Błękitne oczy Majki - marmurkowa collie gładkowłosa |
MałGośka
Adminka
|
Poznajcie piękną parę
Tak! TAK! Majeczka ma wreszcie swój domek Od zeszłego czwartku zdobywa zaufanie do świata pod okiem nowej rodziny Pan Mirek z Łodzi zadzwonił do mnie tydzień temu. Niedawno stracili ukochaną sunię Szarkę, zmógł ją nowotwór kości Oto ona ['] Dom bez psa to... nie dom. Gdy więc wypatrzyli Majkę w necie - nie czekali długo. Mam wrażenie, że tym razem to ja zostałam wymaglowana Najpierw przez p. Mirka, potem żonę Lucynę Ponieważ aktualnie nie mają sprawnego auta, a nie chcieli by Majka choć chwilę dłużej była w schronisku i zdecydowani byli ruszyć po nią nawet autobusem - p. Krysia z mężem ruszyła z odsieczą i dostarczyła psinkę wprost w ramiona jej nowych ludzi Dokumentację adopcyjną "wziął" na siebie syn Sebastian, a listy ze zdjęciami śle do mnie najmłodsza część rodziny (z pierwszej foty) - Sara Wygląda na to, że po raz pierwszy w swym życiu Majeczkę kocha tyyyyyyyle osób, cała rodzina. Jej Rodzina W domu poza Majką mieszka cały zwierzyniec (ale jaki dokładnie - nie pamiętam ) Aaa - i jeszcze jedno - na pierwsze spacerki suńka była wynoszona w objęciach w spokojniejsze rejony, bo łódzki ruch uliczny bardzo ją stresował. Ach |
||||||||||||||
|
Mantis
Adminka
|
Błękitnooka w swoim domku, ach
Serdecznie rodzinkę Majeczki na Zwierza zapraszamy i na relacje czekamy Szarusia... ['] |
||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
Och...super Skoro młodsza częśc rodziny śle zdjęcia to i forum nie będzie dla Was kłopotem. Zapraszamy
|
||||||||||||||
|
Kasia i Sweety
Zwierzolub
|
|
||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
Super nowinka niech Majeczka -Sara ma sie juz tylko super milosci nie bedzie jej brakowac a to co straszne za chwile tez da sie oswoic i Łódzkie ulice i panujacy tam zgielk nie beda straszne
Dla Szarusi [`] |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Sara, jak widzę, właśnie się zarejestrowała - może więc kolejną relację zda już tutaj sama?
A to dziś znalazłam w skrzyneczce
|
||||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
MAJECZKO
|
||||||||||||||
|
:) oto cala Majeczka |
sara92lodz
|
Juz tu jestem i pisze
Majeczka to bardzo kochany psiak Bardzo sie juz do niej przywiazalam i ona do mnie rowniez Mama mi mowi ze strasznie piszczy jak mnie nie ma w domu... W domu to ja nie moge nigdzie sama isc, bo Majeczka chodzi za mna Wczoraj rozwalila cala wykladzine w kuchni bo zostala sama w domu i nawet na parapet wchodzila i pewnie patrzyla czy idziemy Wczoraj tez bylo bardzo ciekawie Ja z mama siedzialysmy w pokoju i Majka oczywiscie z nami I w pewnej chwili Majka przeszla po mnie ( bo siedzialam na fotelu ) i weszla na stol Śmiesznie to wygladało Heheh A przedwczoraj dostala kostki Majusia i pierwsze gdzie z nimi poszla to bylo łózeczko ) a jak ja wyganialam to i tak przychodizla spowrotem No to by bylo na tyle ) bede pisac tu na bierzaco Pozdrawiam ) |
||||||||||||||
|
Mantis
Adminka
|
Sara, super że jesteś
Bardzo się cieszę że Majeczka tak szybko Was (szczególnie Ciebie ) pokochała, my się tu strasznie martwiliśmy jak się sunia w nowym domku będzie czuła, bo jednak bała się ludzi. A tu takie cudne wieści, ach Wygłaskaj błękitnookie cudo od zwierzomaniackich ciotek i wujków i pisz co u Was słychać, a i fotki będą mile widziane |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Sara - miło Cię tu widzieć
Powiem szczerze, że w szoku jestem, że się Majeczka tak szybko u Was odnalazła. Wydawało mi się, że będzie miała z tym dużo większy problem. Z tym chodzeniem po stole - nie zdziwiłabym się, gdyby się okazało, że po prostu psina nigdy nie była w domu, nie była niczego uczona, nie wie co do czego służy. Miała ochotę zajrzeć na stół "od góry" to to zrobiła Wygląda na to, że to Wy musicie pokazać jej cały świat i wytłumaczyć jakie reguły w nim obowiązują |
||||||||||||||
|
sara92lodz
|
No ona jest oczkiem w głowie wszystkich i jej mozna wszystko
Jak nas nie bylo w domu tez chodzila po stole bo byl caly obrus pozwijamy i pozniej widocznie jej sie spodobalo A jednego nie wiem chodzila po parapecie gdzie sa kaktusy i wszystkie byly po przewracane i wygladało ze ja zaden nie ukuł heheh No tez mnie własnie dziwi ze szybko sie oswoila myslalam ze to potrwa z jakis miesiac lub nawet dluzej a tu od trzeciego dnia tak wariowala po łózkach skakała razem z psem znajomej i przez niego sie nauczyla spac na łózku dzisiaj tez zostaje sama w domu bo ja do szkoly a mama do pracy idzie (w koncu) heheh troche bede miala spokoju pozniej w domu Wiec ciekawe co teraz odwali Majeczka |
||||||||||||||
|
wiata
Zwierzofan
|
Witaj Saro . Super, że jesteś, bo to oznacza wieści na bieżąco . Cieszę się, że Majeczka tak szybko się wyluzowała i zadomowiła. Jeśli chodzi o zachowanie to myślę, że Małgosia ma rację. Sunia pewnie dopiero uczy się domu, Dobrze byłoby gdybyście jej jasno pokazali co jest good a co nie, tak żeby się panna nie pogubiła w skomplikowanym świecie ludzkich zasad . Sądzę, że to jej pomoże w zrozumieniu wszystkiego co jest dookoła. Powodzenia i mam nadzieję, że Wasza miłość do niebieskookiej będzie z dnia na dzień coraz głębsza, pełniejsza i oczywiście wzajemna .
