 |
 | Wieluniaki w schronisku-pytania, uwagi, pomysły i NEWSY! :) |  |
MałGośka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 4611 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń-łódzkie |
|
 |
Wysłany: Wto 23:42, 27 Mar 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Kochani zwierzomaniacy i przyjaciele wieluńskich ogonów!
Wielu z Was uczestniczy w życiu toczącym się na innych psich forach, więc przyzwyczajeni jesteście do trochę innych zasad panujących w dziale "psów w potrzebie" niż u nas, na zwierzu.
Nasz dział "Psy do adopcji" jest zamknięty z tego prostego powodu, że potrzebowałyśmy z pozostałymi adminkami topików przejrzystych, gdzie informacje nie są przeplatane typowymi w innych miejscach postami podnoszącymi psi wątek, w stylu "Hop piesku!". Dzięki takiej blokadzie mogę przesłać link do zainteresowanego psem jeszcze zanim zostanie zaktualizowana stronka.
Jednak takie rozwiązanie powoduje jednocześnie, że na forum poświęconym przecież właśnie wieluniakom - nie ma jak o nich pogadać
Tyle tytułem wyjaśnienia.
A teraz do rzeczy: mimo, że każdy z Was może sam założyć topik poświęcony danemu wieluniakowi w schronisku - nie praktykujecie tego, a wiem, że pytania o psy i tak cisną Wam się na usta
Każdy chyba chciałby skomentować - jaki psiak mu wpadł w oko, któremu ma szanse zorganizować domek, ale musi się dopytać o coś, jakiś ogon przypomina mu daną rasę. Ktoś ma dobrą radę, a ktoś inny genialny pomysł.
Dzwonicie do mnie, piszecie pw i maile. A można przecież obgadać to wspólnie, tu - na zwierzu
Taka wspólna rozmowa może przynieść jakiemuś psiakowi nie tylko doraźną pomoc, ale i... dom
Po to właśnie zakładam niniejszy topik
Pamiętacie tylko, że nie zawsze jestem w stanie odpowiedzieć od razu, choć staram się czytać wszystko na bieżąco.
|
Ostatnio zmieniony przez MałGośka dnia Pon 0:26, 09 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
ML
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007 |
Posty: 579 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Zgierz |
|
 |
Wysłany: Śro 21:35, 28 Mar 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Normalnie jakby nie wczorajsza data w MałGosiowym tekście to bym pomyślała, że się dzisiejszym telefonem przyczyniłam poniekąd do takiego topiku powstania
Zanim telefon wykonałam to w myślach przeglądałam forum zastanawiając się czy znajdę gdzieś takie właśnie obgadywane tematy
Madziu, Ty jesteś blisko wieluńskich ogonków i masz dostęp do netu. Rozmawiałam dziś w pracy z koleżanką, która zastanawia się nad przygarnięciem psiaka. Nie czekając jęłam wypytywać o szczegóły i preferencje żeby przegląd inwentarza w schronie wieluniowym zrobić.
No i preferencje są takie (aczkolwiek bez stawiania na ostrzu noża):
pies (raczej nie suczka), który będzie mieszkał na podwórku w dzielnicy domków jednorodzinnych, tyle, że nie w domu, średnich rozmiarów, chętnie czarny ale bez nacisku, nie musi chcieć odgryzać nogi potencjalnym gościom, szczekać sobie trochę może, nie będzie uwiązany do budy, jeśli będzie chciał się z państwem zaprzyjaźnić to wycieczki do sklepu po świeże bułki będą mile widziane w towarzystwie psa
Wiem, że MałGonia nie ma szans wystawić wszystkie czworonogi na forum. Może wpadł Ci do głowy psiak-wieluniak, który mógłby się mojej koleżance spodobać? Jeśli się zdecyduje to obiecałam jej, że sama ją do Wielunia zawiozę i szczęście kolejne do Zgierza przywiozę 
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
ML
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007 |
Posty: 579 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Zgierz |
|
 |
Wysłany: Czw 9:31, 29 Mar 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Anna napisał: |
Małgosiu może trzeba się z koleżanką wybrać do Wielunia, żeby obejrzała i wybrała o ile jest zdecydowana w ogóle na adopcję tylko jeszcze nie wie jaki pies. Czasem jest tak, że mimo oczekiwań wpadnie człowiekowi w oko jakiś inny psi obywatel tak mocno, że nie sposób go pozostawić w schronisku. |
Jeśli tylko zdecydowana będzie na 100% to obiecałam, że ją do Wielunia zawiozę..
Madziu! Nie szczeniaki! Może być młode jak np czarna Leidi ale nie siusiający wszędzie bąbel, któremu poświęcać trzeba dużo czasu.. Tam nie ma takich warunków. Ludzikowie całe dnie w pracy, są dziadkowie na podwórku, więc psisko samo nie będzie ale strasi ludzie się ze szczeniakiem nie będą męczyć
Psa tak naprawdę chce mieć moja koleżanka, reszta ludzkiego stada jest obojętna i zarzeka się, że obowiązków dodatkowych na siebie brać nie będzie.. Choć jak mówi ta koleżanka: zawsze tak gadają a jak się psisko w domu zakręci to każdy chce chociaż pogłaskać.. (w domu tym praktycznie zawsze był pies i zawsze to była jakaś znajda..)
|
|
 |
 | |  |
MadziA
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006 |
Posty: 908 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń |
|
 |
Wysłany: Czw 14:53, 29 Mar 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Heh skąd ja to znam, znacie hisorię Czopera- a mówię Wam, jak rodzina zarzekała się że go nie weźmie, że dużo pracują, że nikt nie ma czasy na spacery itp. a tu się okazało, że Czoper został i dobrze mu jak nie wiem
Oni go traktują jak człowieka
Ok, rozumiem, szczeniaki to zawsze większy problem, ale poszuka się
Racja, najlepiej przyjechać, bo wtedy można osobiście poznać wszystkie psy i wtedy- niespodziewanie jakiś inny psiak wpadnie w oko.
Co do suczek, to mamy tu wiele wysterylizowanych, np. Delfinka 
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 16
|
|
|
|  |