 |
Adrian1989
Dołączył: 03 Lut 2009 |
Posty: 35 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
 |
Wysłany: Sob 11:39, 07 Lut 2009 |
|
 |
|
 |
 |
wiem jak mam z kotem,czuje ze kicham po zabawie z kotem przez siersc a nie przeziebienie,calkiem inne uczucie w nosie jest na siersc..tu sie czuje podobnie,bo jak idziemy pod wiatr a ja ide za nim to zaczyna mi sie kichanie,ew siedzimy w domu i zaczyna mnie krecic w nosie..
pogadam z Małgosią o wszystkich obawach i decyzje podejme..wolalbym juz zeby u kogos przy budzie byl niz w schronie..
|
Ostatnio zmieniony przez Adrian1989 dnia Sob 11:42, 07 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Adrian1989
Dołączył: 03 Lut 2009 |
Posty: 35 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
 |
Wysłany: Sob 15:25, 07 Lut 2009 |
|
 |
|
 |
 |
piesek musial wrocic,objawy staly sie coraz silniejsze i jadac z nim caly czas kichalem ..bede mu szukal odpowiedniego domku:(
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Justyna
Zwierzofan

Dołączył: 06 Sty 2007 |
Posty: 670 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wrocław |
|
 |
Wysłany: Nie 18:32, 08 Lut 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Znalazłam kolejne ogłoszenie na Dogo
snuszkak napisał: | Mam chętną rodzinę do zaadoptowania małego białego kundelka. Państwo mieszkają w domku z ogródkiem w podpoznańskim miasteczku. Maja już starszą suczkę ze schroniska, jest wysterylizowana. Pragną zaadoptować pieska, białego dlatego że ich suka za innymi panienkami nie przepada, woli pieski
U nas w Animali nie mamy takiego kandydata, więc postanowiłam założyc wątek aby dać szansę innym psiakom. Wszytskie psy, których propozycje złożycie zostaną wysłane do państwa i zobaczymy może się coś uda.
Domek jest sprawdzony, ręcze za niego swoją głową. Oczywiście będzie możliwość odwiedzenia nowego domku i sprawdzenia go przez inną osobę, byleby to nie były całe wycieczki. Piesek jak już pisałam będzie mieszkał w domu i bedzie miał możliwość bieganie po podwórku. Z adopcją się nie spieszy.
Jeśli piesek będzie z daleka i wpadnie w oko będziemy kombinować z transportem.
Pozdrawiam i czekam na propozycje. Pieski mogą byc i kudłate i nie kudłate wszytskie aby tylko były białe i raczej małe. |
Wydaje mi się, że Brylant mógł by spełnić oczekiwania...
Mam więc do Ciebie Adrian1989 ogromną prośbę, czy możesz mi opowiedzieć coś więcej o Brylancie? Potrzebuję informacji, które mogła bym umieścić jego ogłoszeniu, tzn. czy potrafi chodzić na smyczy, czy zna jakieś komendy, jak zachowuje się w domu (czy coś niszczy itp), jak reaguje na koty (wiem, że pisałeś, iż za Twoim nie przepadał, ale uważasz, że z czasem mógł by się do niego przyzwyczaić i... choć tolerować? ) i inne psy?
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
kasia1991
Dołączył: 04 Lut 2009 |
Posty: 20 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Mokrsko |
|
 |
Wysłany: Nie 19:07, 08 Lut 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Właśnie Brylant to dość duży pies. A co do jego zachowania potrafi dać łape, usiąść,polozyc sie:) ale nie zawsze reaguje na komendy:) co do niszczenia nic nie niszczy, nie brudzi w domu:) jedynie na poczatku gdy zaznaczal teren ale to normalne:) na smyczy chodzic nie umie za bardzo ale uczy sie szybko, troche ciagnie i mozna sie niezle nabiegac z nim. Jest niezwykle energicznym psem, bardzo czujnym, szybko sie przywiazuje do wlasciciela (Za Adrianem calymi dniami chodzil a gdy Adrian gdzies wychodzil to siedzial przy drzwiach wejsciowych albo spogladal przez okno,ew przeszedl wszystkie pomieszczenia szukajac Adriana) Brylant to Kochany Psiak, potrafi zachowac sie w domu jak nalezy, wie ze trzeba zalatwiac sie na dworze, ze nie wolno lezec na lozku gdy Pan nie pozwala. Jest bardzo inteligentny i madry:)tyle o nim:D
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
kasia1991
Dołączył: 04 Lut 2009 |
Posty: 20 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Mokrsko |
|
 |
Wysłany: Nie 19:13, 08 Lut 2009 |
|
 |
|
 |
 |
aaa co do relacji z kotami:) z kotem Adriana chyba sie nie polubil, kot tez byl strasznie wystraszony. Nie dopuszczalismy go do takich bardzo bliskich kontaktow z tym kociakiem bo w sumie nie wiedzielismy jaka bedzie jego reakcja. Co do psow to raczej nie jest agresywny ale tez sie wyrywa ze smyczy, wydaje mi sie ze tylko w celu obwachania i poznania blizej psa. Brylant rowniez szczeka na auta przejezdzajace.
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Kasia i Sweety
Zwierzolub

Dołączył: 11 Sty 2007 |
Posty: 323 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Olesno |
|
 |
Wysłany: Nie 21:10, 08 Lut 2009 |
|
 |
|
 |
 |
AnJa napisał: |
bela51 napisał: | Myślę, że nie został wymieniony na mniejszy model |
Otóż to - tak, jak Cywil na Bezę  |
Nie wiem dlaczego co niektórzy mają tutaj taki stosunek do naszej rodziny. Z pewnością jest to nieodpowiednie, choćby dlatego, że prawie nikt z tutaj obecnych nie zna dokładnie Cywila i jego agresji. Nie każdy jest tak znakomitym pogromcą psów...
Co do Bezy - nie rozumiem jakie macie związku z tym zastrzeżenia. Z pewnością nie zdecydujemy się więcej na psa ze schroniska.
Charaktery psów często się zmieniają, psy całkowicie inaczej zachowują się u siebie, a w schronisku.
Adrian - tutaj dla wielu osób liczy się tylko i wyłącznie dobro zwierząt. Rozumiem ich, ponieważ mnie także los skrzywdzonych istot nie jest obojętny. Jednak cieszę się, że podjąłeś decyzję o oddaniu Brylanta, teraz szukaj mu odpowiedzialnego domu. Wiem jakie było to dla Ciebie trudne. Tak jak dla nas kiedy byliśmy zmuszeni do oddania Cywila. Niestety większość osób tego nie pojmuje.
Będzie dobrze, trzymam kciuki aby Brylant trafił do nowego domu.
Trzymaj się.
|
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 13 z 16
|
|
|
|  |