Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Pajuniu nie wycofuj się z działań błagam, bo cenne i na prawdę potrzebne.
Wielkie podziękowania dla Ciebie i Całej Fantastycznej Ekipy Pomocowej

Ja też pisałam, że mi tęskno za Maksiem,przepraszam - ale to tylko głupie porywy serca i chciałam się po prostu tu do nich przyznać, a tak na prawdę fakt, że będzie im ciepło, bezpiecznie i będą kochane, leczone i przygotowywane do adopcji (te które są na razie w tymczasowych domkach) uważam za szczęście.
I co z tego że ma się bliżej inne psy...że to może się komuś wydać dziwne...mnie jest też czasem dzwinie, że tłukłam się po Gabi 100 km w jedną stronę, choć za miedzą mam dwa schroniska ... ale nie da się pomagać wszystkim i wszędzie..ot ludzkie wybory. A zawsze jakiś psiak skorzysta dzięki wspaniałym ludziom.
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Czytam sobie, czytam...i w oczach mam ''jeziorka'' szczęścia.

Pajunia - dzięki,ze jesteś ...żadne słowa nie są w stanie opisać co teraz czuję.
A co do wszelkich wątpliwości - no cóż,nie ważne gdzie będą mieszkały ''nasze ''ogonki - w Polsce czy za granica - ważne,żeby miały swoich ludków.
Stres jaki mają związany podróżą szybko minie( czy wszystkie nasze domowe psy są szczęśliwe z wielogodzinnej drogi - chyba nie),na miejscu zaczną zwiedzać nowe tereny i...smacznie zasną.
Jestem pewna,że za małą chwilkę dzięki Pajuni będziemy śledzić losy szczęśliwych pycholi
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Anna - a właśnie, że normalne jest to "tęsknienie" Bo przecież ciągle Wam próbuję, moje kochane małpiatki , uświadomić - że gdy zabieraliście Wasze ogony z Wielunia to nam się serca na pół rozpadały
Ale to był właśnie taki chwilowy, szczęśliwy żal po rozstaniu... I właśnie z autopsji wiem, że najbardziej chyba ryczy się przy tych wspaniałych adopcjach

Czyli ryczcie do woli, ja się zresztą z chęcią dołączę - tylko trzeba uważać, żeby nowych wieści od Pajuni nie przegapić
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Przeczytalam jednym tchem i naprawde super wiesci
Pajunia wielkie i ogromniaste dla ciebie i dla twoich przyjaciol.
A co do emocji Joanny to ostatnimi czasy to co sie wszedzie wyprawia i to co ludzie robia z psiakami to poprostu czlowiekowi rece i nogi opadaja. Na bank nei mial byc to pajunia atak na Ciebie ani na Niemcow poprostu zwykla babska obawa ze psiaki pojechay w taka droge i nie bedzie o nich wiesci a jak wszyscy cie znamy to o kazdym z psiakow bedziemy jedszcze czytac dlugie szczesliwe podty - no nie??
Joanna co do adopcji mocno mocno trzymam kciuki by wreszcie panna merdala w swoim domku ogonkiem
Zobacz profil autora
joanna


Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole

Geba dzięki - jest dokładnie tak jak napisałaś. Byłabym ostatnią idiotką gdybym nie potrafiła docenić ogromu serca i darów jakie schronisko, a co za tym idzie pieski otrzymały. Niestety, po lekturze Dogomanii wolę na zimne dmuchać i stąd takie a nie inne podejście, ale przecież trzymam kciuki za szczęście "naszych"psów nie mniej niż Wy, a adopcję każdego - i nie ma znaczenia -w Polsce czy za granicą przeżywam tak samo i trochę trwa zanim sie uspokoję. I - możecie mnie wyrzucić z tego forum - ale będę to robić dalej.

O całej akcji opowiedziałam rodzinie i znajomym, którzy do nas wpadli, a moje dziecko narysowało samochód wyładowany darami(zrobił na nim ogromne wrażenie) i napisało "wiersz", jak to Panowie z Niemiec przyjechali z darami do Wielunia.
Natomiast jeżeli chodzi o adopcje w Niemczech - nie słyszałam o nich nic złego, tyle tylko, że jest ich coraz więcej(dzisiaj do Niemiec pojechał piesek ze schroniska w Opolu). Zapytałam przy obiedzie męża czy Niemcy nie mają bezpańskich psów, na to on stwierdził, że w Niemczech nie ma schronisk - zrobiłam wieeelkie oczy. I dlatego to pytanie wypłynęło w moim poście - bez żadnych złych intencji.
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

joanna napisał:
O całej akcji opowiedziałam rodzinie i znajomym, którzy do nas wpadli, a moje dziecko narysowało samochód wyładowany darami(zrobił na nim ogromne wrażenie) i napisało "wiersz", jak to Panowie z Niemiec przyjechali z darami do Wielunia.


Ej no - to nie fair! Dlaczego nie możemy zobaczyć tego rysunku - a jeśli nie masz skanera, to chociaż przeczytać wiersza? Dziecko Ci się napracowało, przeżywało - a Ty się nie dzielisz
Zobacz profil autora
joanna


Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole

Dary abo panowie z Niemiec

Do Wielunia przyjechali
dla schroniska dary mieli.
Wszystkie psy obdarowali
z ogonami się bawili.
Radość wielką zostawili
i do Niemiec powrócili.
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

joanna napisał:
Dary abo panowie z Niemiec

Do Wielunia przyjechali
dla schroniska dary mieli.
Wszystkie psy obdarowali
z ogonami się bawili.
Radość wielką zostawili
i do Niemiec powrócili.

