Błękit-ne dalmatyńczyki istnieją! :)

Proszę wybaczyć jeśli macie kłopoty by dokładnie rozczytać to co zostało napisane, ale inaczej nie mogę w tej chwili Wam tego pokazać. Są to fronty składanych kartek a w środku są życzenia świąteczno-noworoczne.
Wykorzystałam zdjęcia naszych psiaków z forum, proszę wybaczyć bo nie wszystkich pytałam o zgodę, ale myślę,że nie macie nic przeciwko ich powieleniu bo dzięki temu Małgosia nie wyda pieniędzy schroniskowych a wiadomo- kartki trzeba powysyłać.
Wdzięczna będę za opinie bądź jakieś podpowiedzi.
A tak bardzo przykro mi w związku z odejściem Jurcia kochanego,że jedną kartkę zrobiłam tylko z nim/Geba- wie/

Widzę Alfa i Finkę, nawet chyba moja Pestusia na kartce świątecznej się "uśmiecha".

Jolu kartki przepiękne

Zdolna babka z Ciebie

Jolu, kartki są przepiękne. Psie mordki wzruszające, cieszę się, że i mój strachulec się załapał.

Majeczko- no jak się porobi przyzwoite zdjęcia to potem można się troszkę "pobawić" a psiaki wszystkie są najpiękniejsze i w tym roku właśnie miałam pomysł aby je w bąbkach poumieszczać. Cieszę się,że jesteście zadowolone ale czekam na opinię "Szefowej"

Teraz udało mi się jeszcze powiększyć więc będą bardziej czytelne.

Jolu superrrrrrrrrrr jestem wzruszona

Geba no tylko tyle mogę aby choć trochę ukoić Waszą rozpacz. Dokładnie wiem co czujecie bo przeszłam to 3 miesiące temu. Jak tylko się troszkę obrobię to jeszcze zrobię dla Ciebie coś szczególnego do domu,aby Juruś zawsze z Wami był. Wszystko to z mojego ogromnego sentymentu do jamników-uwielbiam te psiaki.Serdecznie pozdrawiam całą rodzinę

Na szybko - Jola, brawo

Na mniej szybko

- wysłałam Ci kilka dni temu próbkę kartek, które co roku idą w świat, dostałaś?

Na bombkach widzę - Juraska Geby, mojego Supła i Kacperkę, Błękitnego Romana, Da Jankę, Filusia, Milaska, Finkę i Alfa, Fizię, Miśka, Fifka, Puzona i Sabkę wujka Komuny. I nie Pestkę Maja, jeno Tolę

Dwa rudzielce pozostają dla mnie tajemnicą

Jola, może warto odszukać autora tych aforyzmów, bo tak to lekki nielegal się robi

MałGośka napisał:

I nie Pestkę Maja, jeno Tolę

No patrz, a ja myślałam, że to moja dziewczyna. Cóż za podobna bestia, no!

Ale Sabiny to ja nie widzę (znaczy się komunowej Saby)...

Jolu, co się odwlecze, to nie uciecze. Bardzo ładnie pracujecie z Romkiem i dajecie sobie świetnie radę. A wiezienie delikatnego psa daleko w taką pogodę byłoby na pewno dla niego bardzo trudne. Dlatego spokojnie poczekamy na następną okazję, zeby się zobaczyć. Serdecznie pozdrawiam całą Wasza bandę

Dokładnie, "co się odwlecze to nie uciecze" - tak już mówiono w starożytnym Egipcie

Maja napisał:

Ale Sabiny to ja nie widzę (znaczy się komunowej Saby)...

Lewa górna kartka, szczenięco-goldenowata mordka z wywalonym ozorkiem - tutaj jest post, w którym znajdziesz takie foto

Dziewczyny drogie. Szukałam tych naszych psiaków tylko u nas na forum i już teraz zupełnie nie wiem, które były kogo ponieważ zdjęć było naściąganych bardzo dużo a kiedy przyszło do obróki nie wszystkie się nadawały. A przy tej całej pracy przez kolejne dwa dni to mi się kręciek psi w głowie zrobił i wkleiłam dwie te same kartki a tak naprawdę jest opracowana jeszcze jedna.
Małgosiu - sentencje dostałam od Edyty i mam autorkę wiersza panią Barbarę Borzymowską/tak Edytka napisała/ co do reszty nie wiem kto to wymyślił. Jeśli ktoś zna autora - proszę podajcie i ja oczywiście pod myślą zamieszczę nazwisko. Kartki z poprzednich lat dostałam i Małgosiu proszę zadzwoń do mnie bo jeśli masz jakieś uwagi to łatwiej się rozmawia niż opisuje to co pokazałam. Wogóle to powiedz konkretnie czy je robić w tej formie jak proponuję czy coś zmieniać ponieważ nie chcę dalej nad nimi siedzieć jeśli coś ma wyglądać inaczej.

Jacku - mam taką nadzieję bo nie mogę jakoś podarować sobie naszego spotkania. Zima zrobiła się u nas piękna i pierwszego dnia jej trwania Romek wogóle nie chciał wyjść z domu. Dziś już inaczej podchodzi do śniegu.

A tak szuka się odrobiny trawki albo smakuje śnieg.

Po spacerze całe maleńkie ciałko wciska się w fotel i myśli o ciepłym lecie.

Małgosiu- kartki wykonane duże i mniejsze. Jutro wysyłam na ades schroniska. Szykujcie znaczki i koperty i niech idą w świat do dobrych ludzi - może przybędzie pieniążków dla naszych ogonków bo taka była moja intencja.