Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Justyna
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

To my też się pochwalimy, a co!


A wewnątrz adresówki list treści następującej:

"Wabię się Funia. Jestem bardzo łagodna i przyjacielska. Mieszkam (i tu dokładny adres), telefon do moich państwa (i tu WSZYSTKIE możliwe telefony ). Bardzo proszę do nich zadzwonić, bo prawdopodobnie się zgubiłam. Będę bardzo wdzięczna i moi państwo również. Funia
p.s.
Jestem zaszczepiona i zaczipowana (i tu nr czipu)
p.p.s.
Mam przy sobie 2zł na telefon.

W torebce są ostatnio umieszczone, po za wspomnianą wyżej dwuzłotówką, dwie kartki tej samej treści (a dlaczego, o tym opowiem, w którejś z kolejnych odsłon historii pt. "Funia czyli o psie który jeździ komunikacją miejską ). Myślimy także o zakupie dodatkowo, grawerowanej tabliczki do umieszczenia bezpośrednio na obroży.

Adresówka spełniła swoje zadanie wielokrotnie i tylko dzięki niej Funia cały czas jest z nami.
Czip zaś jak na razie jest kompletnie nieprzydatny. Nawet kiedy Funioza, podczas jednego ze swoich gigantów, trafiła do wrocławskiego schroniska to nikt tam nawet się nie zorientował, że jest tak oznakowana (ale właściwie czego oczekiwać skoro wielkim zaskoczeniem było dla pracowników tej instytucji, kiedy przy odbiorze zguby okazało się że Funia jest Psem-Kobietą a nie po prostu psem!! ) i strasznie chcieli zaczipować ją ponownie. Mam nadzieje, że to się jednak z czasem będzie zmieniało na plus
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Ja muszę odświeżyć adresówki, al faktycznie, gubią się strasznie z powodu kółek - ostatnio przyszywałam do obroży, można też nitować.
A ta sprawa nieodczytania chipa znowu mnie przekonuje, że ten sposób znakowania jak na razie nie wiele jest wart, a szkoda, bo przy wielu czytanikach i sprawnej bazie ogólnopolskiej dawałby spore szanse psom
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Skoro temat adresówek stale powraca - w końcu jest tak ważny - to zachęcę was najnowszym zdjęciem mojej Kacperki do pokazania swoich "podpisanych" psów



Kacper, jak zapewne wiecie, jest już psią seniorką - niewiele widzi i słyszy. Gdyby mi zaginęła to koniec - nie trafi do mnie z powrotem, nie widzi w końcu czasami nawet na pół metra Adresówka to jej i moja jedyna nadzieja w takim przypadku...
(mam nadzieję, że nigdy nie będzie mi dane sprawdzać jej skuteczności)
Zobacz profil autora
Mokka
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Moje piesy maja bardzo fajne adresówki, niestety, nie były robione w Polsce. Kształty i wymiary podobne do tych, które można wygrawerować w sklepie zoologicznym, cały pic w materiale, z którego są wykonane.
Bo jest to jakieś tworzywo, niby plastik, ale trochę elastyczny, więc się nie łamie i nie pęka, na tym wytłoczone są literki w innym kolorze, wszystko czytelne i miłe dla oka.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Zbawienna adresówka
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu