Jola-Błękit
Zwierzofan
|
Poczta w Waszym kierunku biła swoiste rekordy.Do Jacka nadana jako priorytet dotarła po świętach i nie wiadomo za co płaci się taką usługę. Dobrze,że wogóle dotarły.Wasza do nas również- dziękujemy.
|
||||||||||||||
|
Wielkanocne jajka |
Jola-Błękit
Zwierzofan
|
Zamieszczam kilka jajek.Proszę napiszcie, czy kupicie takie lub podobne przed Wielanocą.Oczywiście wszystko co byłoby sprzedane będzie na ogonki wiekuńskie a wszystkim zajmie się Amie.
Teraz proszę napisać- czy mam takie robić czy przerywać tę robotę i wymyślać coś innego? Straszny tylko kłopot z wykonaniem zdjęć.Tu wkleiłam zdjęcia robione z lampą i bez.Są bardzo duże różnice w kolorach ale tym się nie będziemy martwić. Tylko nie stukajcie się po głowach- ja wiem,że dziś jest dopiero 3 stycznia ale później nie będę miała czasu.Piszcie- czekam na opinie. A to widok mojego królestwa-pracownia. A żeby nie było,że na romkowym topiku nic o nim- to dziura, którą wygryzł w fotelu na którym śpi, kiedy ja byłam zajęta jajkami. |
||||||||||||||
|
Maja
Moderator
|
Jolu, jajca sa super. Widac talent i to, że nieźle musisz się nad tym napracować.
A talent Romka do wygryzania dziurek i ciężka praca jaką w to włożył jest oczywiście...oczywista |
||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
Moi drodzy,
Dyskusja dotycząca Jaj została przeniesiona do specjalnego wątku TUTAJ Możemy sobie tam spokojnie toczyć wielkanocne plany. Oczywiście zdjęcia jaj są skopiowane ... zapraszam do rozmów. |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Anna dnia Pon 10:33, 05 Sty 2009, w całości zmieniany 3 razy |
Jola-Błękit
Zwierzofan
|
Zakupione ubranie dla Romka to strzał w dziesiatkę przy tych mrozach. Ubrany a i tak po kilku minutach spaceru podnosi jedną nogę do góry, piszczy i idzie na trzech.Dopiero gdy mu się trochę pomasuje łapę wszystko wraca do normy i ciągnie biegiem do domu czego nigdy wczesniej nie robił.Oj przydałyby się jeszcze jakieś kozaki i muszę powiedzieć,że już nikt specjalnie się nie dziwi gdy widzi ubranego psa.
|
||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
Kozaki dla psów są produkowane już od dawna, w różnych rodzajach i rozmiarach, ale tanio pewnie by nie wyszło.
|
||||||||||||||
|
Jola-Błękit
Zwierzofan
|
No właśnie - tanio by nie wyszło.Poczekamy Aniu.Mówią,że od jutra już nie będzie tak mroźno a może znowu za jakiś czas dotrą z Niemiec jakieś przechodzone kapcie to się Romkowi kupi z pożytkiem dla schronu.
Popatrzyłam w necie na ceny. Nie jest najgorzej ale kto zna sie na numeracji psich stóp, bo co to znaczy XXL albo 1,2 w bucie? |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Jola-Błękit dnia Czw 1:00, 08 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz |
Anna
Moderator
|
Jak ja kiedyś patrzyłam, to po prostu były określenia na jaką rasę i wtedy można dobierać. Ale można też zrobić numer - przymierzyć w jakimś sklepie i się zorientować co i jak.
|
||||||||||||||
|
wiata
Zwierzofan
|
Nadrabiam zaległości i właśnie przeczytałam o Waszej wizycie u Małgosi. Przyznaję, że mało nie padłam ze śmiechu . Ponieważ jestem w pracy musiałam się ograniczyć jedynie do dyskretnego oplucia monitora . Niniejszym dziękuję za ten humorystyczny element. Odrazu czuję się lepiej.
Co do ubranka to Romek w istocie wygląda zjawiskowo . |
||||||||||||||
|
strasznie mi smutno |
monika27
|
Miałam 7 szczeniąt labradora. zostały mi ostatnie 2 i co się okazało?
