekuję trafnych odpowiedzi

Witam. Pozdrawiam piękne panie.
W końcu udało mi się zalogować

Ja w sprawie konkursu. Czy na pierwszym zdjęciu jest piecho Elzy? Tak mi się wydaje

Miło Cie powitać Agmarek ! Oczywiście, że tak.

Elza proszona jest o wydanie ostatecznego werdyktu. Bo, szczerze mowiac nie wiem, czy to Szila czy Meda ( obie bernenki)

Na drugim też , tylko wtedy był Jej tymczasem. Chyba Berni, przwda?
Szczerze mówiąc nie wiem ,co dalej sie z Bernim dzieje?
A na trzecim moja corka z Janka. W oddali Kiro, Onek, ktorego chcialam adoptowac.

Elza! prosze o werdykt

No wydaje mi się że to Meda, ale nie chciałam strzelać, bo na zdjęciach wyglądają identycznie. Jeśli zaś chodzi o trzecie zdjęcie to chyba oczywiste jest (przynajmniej dla mnie) że to Twoja rodzinka poddusza Jankę

ale Onka nie wydaje się być tym faktem specjalnie zmartwiona. Wręcz przeciwnie. Widać że sprawia jej to przyjemność.