Mały-duży Felek szuka domu!

Wczoraj rano moja szefówka przyszła do pracy z czymś takim na rękach:

Znalazła toto podczas gdy próbowało popełnić samobójstwo pod kołami samochodów, na trasie Wrocław-Poznań. Co miała zrobić? Zatrzymała się i w eleganckim kostiumie i płaszczyku przedzierała się przez przydrożne chaszczydła aby toto pochwycić. I tak właśnie ten Felek znalazł sie w naszej firmie. Jako że nikt nie mógł sie nim zaopiekować, Felek w ciągu dnia "pracuje" u nas w kancelarii (gdzie zaanektował już "służbowy" kocyk i miskę Funi) a resztę doby spędza u mnie. A po za tym usilnie szuka swojego własnego miejsca na ziemi!
A teraz kilka słów o Felicjanie
Ten sympatyczny kolega ma ok. 3-4 m-ce, ale mimo tak młodego wieku już prawie dorównuje wielkością Funi (waży ok. 8,5 kg) a łapska ma jeszcze o kilka numerów większe

. Będzie więc raczej psem dużym (min. wielkości boksera). Felicjan jak każda psina w jego wieku jest oczywiście przepiękny i przesłodki a do tego fantastycznie umaszczony, ciemny i cały w cynamonowe wzorki (to chyba określenie wymyślone przez Irmę, ale pozwoliłam sobie z niego skorzystać, bo idealnie oddaje rzeczywistość

). Szczeniol prawdopodobnie jest jakimś mixem boksera albo amstafa. Prawdziwe cudo!

Feluś nie jest jednak misiaczkiem do rozpieszczania, koniecznie potrzebuje właściwego, stanowczego opiekuna, gdyż już przejawia cech dominanta. Jest zwierzem bardzo odważnym, warczy, szczeka i "jeży się" na każdego napotkanego psa nie zależnie od rozmiarów przeciwnika. Na pewno, po odpowiednim ułożeniu, będzie idealnym stróżem domowego ogniska!
Szukamy więc dla Felicjana wspaniałego domu i doświadczonych opiekunów. Tym bardziej, że ten mały koleżka już stał się miłością życia Jancia...

Feliks sika do "nocnika"

Zadomowiony na "służbowym" kocyku

"Malutka" łapina

Harce z Funią

No i odpoczynek

Justyna faktycznie ma na sobie cynamonowewzory i jest niezaprzeczalnie piekny mam nadzieje ze szybko znajdzie wlasciwe miejsce na ziemi

Bardzo piękny ten Felicjan. MaM nadzieję, że niedługo znajdzie dom.
Trzymam kciuki.

cynamonowy wzór - znaczy, że masz psa szylkreta
cudny pycholek, taki psi wręcz molosowaty

irma napisał:

cudny pycholek, taki psi wręcz molosowaty

Irma dzięki za podpowiedź! Ogłosiłam go na molosach!

alez bardzo proszę
bo on zarówno z pyska molosowaty jak i z budowy ciała

trzymam kciuki, żeby szybko dom znalazł

Justynko-Kocham Cię

Oczywiście będziemy szukać domku dla Felka i na pewno gdzieś już ktoś czeka na niego..Tylko jeszcze nie wie o tym..

Feluś własnie pojechał do swojego nowego domu, buuuuu....

Wiem, że powinnam się cieszyć, ale mam doła a Janciu miał łzy w oczach jak się z nim żegnał... W czwartek jedziemy do niego w odwiedziny. I kto nam teraz będzie kradł kapcie?

Justynko jestes cudowna
Felek zycze ci najlepszych ludkow pod sloncem.

Justyna napisał:

Feluś własnie pojechał do swojego nowego domu, buuuuu....

Wiem, że powinnam się cieszyć, ale mam doła a Janciu miał łzy w oczach jak się z nim żegnał... W czwartek jedziemy do niego w odwiedziny. I kto nam teraz będzie kradł kapcie?

ciesz się ciesz
a co do kapci to w czym problem? w znalezieniu następcy Felka ...

jakby co to POMOŻEMY

Justyna napisał:

Feluś własnie pojechał do swojego nowego domu, buuuuu....

Wiem, że powinnam się cieszyć, ale mam doła a Janciu miał łzy w oczach jak się z nim żegnał... W czwartek jedziemy do niego w odwiedziny. I kto nam teraz będzie kradł kapcie?

Jednym z powodów ostatniego zniknięcia Justyny ze zwierza jest niestety... powrót Felka pod jej skrzydła

Szczegóły sama już opisze - ale faktem jest, że Feluś wciąż domku szuka

ojjjjjj

Cholerka... bidna Justynka. Dopiero co płakała za Felusiem z tęsknoty a tu znowu powód do łez tyle, że wcale nie fajny. Justynko to ja tym razem do św. Antoniego spróbuję w Twojej sprawie..., wiem że ja to nie Ty, ale może w obliczu tej sytuacji zgodzi się ze mną pogadać.

Justynko, pisz o co chodzi z Felkiem.