Jeden z nich jest niesłyszący, fakt ten wyszedł na jaw dopiero u nowych właścicieli szczeniaczka. na szczęście przygarneli go wspaniali ludzie którzy postanowili że się nim zajmą mimo ułomności.wiem że będzie ich to kosztowało wiele wysiłu i cierpliwości i stąd moje wielkie podziękowania dla tej rodziny. Na tym foru jest wiele informacji które mogą się przydać właścicielom niesłyszących psiaków. Podziwiam osoby które tak bardzo angażują się w ich wychowanie. |
||||||||||||||
|
Jola-Błękit
Zwierzofan
|
Bogusiu no nie często mi się zdarza by kogoś tak rozbawić, ale ta wizyta przeszła wszelkie moje oczekiwania.Romek zachował się jak ostatnia łajza ale Ty żeby tak na monitor Co ludzie powiedzą?
Moniko no co ja mam Tobie powiedzieć.Jeśli czytałaś nasz topik od początku to mogłaś prześledzić mój nastrój i wiele, wiele wątpliwości co do posiadania głuchego psa.Jak wielką rolę odegrali w tym wszystkim moi zwierzomaniaccy przyjaciele z tego forum, od których otrzymałam tak wiele wsparcia i poczucia,że nie jestem sama to dziś jest trudne do wyobrażenia. Wszyscy bardzo mi pomogli.PIES GŁUCHY NIE JEST PROBLEMEM.Jest inny i opieka nad nim właśnie ze strony człowieka wymaga wielkiej dyscypliny i poświęcenia psiakowi czasu- inaczej. Romek przyszedł do mnie jako dorosły pies z nawykami /nie wiemy jakimi/.Być może w przypadku psa szczeniaka łatwiej jest nawiązać więź i przywiązanie psa do jednego tylko właściciela.U nas był problem bo Romek miał swoje i ma do tej pory zdanie na różne sprawy. Dlatego też ja do końca nie chcąc go stracić mam dfo niego bardzo ograniczone zaufanie.Ten pies nigdy w otaczających mnie warunkach nie będzie biegał na nieograniczonej przestrzeni- luzem.Dodatkowy reżim w postaci zmiany klamek, furtki czy bramy to były pierwsze sprawy do zrobienia po opisanej jego pierwszej eskapadzie.Na spacerach chodzi na 5m smyczy automatycznej a ja muszę mieć oczy dookoła głowy bo nie usłyszy ani zbliżającego się samochodu ani złowrogo szczekającego psa. Są to duże problemy,które nie da się ukryć, wymagają myślenia i umiejętności przewidywania. Ale jeśli ktoś chce mieć psa wszędzie przy sobie - polecam psa głuchego. Musi przecież nadrobić brak jednego zmysłu właśnie sprawdzaniem i byciem wszędzie by wiedział co się wokół dzieje. Nowi właściciele ogonka stoją przed sporym wyzwaniem.Jeśli będą cierpliwi ten pies wynagrodzi im to wszystko tylko nie od razu.Jeśli zechcą się ze mną skontaktować- służę minimalną wiedzą.Zapraszam także do wymiany poglądów na naszym głuchym topiku.A Romek mój kochany jest już z nami PÓŁ ROKU. To zdjęcie pokazuje jak bardzo trzeba uważać.Moja Lidka ze dwa tygodnie temu wyszła z Romkiem na spacer. Podczas spaceru jeden z karabińczyków zwyczajnie się rozpadł.Nic się nie stało bo Romcio był zapięty na dwa.Chwała Bogu. A teraz Romuś tak sobie śpi i o niczym nie wie. A ponieważ bardzo mocno reaguje na zmianę światła /błysk lampy/ wstał, zmienił boczek i śpi dalej. Moje wielkie, kochane,głuche psie. |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Jola-Błękit dnia Pią 0:15, 09 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy |
Maja
Moderator
|
Widzę, że Roman pozycję do spania sobie wciąż udoskonala Że mu sie w łepetynie nie zakręci od tego zwisania nią w dół
|
||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
Roman jest cudowny ucaluj go od Krakusów
|
||||||||||||||
|
bela51
Zwierzolub
|
Takiej pozycji do spania jeszcze nie widziałam!! Głową w dół ? Ale artysta z Romusia !
|
||||||||||||||
|
Błękit-ne dalmatyńczyki istnieją! :) |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.