 |
 | Kapsel - nikt mnie nie kocha :( |  |
Amie
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 1090 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Warszawa |
|
 |
Wysłany: Nie 1:29, 07 Sie 2005 |
|
 |
|
 |
 |
KAPSEL
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
(13 luty 2005)
Do schroniska trafił we wrześniu 2004. Ma około 4 lata. Kapselek to łagodne i spokojne psisko - zresztą widać to nawet na zdjęciach... Wołany powolutku wstaje i wymachując ogonkiem cieszy się z zainteresowania
Sunie kocha, psy już troszkę mniej - w końcu jest facetem... Nie wygląda jak rasowiec - czyżby dlatego nikt go do tej pory nie pokochał?
(13 marzec 2005)
Kapselek tak samo smutno czeka... Pogadałam sobie z nim troszeczkę - i choć wywijał ogonkiem wstać mu sie nie chciało... Słodki jest niesamowicie i taki samotny...
(4 kwiecień 2005)
Wiecie jak mnie Kapsel zaskoczył? Poza schroniskiem to zupełnie inny pies! Do tej pory raz jedyny wstał na mój widok - co jest uwiecznione na pierwszych zdjęciach, później wyglądał jakby nic mu się nie chciało. A teraz to był jeden z żywszych psów, energia go wprost rozsadzała, wpychał się na rączki (klocek jeden ), chciał biegać, świat go ciekawił Poza tą radością to bardzo fajny i grzeczny chłopak
(3 czerwiec 2005)
Może to przez pogodę - po upale trochę chłodku, może fakt posiadania wirtualnej pańci i masę wirtualnej miłości od Was wszystkich spowodował, że znów Kapsla nie poznałam Stał przy drzwiach kojca, baaardzo zaangażowany w robienie ogólnego hałasu Gdy do niego zagadałam bardzo radośnie zareagował, poszczekał wywijając swym krótkim ogonkiem, poskakał - jak nie Kapselek. Patrzyłam tak na niego i nie mogłam zrozumieć czemu taki cudny psiak nie ma jeszcze własnego domu... Wygląd obrońcy, głos stróża, a charakter pogodnego towarzysza dla człowieka!

|
|
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
MałGośka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 4611 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń-łódzkie |
|
 |
Wysłany: Pon 3:35, 04 Lut 2008 |
|
 |
|
 |
 |
3,5 roku spędzone z nami to czas, który stawia Kapsla w gronie psów o najdłuższym stażu schroniskowym
Co najdziwniejsze to jakoś bardzo źle nie wpływa na jego samopoczucie - przynajmniej nie daje nam tego odczuć na spacerach Choć sporadyczne, bardzo rozpogadzają Kapsla, nie lada wysiłkiem okazuje się wtedy zapanowanie nad psimi emocjami - stałe podskoki, wskakiwanie na najbliższego człowieka, radosne podgryzanie rąk i smyczy - istny tajfun
Niedawno Kapslątko zamieniło swe kojcowe lokum na budę podwórzową. Mimo tego, że swobodę ogranicza mu łańcuch - Kapsel wydaje się być zadowolony z tej zmiany, w końcu ma teraz wszystkich na oku, może się pobawić z innym psem, przywitać z każdym człowiekiem, zużyć gromadzoną całymi tygodniami energię...

|
|
zuzia_kuzik
Dołączył: 12 Gru 2009 |
Posty: 34 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
 |
Wysłany: Sob 18:07, 12 Gru 2009 |
|
 |
|
 |
 |
a co tam u kapselka??
|
|
zuzia_kuzik
Dołączył: 12 Gru 2009 |
Posty: 34 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
 |
Wysłany: Pon 15:56, 14 Gru 2009 |
|
 |
|
 |
 |
nikt nic nie wie o kapselku
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
|
|
|
|  |