MałGośka
Adminka
Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 4611 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń-łódzkie |
|
|
Wysłany: Pon 3:21, 10 Mar 2008 |
|
|
|
|
|
MAKS
Maksio jest już nie najmłodszym psiskiem, w typie sznaucera olbrzyma. Ma ok. 8 lat i króciutki ogon.
Jego rozmiar, a raczej nad-rozmiar sugeruje brak ruchu w przeszłym życiu. Na początku marca znalazł się przy podwieluńskim hotelu - standardowym miejscu porzucania psów. Przez kilka dni koczował tam wiernie, stąd też przypuszczenie, że jednak ktoś go tu wywiózł i pozostawił...
Maks bardzo tęskni - widać po nim jaki jest nieszczęśliwy, jak bardzo nie rozumie czemu nagle jego życie tak bardzo się zmieniło
Spokojny, powolny, smutny. Przylega do człowieka całym ciałem, podaje łapkę, przytula głowę...
Może jednak ktoś go szuka, też tęskni?
A może ktoś pokocha psiego pana od pierwszego wejrzenia i zapełni lukę w sercu?...
**************************************************************
Dokładnie 22-go maja rano znaleźliśmy Maksia martwego w jego kojcu
Przez te ponad dwa miesiące u nas wciąż tęsknił - widać to było wyraźnie... Wetka przypuszcza, że stres osłabił maksiowy organizm, a psiak mógł mieć problemy ze zdrowiem wynikające choćby z potężnej nadwagi...
Żegnaj Maksiu... [']
|
|