Wieluniaki w schronisku-pytania, uwagi, pomysły i NEWSY! :)

Nowe wieści dodane w topikach:

Kropki

Wacusia

Wacek, dzięki Marioli, która "maczała" łapki w znalezieniu domu tymczasowego dla Miki - pręży dumnie pierś na niemieckich stronach [link widoczny dla zalogowanych] oraz [link widoczny dla zalogowanych]

Od ostatniego pytania boję się pytać... o wieluniaki. No ale...
mam takie pytanie czy Keks znalazł już dom? Bo widzę, że dalej widnieje w dziale "psy do adopcji" a w schronisku ani śladu po nim.

Kasiu - pewnie byłaś w schronisku akurat wtedy gdy Keksik miał domek... Więcej TUTAJ.

Zwiedzanie internetowego świata rozpoczęła cudna Calineczka:

... oraz Muszka, siostrzyczka Kropki:

A tak przy okazji... trzymajcie mocno kciuki! Od wczoraj domek ma kolejny wieluniak

Jak będę miała chwilkę to napiszę - ale normalnie mówię Wam, no cud normalnie!

Szok i cud!

Trzymajcie więc moooooocno te kciuki, żeby wszystko się dobrze układało, żeby wszystko dobrze było, bo... ach! po prostu!

Tylko żebyśmy ich nie zdążyli poobgryzać więc pisz, MałGoś jak tylko dasz radę

No faktycznie, to super wiadomość. Zobaczycie

Aska napisał:

No faktycznie, to super wiadomość. Zobaczycie

Tadam! KLIK

Po weekendzie możecie poznać kolejne wieluńskie sierotki. Niektóre niestety "specjalnej troski"...

Najpierw przedstawię Wam "rasowce" pełna mordką

Oto malamut Frodo oraz rottek Toro:

A tu nasze przestraszone dziewczynki - Żabka i Czika:

Czas na nasze wariatuńcie

Oto Zuzia oraz szczypawka Dorka:

I na koniec owe "przypadki ciężkiego kalibru"

Czarka poznaliście już w topiku Wacusia - ma bezwładną łapkę, Hana to słodka maluszka z niewykształconym uchem...

I znów dla tych, którzy boją się zajrzeć do działu wręcz obowiązkowego

dla każdego zwierzomaniaka - "Psów do adopcji" - skrót nowości

To psiaki, które straciły domy, bo ich ukochani opiekunowie zmarli [']...
Malutki Brutusek i wcale nie malutka

Dianka:

A tu cudna Łatka - prawie papillon

No i dwie dziewczynki - nieśmiała Dżinka oraz dużo bardziej lękliwa Bella:

Nowe wieści i zdjęcia zagościły również u starszych stażem wieluniaków: Kapselka, Nuki oraz Lejdusi

A na koniec wzbudzające większe nadzieje info - niemiecka firma Sabro znów wspiera w poszukiwaniach pomocy naszych podopiecznych

Tym razem Czarek otrzymał swoją podstronkę, o [link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Pon 11:19, 10 Mar 2008

W ciągu ostatniego miesiąca paru naszych podopiecznych znalazło domki - część ma już swoje miejsce w szczęśliwym dziale zwierza, a cześć jeszcze czeka na opisanie

Niestety, jak to w życiu bywa, radość miesza się ze smutkiem i na miejsce szczęściarzy pojawiają się kolejne psie smutne historie...

Takie choćby jak porzuconego sznaucerka Maksa...

... czy wychudzonego do granic doga argentyńskiego Wafla:

Jesteśmy domem dla kosmatych braci Dingusia i Filutka:

Jak smutna jest Majka-marmurkowy collie gładkowłosy można zrozumieć patrząc w jej niesamowite oczydła:

A Musia, która wygląda niczym mniejsza kopia Milaska naszej ML...

Na szczęście nie wszystkie psy patrzą smutnym spojrzeniem psa po przejściach.
Młodziutki Borysek na swej drodze na razie spotykał więcej dobrych ludzi niż tych złych, tylko domku nadal dla niego nie widać...

"Prawie feministka" Bogna, piękna ON-ka, radośnie reaguje na kobiecy dotyk

A Pati potrzebuje właściwie tylko ściskania kciuków, by domek, który na nią czekał, nie rozwiał się przypadkiem w niebyt...

Szkoda jednak, że wciąż i wciąż psy są krzywdzone, porzucane, bądź po prostu niechciane...

Najmłodsi stażem mieszkańcy wieluńskiego schroniska - błękitnooki husky Edi i ON-kowy Loluś:

Dodałam tez nowe wieścio-foty

do topików Rosy oraz Sońki

Na koniec - jak pewnie już wiecie - Czaruś dołączył do Wacusia za niemiecką granicą - ma w tym domku tymczasowym zapewnione leczenie i rehabilitację.
Za Hanuszkę natomiast - ściskajmy kciuki, jej losy właśnie się ważą

Wysłany: Czw 2:04, 20 Mar 2008

Na opis szczęśliwców wciąż brak czasu - ale można przyjąć, że dobre wieści jednak się pojawiają

Z nowości - dopiero co opisany przeze mnie goldeniasty Alfik znalazł tymczasowe schronienie u naszej Majki

Prawie ślepy Atosik - nie ma tyle szczęścia, choć równie piękny i młody

Grasia - cudna, przesłodka, ale też jakoś niekochana...

Wysłany: Nie 8:50, 23 Mar 2008

MałGośka, a co z Frodo i Edi'm? Są dalej w schronisku?

Wysłany: Wto 0:14, 25 Mar 2008

Kasia i Sweety napisał:

MałGośka, a co z Frodo i Edi'm? Są dalej w schronisku?

Na szczęściu nie

Na bieżąco staram się zdejmować nieaktualne topiki z działu adopcji (i ze stronki), czekają na opis i przeniesienie do właściwego działu - ale jak widać czasu wciąż brak by wszystko ogarnąć

Wysłany: Wto 12:59, 25 Mar 2008

Aha. No to wszystkiego naj, dla nich.

Kolega mojego wujka był poważnie zainteresowany Edim. Chciał go adopotwać, ale jak zadzwonił do p. Krysi już go nie było.No trudno.

Wysłany: Śro 16:17, 26 Mar 2008

Może się mylę, ale czy Edi wrócił do schroniska?

Wysłany: Śro 16:24, 26 Mar 2008

Kasia i Sweety napisał:

Może się mylę, ale czy Edi wrócił do schroniska?

Nie mylisz się niestety, przedwczoraj odpisując chyba zapeszyłam

Wczoraj go odwieziono, dla jego bezpieczeństwa. Na razie nie zaktualizowałam jego topiku, jedynie przywróciłam do działu psów do adopcji - co pewnie Kasiu zauważyłaś właśnie

Dziewczyny - wiata z Mantiskiem - pomagają mi na szybko mu jakiś dom, choćby tymczasowy znaleźć, bo... Edi pokonuje wszelkie zabezpieczenia! Co oznacza, że i nam może lada chwila uciec

Czyli - pilnie potrzebny Ediemu dom, ale nie kojec

Musi trafić do mieszkania i do osoby, która zna specyfikę rasy, która będzie potrafiła przekierować potrzebę wolności i samodzielności na aktywne życie przy boku człowieka.