 |
 |
|
 | |  |
Anna
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005 |
Posty: 2599 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Zgierz |
|
 |
Wysłany: Nie 18:27, 01 Kwi 2007 |
|
 |
|
 |
 |
To ja kontynuuję zdjęcia z poprzedniej strony...
W sobotę serce mi się rozpadało na mnóstwo kawałeczków...biegające stado garnące się do człowieka, wpychające się do rąk, włażące do kieszeni ze smakołykami... psiaki wesołe, szybkie, smutne i zrezygnowane, zajęte swoimi sprawami..zajęte człowiekiem i rozdające buziaki...przegląd osobowości psich po prostu. Nie było łatwo tej czeredzie robić zdjęcia dlatego, że wszyscy się okrutnie kręcili no i chciałam wygłaskać i pogadać z kim się dało...
Cała ekipa maluchów wierciła się na zmianę w budzie i kręciła po placu z właściwą dzieciakom miękkością i radością:
tylko schrupać słodziaka
Dla niektórych jednak tylko cień jest towarzyszem
W kojcach "mieszkają" sporych gabarytów cudności i czasem małe starsze towarzystwo - poznałam Barego pilnującego Miki i smutnego Obiadka... smutno się patrzy na starego psa, który zamiast na kocyku siedzi za kratami.
W jednym z kojców poznałam lekko poddenerwowane cuuudo . Cudo było wielkie i miało z przodu kropki. I dało się namówić na zjedzenie smakołyka. Generalnie zawołane podchodziłó owo cudeńko do kraty.
Potem okazało się, że nerwy wynikają po prostu z dozoru nad malutkim dzieciaczkiem. Trzeba było pilnować czy aby ludzie i psy nie stanowią zagrożenia dla niego. Ale kompletnie bez agresji - taka mądra mama.
A ten szczuplutki chłopaczek cały czas sprawiał na mnie wrażenie znajomego (może jakiś dobermani krewny)... nie chciał się smutas ruszyć wogóle z budy...pewnie ruszłyłby dla swojego człowieka, by pogalopować do własnego domu:
cdn...
|
Ostatnio zmieniony przez Anna dnia Nie 18:37, 01 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Anna
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005 |
Posty: 2599 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Zgierz |
|
 |
Wysłany: Nie 20:48, 01 Kwi 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Jak już pisałam serce zaczęło mi się w schronisku rozpadać kiedy drapałam i głaskałam te wszytkie mordki znane i nieznane (Musia jest prześliczna). I prawie poskładałam te kawałeczki..choć cały czas mam w głowie żywe obrazy - to niesamowite znać te psy...Prawie...bo cały czas mam dwa spore ubytki - chyba po prostu w Wieluniu zostały kawałeczki mojego serca - dwa kawałeczki - zresztą kto wie czy tylko dwa, ale te Wam pokażę.
To jest Puszek. Mnie się kojarzy raczej z Baribalem. Trochę większy niż średni - z niesamowitym futrem - góra czarnego futra. ( Na grzbiecie niestety albo wytarte albo bardzo zabrudzone.
I te łapki - jak u Gabi całe w futrze niczym kapcie.
Cudne oczy, cudne futro, cudny niedźwiedź...samotny Baribal za kratami
Może ktoś zakocha się w tych oczach i łapkach i bedzie chciał zadbać o czarne futro.
A drugi mój ból to Tina. Tinkę znacie - jest jej topik w psach do adopcji. To prawda, że pozostały jej po chorobie drgawki łapy i ma pewnie po niedożywieniu posiwiały pyszczek. Ale ma przeogromne serce i nie dające się zaspokoić pragnienie kontaktu z człowiekiem. Podeszłam do niej kiedy grzała się na rampie.
Od tej pory Tinusia była niczym mój cień - czasem nieco nachalny cień. Szła przy mnie, pojawiała się z nienacka, kiedy się odwracałam do niej tyłem opierała mi się o plecy. Kiedy kucałam właziła mi pod nogi, wpychała nos do kieszeni...
Ten pies to niespełniona góra miłości...ale Tinuś nie wygląda atrakcyjnie - boję się, że nikt nie zwróci na nią uwagę.
Schronisko to nie jest miejsce, żeby przeżyć psie życie...
To powinno być miejsce tylko tymczasowe, żeby odetchnąć po starym często podłym życiu...
Ale do tego potrzeba miejsca w sercach wielu ludzi i miejsca w ich domach.
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
MadziA
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006 |
Posty: 908 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń |
|
 |
Wysłany: Czw 21:21, 05 Kwi 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Dzisiaj byłam w schronisku i dodam kilka fotek (linków), bo niebawem opanuję sztukę pomniejszania zdjęć ( z pewnością banalną, ale nie dla takiej ciemnoty). Oto wygrzewające się na słoneczku piękności... jak i nie tylko...
Dina: [link widoczny dla zalogowanych]
Pluto utytłany w piachu
[link widoczny dla zalogowanych]
Moje kochane cudo, które by tylko się przytulało i przytulało...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Puszek (to jest dopiero przytulanka ):
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
A oto Nemo, który chce buziaka historię psiaka poznacie niebawem, przyprowadziłam ta bidę, choć widzę, jak źle mu... ;( być może wolność była lepsza... Nemo to typ onka na krótkich łapkach.
[link widoczny dla zalogowanych]
Tina i towarzystwo:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Starczy?
Mam jeszcze wiele, ale już sił nie mam wstawiać... co chwila z serwerem problem jakiś ...
Ale wierzcie mi, że pełno tu smutnych oczek, czekających na kogoś 
|
Ostatnio zmieniony przez MadziA dnia Pią 9:40, 06 Kwi 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 3 z 16
|
|
|
|  |