 |
 |
|
 |
 | |  |
Edyta
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005 |
Posty: 2688 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Sosnowiec |
|
 |
Wysłany: Pon 11:50, 26 Lis 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Karolina napisał: | Wdzianko śliczne, i powiem szczerze, ze też czegoś dla Smuzyny szukam
Czy to Bajkowe wdzianko ma kapturek? Praktyczne to jest, czy tylko do ozdoby? Mierzyliście płaszczyk w sklepie?
Torpedzie slicznie w tych mikołajkowych kolorkach  |
Wdzianko ma bardzo ładny i obszerny kapturek.Bajka na force go akurat zrzuciała,ale jest.Całośc podszyta polarkiem i zapinana za zatrzaski.To niemieckie ubrano i też mi się baaardzo podoba.
W sklepie nie mierzyliśmy,ale Bajka była przy zakupie,wiec ,,na oko,,dobrałam.
Trzymajcie kciuki,bo mała właśnie jest na zabiegu.Bidulka tak smutno patrzyła na mnie,zwymiotowała,ale mały uparciuch długo walczył ze snem.
Odebrać mam ja dopiero wieczorem,ale jak sie znam to nie wytrzumam i zadzwonie wcześniej. 
|
|
 |
 | |  |
Karolina
Zwierzofan

Dołączył: 19 Maj 2006 |
Posty: 576 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Łódź |
|
 |
Wysłany: Pon 16:36, 26 Lis 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Edytko, wszystko będzie dobrze! Zobacz, ile suczek przechodzi sterylke i same korzyści z tego, a w wiekszości przypadków nie ma żadnych komplikacji. Wiec sie nie przejmj minkami Bajkowymi, bo ona ma malutki rozumek i zamierzeń Państwa swojego nie może ogarnąć, a Wy chcecie dla niej jak najlepiej przeciez
Smużynka też ma nawyk strzelania minek jak wychodzę do pracy, jak tak spojrzy na człowieka to chce się wyskoczyć z kozaków i kurtki i wleść z Gadem pod kołderkę i przeleżeć cały dzień tuląc rude futerko, no ale niestety ktoś musi na karmę i smaczki zarobić Tak więc nie dajmy się zterroryzować naszym cztero- i trzy-łapym do reszty!!
A jak już zadzwonisz wcześniej, to skrobnij od razu coś na forum, bo trzymam za Bajeczkę kciuki a przydałoby się trochę popracować i odnieruchomić palce 
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Edyta
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005 |
Posty: 2688 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Sosnowiec |
|
 |
Wysłany: Pon 20:46, 26 Lis 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Możecie puścić..Dziękujemy
Bajka w domu,wszystko przebiegło dobrze.To znaczy nie wszystko,bo dzisiaj to już utwierdziłam się w przekonaniu,ze wyhodowałam potwora..
Kiedy dotarłam po mała,cały personel lecznicy odetchnał z ulgą..
Mały,czarny potwór siedział w klatce i rozrabiał.Wyrwała już wenflon i nie pozwalała się nikomu zbliżać.
Miły Pan Doktor wyszedł i powiedział,,Ale musi ją Pani sobie sama zabrać,bo ona nas tu wszystkich już podziabała..Nikt do niej nie podejdzie.A jaka ruchliwa!,,
Na mój widokBajeczka wyraźnie się ożywiła ,a ogonek prawie chciał się urwać.Przytuliłam czarnego stworka,bo mimo wszystko baaaardzo ją kocham.
W domu na razie powarkuje na wszystkich dookoła.Potwór i tyle..
|
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 11 z 13
|
|
|
|  |