 |
 |
|
 | |  |
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
MałGośka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 4611 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń-łódzkie |
|
 |
Wysłany: Nie 19:57, 22 Cze 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Anna napisał: | Czekam tylko kiedy ten cudny, bezproblemowy pies pokaże swą wieluńska duszę Hihi bądźcie gotowi na to  |
Musisz straszyć? Musisz?!?!?
Ale fakt, NIECO wieluniaka w Alfie jest, i chyba zaczyna z niego wyłazić
Ale - po kolei
Paulina; 19 Cze 2008 napisał: | Co do tego jak Alf reaguje na samotność to dzisiaj byłyśmy na zakupach i pierwszy raz został sam, znaczy się ze zwierzyńcem Było ok, cieszył się jak wróciłyśmy i to naprawdę tak bardzo, że aż miło A zostały na podwórku, bo było cieplutko, zostawiłam im kocyk do opalania papu, piłeczkę i wodę w cieniu. Ogrodzenie jest naprawdę szczelne, więc nie ma szansy ucieczki, zresztą nawet nie próbował nawiać |
Aneta; 22 Cze 2008 napisał: | Dziś mija tydzień jak Alf stał się częścią naszej rodziny i tydzień rozstania z Wami. Jest zdrów i pełen energii . Szczeka na obcych, zaczyna dominować w psiej gromadce i kocha być na podwórku. Uwielbia grać w piłkę i szaleć z Felkiem. Jest kochany i mam nadzieję, że szczęśliwy - tak jak my - że jest z nami.
A jest wybredny w jedzeniu, przerabiamy karmy niskotłuszczowe, ale żadna mu nie odpowiada na dłużej, więc poszukiwania trwają.
Śpi nadal obok mego łóżka lub na nim.
Jest grzeczny i kochany oraz bardzo, bardzo liniejący  |
Paulina; 22 Cze 2008 napisał: | Pewnie ciekawe jesteście co tam u Alfika, więc korzystając z okazji, że jestem u koleżanki i mam dostęp do netu ślę Wam parę zdjęć Urwiska. Jeśli chodzi o jego zdrowie nadal wszystko w najlepszym porządku. Poza tym poczuł się już u nas chyba bardzo u siebie bo stał się prawdziwym Panem i Władcą domu i podwórka. Pozostały zwierzyniec wie kto teraz rządzi . Sonia z Felkiem nie dochodzą mu już do miski, a kot wie, że jego miejsce to zdecydowanie nie łóżko, poza tym wszystko gra. Najlepszym kumplem Alfa w dalszym ciągu jest Feluś, z którym nie rozstaje się dosłownie na krok. Te ich wszystkie szaleństwa, zabawy... to po prostu nie do opisania .
Nasza Bestia jest także przekochanym pieszczochem. Nawet kiedy biega po podwórku (staramy się żeby w tym czasie drzwi od domu były otwarte), to co chwila wpada do nas żeby się wytulić, tak jakby się stęsknił i chciał sprawdzić czy aby na pewno nigdzie mu nie uciekłyśmy . Mama zaczęła także wcześniej wstawać bo nasz mały wielki Urwis daje o sobie znać i zawsze najpierw budzi mame, idą do kuchni na ryż z mięsem, a po jedzeniu wpada do pokoju i budzi mnie i Majke, często jest to trudne , więc skacze nam po łóżkach, a w ostateczności nawet szczeka. Po wybudzeniu należy go wygłaskać i wyjść z nim i resztą brygady na dwór (kocha grać w piłkę ).
Alf zaczął także cenić sobie prywatność i każdy kto do nas przyjdzie jest porządnie obszczekany... do tego wydaje nam się, że gdyby się mu nie kazało uspokoić mógłby nawet ugryźć. Jedynym wyjątkiem są moi znajomi, których w pełni zaakceptował i nawet cieszy się na ich widok. |
Szaleństwa z Felusiem
Domowy przystojniak
Męska część rodzinki
Z ukochanymi dziewczynami

|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 6 z 8
|
|
|
|  |