Dodaj Joanna, że Twe dziecię ma 7,5 roku
Zobacz profil autora
apla
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świebodzice

Ogromnie się cieszę... nie jestem w stanie więcej napisać, bo zza łez szczęścia nie widzę klawiatury...
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Wierszyk sliczny z tego co pamietam to Joanna ma w domu facecikow wiec ajk na faceta to bardzo bardzo wrazliwy gostek rosnie.
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Rzeczywiście baaardzo ładny wierszyk I taki rymujący się
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Zgierz

Bardzo się cieszę I naprawdę cała historia ogromnie mnie wzruszyła Brawo Pajunia Pamiętajmy, że naprawdę najważniejsze jest dobro tych naszych "braci mniejszych"
Zobacz profil autora
pajunia
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów


Najnowsze wiadomosci:
Malgos, czys Ty o jakims maluchu jeszcze nie zapomniala przy wyliczance?
A moze jakiegos szczeniaczka nie mozecie sie doliczyc?
No w kazdym badz razie jest w Niemczech jeden wiecej, czyli 8. Do wyliczanki doszedl maly, czarny z lekko brazem, i okragla glowka ( jakby cos rotweilerowatego) , ma ok, 5-6 tygodni.
teraz mila wiadomosc:
Pixi i Dixi maja razem domek. Ostateczny, gdzie zostana do konca zycia razem. ten pan jest kolega Stefani z orga. Ma juz dwa psy, tez schroniskowe, min, amstefke, ktora zaraz zaczela maluchom matkowac.
Jak zdjecia dostane, to wkleje.
ten najmlodszy w/w ,, poszedl na domek tymczasowy do siostry Marcusa. Wlasciwie mysleli, ze to sunia i marcus chcial jej ostateczny domek dac u siebie, ale za pozno znalezli ta malenka roznice, miedzy sunia i psem, a poniewaz Marcus ma zazdrosnego psa, to nie moze drugiego wziasc, tylko ew. sunie. Tak, ze maluch wyladowal u jego siostry i szukany jest domek.
Rowniez inne psiaki dzis spokojnie spedzily noc, dzis beda badane. U Maksia bedzie duze badanie krwi zrobione. Niestety nie powiedzieliscie i nie daliscie im lekarstw, ktore Maksio ma brac na ta watrobe- a szkoda.
Maksio bedzie chyba jutro mial obcinane pazury, musi to byc zrobione w lekkiej narkozie, bo ma bardzo dlugie pazurki, ok.3,5-4 cm i nie wiadomo, gdzie sie koncza nerwy i naczynia krwionosne, wiec musi pod narkoze.
Stefanie powiedziala, ze ten Onkowaty maluszek z tym bioderkiem, jest nadzwyczaj inteligentny. Raz mu pokazala tekturowe pudelko wylozone lignina do kupkania, i gdy chcialo mu sie, bez zwloki sam pedzil do pudelka. Jaka sprytna bestyjka.

na razie tyle wiadomosc. Zamelduje sie, gdy beda nowosci
Zobacz profil autora
jnk
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

pajunia napisał:
Malgos, czys Ty o jakims maluchu jeszcze nie zapomniala przy wyliczance?
A moze jakiegos szczeniaczka nie mozecie sie doliczyc?
No w kazdym badz razie jest w Niemczech jeden wiecej, czyli 8. Do wyliczanki doszedl maly, czarny z lekko brazem, i okragla glowka ( jakby cos rotweilerowatego) , ma ok, 5-6 tygodni.

Ale jaja!! To tam musiał być niezły młyn przy pakowaniu zwierzyńca do auta, skoro się jeden nadliczbowy wkręcił!
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

pajunia napisał:
Malgos, czys Ty o jakims maluchu jeszcze nie zapomniala przy wyliczance?
A moze jakiegos szczeniaczka nie mozecie sie doliczyc?

Pajunia, wszystko w porządku - szczeniaczków jest tyle ile powinno być - żaden nam nie zaginął hihi...

pajunia napisał:
Pixi i Dixi maja razem domek. Ostateczny, gdzie zostana do konca zycia razem. ten pan jest kolega Stefani z orga. Ma juz dwa psy, tez schroniskowe, min, amstefke, ktora zaraz zaczela maluchom matkowac.
Jak zdjecia dostane, to wkleje.


Super Jeden dzień minął, a tu już takie dobre wieści I świetnie, że razem

pajunia napisał:
Tak, ze maluch wyladowal u jego siostry i szukany jest domek.

Trzymamy mocno kciuki

pajunia napisał:
Rowniez inne psiaki dzis spokojnie spedzily noc, dzis beda badane.

A bałam się właśnie o pierwszą noc - wiadomo nowe miejsce, nowi ludzie. Nasze dzielne psiątka

pajunia napisał:
U Maksia bedzie duze badanie krwi zrobione. [...] Maksio bedzie chyba jutro mial obcinane pazury, musi to byc zrobione w lekkiej narkozie, bo ma bardzo dlugie pazurki, ok.3,5-4 cm i nie wiadomo, gdzie sie koncza nerwy i naczynia krwionosne, wiec musi pod narkoze.

Maksio bądź dzielny


pajunia napisał:
Stefanie powiedziala, ze ten Onkowaty maluszek z tym bioderkiem, jest nadzwyczaj inteligentny. Raz mu pokazala tekturowe pudelko wylozone lignina do kupkania, i gdy chcialo mu sie, bez zwloki sam pedzil do pudelka. Jaka sprytna bestyjka.

hahaha.. takie bestyjki są świetne, ale równie szybko się uczą złych nawyków od swoich Państwa Także trzeba się pilnować
Zobacz profil autora
Odwiedziny przyjaciół z Niemiec :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 5 z 13  

  
  
 Odpowiedz do tematu