|
||||||||||||||
|
sara92lodz
|
Normalnie Majeczka wczoraj przeszla samą siebie....
Jak weszlam do domu to myslalam ze padne... Wogole to nie bylam pewna czy nie pomylilam mieszkań Wszystko poprzewracane, firanka urwana nawet masło znalazlo sie na ziemi.... Na dodatek za moja kosmetyczke sie wziela... A jak ją opierniczalam ze nie wolno to na poczatku sie polozyla i mordka w dół ale po chwili to zaczela machac ogonem i latac jak oszalała po calym mieszkaniu zadowolona z siebie Mam nadzieje ze wiecej nie odwali juz tak bo nie chce mi sie juz takiego bałaganu sprzatac No a w domu nie ma kto z nia zostawac zeby nic nie rozwalała... Wczoraj aż 2 godziny łaziłam z nią po parku A po tych 2 godzinach to ja juz mialam totalnie dosc a Majeczka jeszcze chciala isc Juz prawie bez problemu przechodzi przez ulice no chyba ze jest duzy ruch to sie chowa za mna ale jak ja ruszam to ona tez |
||||||||||||||
|
wiata
Zwierzofan
|
Saro pozwól, że podzielę się z Tobą moimi przekonaniami w temacie uczenia psa, że nie wolno w domu robić pobojowiska . Generalnie jeśli wrócisz kiedyś po dłuższej nieobecności a zastaniesz bałganik to najlepiej będzie Majeczkę zignorować. Nie witać się z nią wylewnie ani też nie krzyczeć. Ja wiem, że to drugie nie jest łatwe, gdy np. znajdujesz ziemię, szczątki doniczki i kwiatka we własnym łóżko lub tym podobne rewelacje, ale trzeba się starać. Ja doskonale rozumiem, że jesteśmy tylko ludzi i czasami mamy problem z panowanie nad emocjami jednak to bardzo ważne, by próbować. Pies i tak nie wie za co na niego nakrzyczeliśmy. W końcu nabałaganił już dawno i to nie jest już istotne. W momencie Twojego powrotu to wydarzenie jest właśnie w centrum uwagi psa. Jeśli na niego nakrzyczysz uzna, że to dlatego. To, że piesek się chowa wcale nie oznacza, że wie iż źle zrobił bałaganiąc. Pewne zachowania służą uspokojeniu opiekuna np. pupka przy ziemi, przewrót na plecka, oblizywanie się, ziewanie. Skoro Maja nie potrafi sama grzecznie zostawać w domu to Ty jako jej pani i przewodniczka masz przed sobą bojowe zadanie. Możliwe, że Maja boi się zostawać sama w domu i tęskni za Wami, a poprzez "aktywność bałaganiącą" rozładowuje napięcie. Mieliśmy podobny problem z naszą suczką, udało się go rozwiązać, więc może spróbuj tych metod które u nas zadziałały. Mianowicie: spacerek z psem przed opuszczeniem domu, najlepiej jeśli jest taka możliwość to wyczerpujący, potem wyciszenie psa w domu, czyli takie pół godzinki razem, ale osobno, bez zwracania na pieska uwagi. Wychodząc nie żegnaj się szczególnie z Mają, raczej ją zignoruj, a już na pewno jeśli przy Twoim szykowaniu się do wyjścia Maja odczuwa niepokój tzn. kręci się, popiskuje, nerwowo oblizuje, skacze. Na czas waszej nieobecności postaraj się Majeczce zostawić zajęcie. Najprostszym rozwiązaniem jest kong, który można kupić także przez internet np. w karusku. Zabawka taka jeśli nie jest orginalna to kosztuje około 10, 12 zł. Możesz jej także zostawić wędzone uszko lub popiskującą piłeczkę, którą można miętolić w mordce. Pamiętaj, aby rzeczy które jej zostawiasz były bezpieczne. Jeśli to możliwe pozamykaj drzwi do pomieszczeń w których psocenie jest absolutnie zakazane. Dobrze byłoby także przeprowadzić stopniowy trening samodzielnego pozostawania w domu, ale już nie będę się rozpisywać, sądzę, że na ten temat całkiem sporo znajdziesz w sieci.... Na szybko to by było tyle. Powodzenia i trzymam kciuki za wspólną pracę .
Buziak. |
||||||||||||||
|
Błękitne oczy Majki - marmurkowa collie gładkowłosa |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.