Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Maja
Moderator
Moderator

Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Ja od siebie mogę powiedzieć, że Romek jest fantastycznym psem i baaaaaaardzo całuśnym, no i przytulasek z nigo też spory jest

Mogę powiedzieć, że tak trochę się zakochałam
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

ML napisał:
Rewelacyjnie się Was czyta

A jak rewelacyjnie ogląda!

Ale po kolei.

Z samego rana Blink, Maja i ja zapakowaliśmy się w autko i podążyliśmy po śladach kropek do Ruśca...

Powitanie było wylewne, błękitna rodzinka ma serce na dłoni. I łapie Całe nasze fundacyjne 3/4 zarządu zostało obskakane i obwąchane





Bardziej wylewny był oczywiście Romuś. Jola dała radę nie tulić się do nas, nie właziła na kolanka, nie rozdawała buziaków w takiej ilości jak nasz nakrapianiec. Właśnie - Jola - czemu Ty nas tak nie obcałowywałaś, hę?

"A co ty tam masz?..."



Romek, jak już Maja wspomniała, tulić się uwielbia, usilnie próbował wdrapać się Majce na rączki





Nie tylko Majce zresztą



"Dawaj buziaka!"





Uroczy jest nieprzeciętnie, wciąż dzieciakowaty Zabawie oddaje się całym sobą, ale jednocześnie jest bardzo delikatny



Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie





Gdy już pierwsze emocje opadły, Jola zaprezentowała nam wstępnie jak te błękitne oczy potrafią być w nią wpatrzone





Skoncentrowanie maksymalne!



Widać, że taka praca sprawia Romkowi radochę







Tak popisowo pracował, że i ja spróbowałam pogadać z psiskiem w znanym mu języku Reagował na każde moje "słowo" skierowane w jego stronę






No i faktycznie - choć przecież z Blinkiem mamy na stanie głucholca - to i tak łapaliśmy się, że wszyscy do Romusia... mówimy


**********************************************************
I tak dotarliśmy do końca części pierwszej - część druga pt. "Popisowa praca na dworze" - później


Ostatnio zmieniony przez MałGośka dnia Nie 18:48, 07 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Świetne fotki, a na nich najpiękniejszy (według mojego osobistego rankingu ) dalmatyńczyk na świecie

Jola - słowa pełne uznania dla tego co robicie dla niego
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Ostrzegam - będzie nieco zdjęć, ale z doświadczenia wiem, że trudno nieraz wyobrazić sobie coś tylko z opisu.


Oto obroża uzdowa, przydatna przy dokładnej korekcji psiego zachowania:





Błękitek chodził na niej (przynajmniej jak dla mnie bo może Jacek by się błędu dopatrzył... czy błędziku raczej ) perfekcyjnie, na luźnej smyczy, wystarczył delikatny ruch Joli ręki by pies łapał o co chodzi - oczywiście wcześniej na niej już pracowali, Romek jest przyzwyczajony, w niczym mu obroża nie przeszkadza






Następnie odbył się "pokaz" chodzenia przy nodze (i nie tylko) bez smyczy:



Nagródka:



Ruch ręki na "siad":



Niższy na "waruj":



Siad bokiem

Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

"Idziemy" przy nodze, z nagródkami:



Jeszcze raz perfekcyjne "siad":



I nagroda




Na koniec spacerek na smyczy treningowej (wg mnie wygląda dokładnie jak popularna przy wystawianiu psów ringówka). Wbrew pozorom nie dusi psa, bo nie uciska mu krtani, a pozwala również na korekcję psiego zachowania:








Zamiast klikera, czyli urządzonka, dzięki któremu człowiek może dźwiękiem wskazać psu moment, gdy jego zachowanie jest oczekiwane i nagradzane - co przy psie głuchym jest bezużyteczne, Jola używa latareczki z przyciskiem. Można dzięki temu krótkim błyskiem pokazać Romkowi, w którym momencie dobrze pracuje.




"Fajnie było, ale się zmęczyłem"



"Koniec pracy, daj buziaka!"

Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

Dziewczyny kochane.
Na nic już nie mam dziś siły. Przed chwilą skończyłam dożynki, bolą mnie potwornie nogi ale jeszcze idziemy na trochę z Romkiem na ulicę. Cieszę się ogromnie z waszej wizyty - piękne zdjęcia, szkoda tylko, że musiałam być dzisiaj tak krótko z Wami. Ale teraz to już była ostatnia moja plenerowa impreza w tym roku i będę miała więcej czasu dla chłopaka.
Jutro wszystko spokojnie przeanalizuje. Świetnie, że znowu Jacek tak szybciutko podpowiedział bo z tymi psami na wsi to codzienność i wszystkie jeśli się spotyka to są to psy biegające luzem. Przepraszam ale dziś już dłużej nie mogę , jeszcze i tak oglądnę Wasze zdjęcia.Było nam miło, że byliście u nas.


Ostatnio zmieniony przez Jola-Błękit dnia Nie 22:24, 07 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

Już wróciliśmy więc jeszcze na chwilkę ja.
Jacku. choć to tylko zdjęcia/świetne/ to właśnie tak wygląda praca w domu. Jest o tyle moim zdaniem dobrze, że dziś mimo obecności trzech osób w podwórku i niemożliwego rozkokoszenia przez dziewczyny jak widzisz udaje się już uzyskać jego stan skupienia i pełnej koncentracji. Kilka z tych zdjęć pokazuje jak on potrafi myśleć /chwilami marszczy czoło/ a jestem niesamowicie zadowolona ,że kiedy idę Roman patrzy na moje gesty tak jak Twoje "klikerowe" psy na szkoleniach. Marzyłam o tym by pies tak patrzył i nie sądziłam, że to nastąpi tak szybko. Wiemy przecież doskonale, że jego bezgraniczne posłuszeństwo da mu bezpieczne życie. I nie ma w tym z mojej strony odrobiny zarozumialstwa. Nie zrezygnuję z jego szkolenia bo jest tego wart i będzie umiał więcej niż przeciętny zdrowy ogonek. A jak już postanowię to koniec - bo jesteśmy bardzo zawzięci a w dodatku zdolni.
Idziemy spać. Ja do swojej sypialni a Romek na dywanik tuż obok mnie bo dziewczyny PSY NIE POWINNY SPAĆ W ŁÓŻKACH TO JE TYLKO PSUJE!/moim zdaniem/


Ostatnio zmieniony przez Jola-Błękit dnia Pon 8:25, 08 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Co do łózek to akurat sie z Toba Jolu nie zgodze..I nie tylko dlatego,ze moje sie po kanapach i łózkach panosza,ale dlatego,ze takie zdanie ma równiez i Zofia Mrzewińska,która bardzo cenie.Jej zdaniem nie ma nic złego w tym,ze pies śpi w łózku(jej Raszka tez sypia)ale najważniejsze jest to,aby na sygnał właściciela natychmiast to łózko opuścił.I tak własnie jest u mnie.Na hasło ,,zejdź,,kazde natychmiast wykonuje polecenie.Nie wyobrażam sobie natomiast abym walczyć z psem o miejsce w łózku i w efekcie mu ustępowac.A juz szczytem byłoby jakiekolwiek agresywne zachowanie w takiej sytuacji.
Oczywiście to gdzie pies spi to indywidualna sprawa każdego własciciela ,bo nie każdy lubi spać z psem,nawet jeśłi bardzo go kocha .I to rozumiem jak najbardziej.
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

A to jeszcze nie koniec fotorelacji

Jutro Romek jedzie na zeskrobinę, bo wciąż męczony jest przez świąd nieznanego pochodzenia. Całe ciałko ma w rankach, drapie się, wygryza. Na wszystkich wcześniejszych fotach właściwie widać mniejsze bądź większe ranki, prześwity na skórze, zaróżowienia. Swędzenie psa dekoncentruje:



Dekoncentruje nie mniej niż "dziewczyny" Nie Maja?






A co do rozkokoszenia - to było to nieuchronne następstwo wizyty w błękitnych progach. Czemu?...





Przepiękne hobby ma Jola, prawda?

Ras nie rozróżniam, Blink na każdą małą kurkę wołał "o, japonka!" Cudne były wszystkie, ale padłam na widok tego... "emu" z lewego dolnego rogu zdjęcia:



A potem, mnie, dziecku miasta, co nie włazi w drogę żadnemu kogutowi wepchnięto w dłonie takie drobne cosik...





I wiecie? Cieszę się, że od lat mięsa nie jem, bo jak się do mnie to kurze ciałko przytuliło, to powaliła mnie wizja, że ktoś takie piękne życie na talerz sobie kładzie
A Jola hoduje je wyłącznie dla udoskonalenia linii, i dla rozpropagowania ras w kraju

I na koniec pscółka na kwitnącym bluscyku Bo u Joli to nawet bluszcz kwitnie




(acha! te najładniejsze fotki są oczywiście autorstwa mego mistrza Blinka )
Zobacz profil autora
Maja
Moderator
Moderator

Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

MałGośka napisał:
Dekoncentruje nie mniej niż "dziewczyny" Nie Maja?




No wszystko na mnie teraz

Ja bym powiedziała, że nawet bardziej niż "dziewczyny" , bo ja skupiłam na nim całą uwagę

Bo i jak nie skupić na nim było uwagi, skoro chłopak jest niesamowitym psiskiem, a jak fantastycznie uszy stawia, kiedy widzi smakołyk na talerzu
Po prostu oczarował mnie maksymalnie


Ostatnio zmieniony przez Maja dnia Pon 9:35, 08 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

Powiem tak:w równym stopniu Maja z Małgonią dekoncentrowały Romana. One sa w stanie "zspsuć" każdego ogona bo szaleją jak takie zjawisko widzą. Ciochrają, tulą, miziają, całują, drapią, skrobią, przytulają i generalnie rozpuszczają psa ku jego wielkiej radości. A Romkowi wystarczy paluszek pokazać i już jest gotów do figli. Takie są nasze dziewczyny i było miło je poznać. Obnażę Małgonię. Przez telefon ma taki konkretny dorosły głos a w rzeczywistości malutka drobniuteńka dziewczynka, nigdy bym nie pomyślała, że w tej osóbce może być tyle wiedzy, charakteru a o sercu nie wspomnę. Majka ujęła mnie miłością do Alfa bo ja, tak jak wcześniej mówiłam nie potrafiłabym mieć psiaka na tymczasie. Przez Romka przybyły mi 2 bratnie przyjacielskie dusze do , których zaliczam Małgonię i Maję. A Tomek zrównoważony, spokojny potrafiący dostrzec w każdej chwili kawałek piękna- chłopak i do tego jaki fachowiec. Nadal jestem pod wrażeniem zdjęć.
A dziś ponieważ nie jestem w pracy i mam wolne rozpoczęliśmy z Romciem naukę "waruj" i on znowu miał pomarszczone czoło i myślał tak jakby rozwiązywał zadanie z matematyki, której nigdy nie umiałam a wręcz nienawidziłam.
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Jola-Błękit napisał:
Obnażę Małgonię. Przez telefon ma taki konkretny dorosły głos a w rzeczywistości malutka drobniuteńka dziewczynka, nigdy bym nie pomyślała, że w tej osóbce może być tyle wiedzy, charakteru a o sercu nie wspomnę.

Mai nie poznałam jeszcze, ale MałGosię tak i... podpisuję się Jolu pod tym co napisałaś czterema łapami
Zobacz profil autora
Blink
Moderator
Moderator

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Jola-Błękit napisał:
A Tomek zrównoważony, spokojny potrafiący dostrzec w każdej chwili kawałek piękna- chłopak i do tego jaki fachowiec. Nadal jestem pod wrażeniem zdjęć.


O Matko!! Dobrze, że jeszcze jestem skromny, bo te komplementy uderzyłyby mi do głowy

Cieszę się Jolu, że zdjęcia Ci się podobają.
Ja tez bylem pod wrażeniem, zachowania Pięknego Romana podczas pracy z Jolą. Patrzyłem na to co się działo a w głowie miałem obraz Romka, z filmu nakręconego podczas pierwszego spotkania z Jackiem, gdzie ten niebieskooki dżentelmen nie zwracał w ogóle uwagi na ludzi go otaczających i na ich próbę nawiązania kontaktu.
Cóż dodać, brawo Jacku, brawo Jolu ukłony w Waszą stronę.
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Przestańcie mnie "obnażać", nie znoszę chodzić na golasa Zaznaczę może też - jestem starsza od chyba większości naszych zwierzomaniaków, więc określenie mnie mianem "dziewczynki" pozwolę sobie uznać za komplement

Z tekstem o Blinku to chyba muszę się zgodzić, bo jak mówi stare chińskie przysłowie: "Mój prywatny facet świadczy o mnie" A Majki to fajne dziewczyny som.


Jola - o kurkach nie chcesz opowiedzieć, to choć napisz co po wizycie u wetów?
Zobacz profil autora
Błękit-ne dalmatyńczyki istnieją! :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 6 z 35  

  
  
 Odpowiedz do tematu