Jola-Błękit
Zwierzofan
|
Noc była fatalna a to za sprawą bardzo czujnego Julka.Pierwszy raz zrobił pobudkę około 2 w nocy.O tej godzinie wracały watachy pijanej młodzieży z dyskoteki.I tak trwało około godziny.Nie szło go niczym uspokoić.We wsi też słychać było inne szczekające psy na co ja nigdy nie zwracałam uwagi gdyż i Romek nie reagował.Rano był dziś wspólny spacer.Dwie smycze w jednej ręce i chłopaki szli jak należy.Romek robił za przewodnika i pokazywał swoje kąty małemu.Teraz śpią chwilami razem na jednej kanapie a chwilami oddzielnie przy czym bardziej aktywny jest Julek bo częściej wstaje, zaszczeka, popatrzy i kładzie się spać.Romek teraz chrapie.Widać,że chłopaki odsypiają emocje.Rano było tylko maleńkie spięcie na podwórku ale minimalne.Więcej nic nie iskrzyło a minęło południe.Oby tak dalej.
|
||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
Jola niestetty Julek slyszac co jest za oknem bedzie oszczekiwal zwlaszcza jak sa to dla niego nieznane odglosy ktorych w ten czy inny sposob pies sie boi badz boi sie o was wiec reaguje do tej pory nie mialas takich akcji bo Romus biedaczysko nie slyszal tego zagrozenia.
Mysle ze i julek za chwile bedzie wylapywal mniej bodzców na razie jego nerwy sa napiuete jak postraki i w kazdej chwili chlopak wybucha. Fajnie ze dzisiejszy spacerek juz lepszy podrap facetow za ucholkami |
||||||||||||||
|
Jola-Błękit
Zwierzofan
|
Poczekam z drapaniem bo chłopaki moje śpią i jest święty spokój.
|
||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
to jak sie obudza ale wtedy procz drapania ucaluj pycholki
|
||||||||||||||
|
Jola-Błękit
Zwierzofan
|
Trudny bardzo dzień pełen zawziętości ze strony Julka.Martwi mnie to jego ciągłe obszczekiwanie Romka, który stara się ignorować Julka ale gdy brakuje mu już cierpliwości na jego natarczywość też potrafi zawarczeć. Julek ma problemy z rozczytaniem zachowań Romka.Kiedy Romek kichnie bądź zatrzepie uszami to mały już go chce dopaść i kąsać.Innym razem Romek porwie papierek i wybiegnie na podwórko, wtedy wojna gotowa.Julek za wszelką cenę chce go dogonić co nie jest możliwe.Biega wtedy za Romkiem jak oszalały, szczeka i piana z pyska aż się wylewa.
Ich wspólny ranny spacer bardzo przyzwoity natomiast wieczorny- horor.Julek wypłoszył chyba wszystkie zwierzaki z lasu bo darł się gdzieś około pół godziny i nic go nie interesowało.Nie było dziś problemów z łapkami malucha bo nieco zmniejszyłam długość spaceru.Psy generalnie mają inne rytmy dnia.Romek po rannym spacerze zawsze przesypił całe dopołudnie natomiast Julek w tym czasie jest bardzo aktywny.Gdyby Romek tak chciał robić dalej to byłoby OK ale niestety dzielnie wtóruje małemu i nie odpuszcza. Po tych kilku dniach nazbierało się sporo pytań jak postępować i radzić sobie w poszczególnych sytuacjach więc wysłałam już list do Jacka Gałuszko, który wcześniej na początku adopcji romkowej regulował nasze relacje.Liczę że znowu Jacek podeśle mi kilka cennych uwag jak postępować z chłopakami by to wszystko się poukładało.Nadal zdumiewa mnie upór i zawziętość tego rudego drobnego ciałka ale podtrzymuję- doskonały psiak do bloków dla ludzi pragnących wierności i psiego przyjaciela. Geba dostała dziś zdjęcia moich chłopaków więc jak się tylko wyrobi to zobaczycie te dwa cuda w życiu codziennym. Trzymajcie kciuki by starczyło mi siły no i cierpliwości bo już sama sobie powtarzam- chciałaś babo jamnika no to masz. |
||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
Mam foteczki mysle ze dzis kole poludnia beda juz tu cieszyc oczy.
