Alf czyli najpiękniejszy na świecie goldeno-podhalan :)

Alf ma teraz świnię na głowie

Paulina napisał:

Przepraszamy, że tak długo się nie odzywałyśmy ale czujemy sie tak jakby Alfik był u nas od zawsze i w związku z tym zapomniałyśmy się odezwać xD.
U nas wszystko w porządku. Alficzek jest oczywiście bardzo grzeczny, ostatnio zrobił sie z niego straaszny pieszczoch

. Trochę mu sie przytyło ale na szczęście nie ma z tego powodu kompleksów

A tak na poważnie to wszystko w porządku, zdrowie mu dopisuje, ma apetyt i jest naprawdę grzeczny. Świetnie dogaduje sie z naszymi pieskami. Jest taki słodki, że nawet Sonia już mu uległa i bardzo często się z nim bawi

Do naszej rodzinki dołączyło ostatnio jeszcze jedno zwierze:) Mamy świnkę morską o imieniu Gucio

Alfik patrzy na nią troszkę niepewnie ale
jestem pewna, że też się zakumplują xD [...]
buźki od nas i od Alfika oczywiście

Jęzor to on zawsze musi mieć na wierzchu

Słodziak mój. Eeee - nasz znaczy

Na taki widok buzia sama śmieje się do monitora, tfu, Alfika znaczy

No nareszcie jakieś wieści

Majeczko już na pewno nie jest Ci smutno prawda?

Moje maleństwo...

Oczywiście Jolu, że moe jest mi smutno. Cieszę się, że jest mu dobrze z dziewczynami, psami i świnka morską

Czyli tak naprawdę wystarczy kilka słów by uspokoić myśli i by było OK. Też się ogromnie cieszę,że u Alfika wszystko dobrze.

Jako Alfikowa fanka - domagam się nowych wieści

Nie jestes sama Stello. Ja ciągle czekam na jakieś wieści o Alfiku

A jak pomyślę sobie, że to już prawie rok mija, kiedy oddałam go wraz z MałGośką i Blinkiem pod opiekę Anecie, to oczy mi się pocą...

W natłoku spraw wszelakich zapomniałam, że 15 czerwca minął rok, jak Alf znalazł swój dom w domu Anety i jej córek- Majki i Pauliny

Już minął rok, a ja wciąż mam wrażenie, że to wczoraj go oddawaliśmy im pod opiekę...

Miałam szczęście, że to cudo było ze mną chociaż przez te 3 miesiące

[link widoczny dla zalogowanych]