Smutne ale bardzo PILNE i ważne - nasze psy Was potrzebują..

HMMM... Owszem, Essentiale, miała je doręczyć Ewie jej koleżanka Ania, która mieszka w Wieluniu a studiuje ze mną we Wrocku.

To by się zgadzało, tyle, że Ewa jeszcze nie wie, ze nasze ogony taką fajną niespodziewankę dostały

No i znów wielkie buzi dla Aski

Podesłałaś dziewczyno leki w doskonałym momencie, bo się właśnie nam skończyły.

I przy okazji uśmiechnę się nieśmiało w imieniu naszych chorusków o lek o nazwie Nivalin. Wspomaga on psie organizmy przy zwiotczeniu mięśni i tym podobnych problemach - co przytrafia się jako ponosówkowe komplikacje, a parę naszych psin właśnie ma takie problemy

Niestety - wirusy nas ciągle męczą, teraz zmagamy się z (tak przynajmniej to wygląda) nosówką u dorosłych ogonów. Przebiega to raczej łagodnie, ale pozostają własnie jakieś porażenia, mam nadzieję, że do zwalczenia, ale tu niezbędny jest ów Nivalin...

MałGośka napisał:

No i znów wielkie buzi dla Aski

Podesłałaś dziewczyno leki w doskonałym momencie, bo się właśnie nam skończyły.

No... właściwie to nie muszę nic modyfikować, tylko skopiuję na ten miesiąc

Bo wiecie, że nasza Asia jest w swej pomocy niesamowicie regularna?

I ma nosa - leki się kończą

buch! paczucha od Aski!

Małgosiu !
Napisz jakie leki są potrzebne : Nivalin i co jeszcze? Coś przyślę napewno!
Całuję . Anula

Anula - właściwie to cały czas czegoś brakuje... Tutaj piszę właśnie o Nivalinie, ale marzeniem nadal jest surowica czy choćby Baypamun - tylko to zapewne nie do zdobycia dla "przeciętnego psiego użytkownika"...

Mogłyby to być nadal jakieś leki typu Essentiale Forte, czy coś na odbudowę chrząstki (psie stawy), najlepiej o dłuższym terminie przydatności, ale te na granicy też wskazane

No i co by Wam w łapki nie wpadło, kto wie co nam się przyda...

[Zamykam topik, mam nadzieję, że nie będzie potrzeby odblokowania go. Topik z aktualnymi potrzebami dot. leków znajduje się TUTAJ.
Adminka M.; 30 Lip 2006]