 |
 |
|
 | |  |
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Justyna
Zwierzofan

Dołączył: 06 Sty 2007 |
Posty: 670 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wrocław |
|
 |
Wysłany: Śro 18:09, 11 Kwi 2007 |
|
 |
|
 |
 |
W związku z tym co przytrafiło się Bubu, mam propozycję, Kupmy na razie jakiekolwiek adresówki, choć by najtańsze i najbrzydsze (np. te plakietki do kluczy) żeby tylko coś było i żeby, od tej pory, każdy idący do swojego domu wieluniak miał choć by taką prowizorkę, a z czasem wynajdziemy i zorganizujemy jakieś idealne rozwiązanie. Jak widać każdy dzień jest cenny!
Ja choć by jutro mogę udać się do pierwszego lepszego sklepu z takimi gadżetami i zakupić na początek 10-20 takich breloczków czy plakietek i wysłać do Wielunia, albo przelać kasę, żeby ktoś kupił to na miejscu. Co Wy na to?
P.s.
Funia jest psem raczej małym i nosi adresówkę o wymiarach 40mmx40mm (doskonale widoczna na awatarku). Dla psa gabarytów Yorka oczywiście była by za duża, ale ona jakoś daje radę, więc myślę że i większość wieluńskich ogonów dobrze by wyglądała z przywieszką w takich rozmiarach.
|
|
 |
 | |  |
Amie
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 1090 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Warszawa |
|
 |
Wysłany: Pią 18:14, 13 Kwi 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Uff.. dopiero się dokopałam do tego tematu.
Justyna - gratuluję pomysłu i zgadzam się w pełni, żebyśmy zrobiły na już coś na szybko. Ile taka adresówka by zmieniła w życiu Mili.. może i w sytuacji Bubu też.
Nie mam pomysłu jeszcze na adresówki, które by się opłaciły i były dobre - grawerowane raczej nie wchodzą w rachubę z dwóch powodów:
1. są drogie
2. nie ma możliwości zmiany danych na nich, a nie oszukujmy się... nie każdy pomyśli aby zamówić nową. A tak to nawet największy "oporniak adresówkowy" zmieni dane w adresówce na swoje własne a nie schroniskowe.
Ale! Mam takie breloczki w domu jak chciałyście zamówić. Sztuk chyba 45 lub 48 - chciałam bowiem zrobić breloczki wieluńskie, ale akcja przeciągnęła się nieco w czasie i robiłyśmy inne rzeczy, a to przechodziło wciąż i wciąż na dalszy plan. Nie mam jedynie drukarki
Zrobiłyśmy też z Isią próbę, zaczepiłyśmy breloczek na jej szyji i nasza modelka pozowała (w schronisku nie ma raczej mniejszych psów niż psiaki gabarytów Isi). Wybaczcie, że zdjęcia takie podobne, ale Isia była nieco onieśmielona
Tak wygląda wielkościowo w porównaniu z identyfikatorem Iśkowym (kółko do zaczepienia jest dość duże, no i identyfikator obraca się kantem do psa. Jednak jest na tyle lekki (lżejszy nawet niż ta kostka grawerowana), że psu nie przeszkadzała:
A tu już sam breloczek:
To jak robimy? 
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Amie
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 1090 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Warszawa |
|
 |
Wysłany: Pią 21:23, 13 Kwi 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Ok to postanowione, jutro Chip odbiera ode mnie breloczki, drukuje i składa, a w niedziele wedrują do p.Krysi
Tylko właśnie, co drukujemy na nich? Przypominam, że można po obu stronach
Wielkość zadruku to 2,4cm na 3,4cm.
Może po obydwu stronach logo - piesek zielony, ramka zielona a pod tym Schronisko dla zwierzat, adres i telefon?
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 3 z 5
|
|
|
|  |