Jola jeden i drugi facet musza sie ze soba oswoic zwlaszcza ze Julek slyszy a Roman nie i dla Julka dziwna rzecza jest ze jak pruje "kopare" nie ma reakcji Romka. Poza tym Julek to chlopak domowy jak sama mowilas zna zabawy pileczka i inne takie a Romcio nie wiadomo tak naprawde czy zna czy nie No i jeszcze kwestia poczucia wlasnosci do tej pory oba chlopaki byly w pojedynke i kazda rzecz byla w danym momencie tylko ich a teraz jest konkurencja co wzbudza emocje. Licze ze cenne rady Jacka wyprostuja sytuacje no moze wiata cos podszepnie bo tez ma duzo cennych uwag. |
||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
Podaje na szybko link do albumu
[link widoczny dla zalogowanych] ja wroce to powstawiam zdjecia |
||||||||||||||
|
Blink
Moderator
|
Jest po miedzy chlopakami spora roznica wzrostu
|
||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
Wydaje Ci się Blink Numer z pianą na pysku jest niezły
|
||||||||||||||
|
Jola-Błękit
Zwierzofan
|
Ania o dzięki Ci,że potrafiłaś to dostrzec. Tak właśnie kończy się stałe pyskowanie Julka i chwilami zastanawiam się czy to małe nie zejdzie na jakiś atak serca a ja razem z nim. Pozostaje tylko trzymać kciuki by starczyło mi cierpliwości i wytrwałości na to wszystko. Dziś jak mówi Geba zaczął drzeć koparę o godz.4:30 bo gdzieś może z kilometr od nas, inny szaleniec darł papę więc ten mu oczywiście wtórował.Wstałam, siedziałam uspokajałam ale praktycznie na nic się zdały moje zabiegi ani złością ani dobrocią. Krew mnie zalewa i strach jak pomyślę co dziś będzie w nocy.
|
||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
Jola moze to malo odkrywcze ale wiesz jesli maly jest az tak pobudzony moze go czyms delikatnie wyciszyc jaaks dawka podprogowa uspokajacza swego czasu Jurek senior dostawal ziolowe pastylki na uspokojenie i czynily cuda a w tym czasie chlopaka sie ustawialo na odpowiednie tory moze to bedzie klucz do julka
|
||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
Cóż przypomniałam sobie, że mając jedną Gabi przez pierwsze chyba ze dwa tygodnie mało co spałam. Jednak dla psa zmiana miejsca zamieszkania to szok ... mała piszczała wstawała, w mocy nie budziła, raniutko już była na nogach, myślałam, że się wykończę. Ale minęło .... wdech wydech wdech wydech... oddychaj
|
||||||||||||||
|
Jola-Błękit
Zwierzofan
|
Zgodnie z zaleceniami:wdech i wydech bo szanuję Wasze doświadczenia z więcej niż jednym psem.Dzisiejsza noc spokojna a ranny spacer wzorcowy.Oby nie zapeszać może nie będzie tak żle.
|
||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
Obiecalam foty link juz byl do albumu na forum ale wiem ze nie wszyscy otwieraja z linka
Roman kołami do góry lodzik to jest to co wielokropki lubią najbardziej zawoja mnie zawolaj - te miny mnie zawsze rozczulaja Romana wzrok mowi wszystko czemu to rude sie ciagle pruje?? mysli ze ja gluchy jestem niech ten nowy nie mysli ze dam mu ten skarb on jest MÓJ no moze mi nie da skarbu ale jak co i tak bedzie zabawa julek wpatrzony w Romusia stojka karmienie synchroniczne no i po takim dniu zasypiam Romuś tez juz spi A tak wygladamy razem |
||||||||||||||
|
Błękit-ne dalmatyńczyki istnieją! :) |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.