diavoli
Zwierzolub
|
Brawo geba!
|
||||||||||||||
|
bela51
Zwierzolub
|
I tu się zgadzam. Forum ma służyć nie tylko pogaduchom i opowieściom o naszych kochanych pupilach. Forum istnieje pod szyldem Fundacji, a ja np. chciałabym, aby nie słał się na niej cień takich podejrzeń. Nie wiem, czy AnJa ma racje, wolałabym, aby jej nie miała, ale dopóki sprawa nie zostanie wyjasniona ( bo przedstawienie bilansu za 2008 r. to żadne wyjasnienie !) dopóty ten cień na dobrym imieniu Zwierza zalega. Niektórym to nie przeszkadza. Cóż, mają do tego prawo, tak jak ja mam prawo do innych odczuć. Bo w całej tej wojence, zapomina się o jej ofiarach. O psach. Jolu, między wierszami przeczytałam, że przeganiasz mnie z tego forum. Wolisz, aby było towarzystwem wzajemnej adoracji. Zastanowię się nad tym .Ale pozwolisz, że ja będę ostatecznie decydować. |
||||||||||||||||
|
Aska
Zwierzozwierz
|
Może innych to nie obchodzi, ale ze mnie proszę nie robić idioty.
Niezależnie od sympatii czy też ślepej wiary, to nie uwierzę, że 2+2=5. Matematyka jest bezdyskusyjna. Dane z gmin są uzyskane na podstawie ustawy o finansach publicznych. Gmina na wniosek osoby zainteresowanej ma zakichany obowiązek udzielić informacji , a informacja jest taka, że przekazano 364 psy. Proszę odpowiedz mi Małgosiu – czy uważasz, że urzędnicy z gmin podali nieprawdziwe dane ? Ja naprawdę rozumiem, że każdy z nas ucieka od rzeczy nieprzyjemnych, a forum zapewniało miłą atmosferę, lukrowane posty i wzajemne poklepywanie się po plecach, ale tu chodzi o trzysta psich istnień. Czy naprawdę nic Was to nie obchodzi, zamieciemy wszystko pod dywan, zapomnimy i dalej będzie miło ? Tu nie chodzi o pieniądze tylko o psy, co się z nimi stało ? |
||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
Asia ale albo ja czegos nie rozumiem albo MałGoska w swoim poscie to juz podala
[quote="MałGośka"]Oto dane, które podała p. Krysia:
Wg mnie to o te psy chodzi dlatego napisalam ze jak dla mnei sprawa jest wyjasniona. Oczywiscie nie powiem ze podoba mi sie to iz tak malo jest umow adopcyjnych ale jesli mnei pamiec nie myli to dosc durza liczba psiakow wyjechala do niemiec Cóz wg mnie nalezalo by polozyc duzy nacisk na umowy tak by liczba adoptowanych psow i liczba umow sie zgadzala wtedy bedzie jasnosc tak zawsze bedzie mozna mowic ze psy na ktore nie maja pokwitowania zostaly w ten czy inny sposob zagubione (czytaj zgladzone) |
|||||||||||||||
|
Aska
Zwierzozwierz
|
Nie to nie o te psy chodzi. W 2008 roku Fundacja przyjęła z ościennych gmin 364 psy - to są dane uzyskane z gmin.
To jest ilość psów bez miasta Wieluń. Przyjęte 198 są na sprawozdaniu Powiatowego Inspektora Weterynaryjnego, które to dane PIW otrzymał z Fundacji i które podaje p. Krysia. Psy przyjęte do schroniska są psami tylko wieluńskimi, bo to schronisko miejskie - na psy tylko miejskie i o takich psach jest informowany powiatowy. |
||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
Z matematyki nie jestem dobra ale wychodzi mi
383 sztuki Adoptowano 187 Odane wlascicielom 12 Zmarlo /ślepe mioty 77 Uciekły 12 czyli stan ogonów wynosi 95 |
||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
A to chyle kapelusza i tez dolanczam do pytan ile wlasciwie bylo psów w schronie
383 sztuki plus te 364 pogubilam sie |
||||||||||||||
|
Aska
Zwierzozwierz
|
O, to ja nie doczytałam.
Czyli co do schroniska miejskiego faktycznie przyjmowano psy z gmin ? To i tak brakuje 52 + wieluńskie, trzeba dopytać w gminach czy zgłaszali 93 wałęsające się szczeniaki (bo ślepe mioty raczej się nie wałęsały i nie należy zaliczać ich do przyjętych). To dlaczego do powiatowego zgłoszono tylko ok. 200 psów, szczeniak to nie pies ? |
||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
Aska nie wiem to chyba wszystko nalezalo by kierowac do P.Krysi to ona (tak by pewnie wynikalo z jej zakresu pracy) jako kierownik winna jest prowadzic takie rozliczenia.
Ja nadal wierze ze te psy wymienione przez MałGośke z tego co otrzymala od P.Krysi to posrednio te psy o ktorych pisze AnJa. Bo ni jak mi sie w glowie nei miesci ze te 383 (moje) i 364 (AnJa) mogly by sie przewinac chocby na papierze w schronie to jest przeciez liczba ktorej nie powstydzil by sie krakow blisko750 psow. Dlaczego do powiatowego zgloszono tylko ok 200 nie mam pojecia moze dlatego ze szczeniaki wyszly na 0 nie wiem to tylko moje gdybania nie wiem jak wyglada formularz zgloszeniowy do powiatowego moze znajac jego tresc bylo by go latwiej rozszyfrowac. tak czy inaczej wszystko o co pytamy trezba kierowac do P.Krysi MałGośka wg mojego rozeznania w Fundacji byla nadwornym fotografem i jakims lacznikiem pomiedzy tym co sie dzilo tam czyli w schronie a nami wirtualowcami i pewnie na wiele z naszych pytan nie zna odpowiadzi. Jesli zas faktycznie Pani Krysi zginelo ponad 300 sztuk psów to i ja sie dolaczam do pytania gdzie one sa |
||||||||||||||
|
ulvhedinn
Zwierzoamator
|
Nie wiem jak w Wieluniu, we Wrocławiu ślepe mioty liczy się normalnie, jak przyjete na stan psy, bo za przyjęcie płaci gmina... Inaczej schronisko nie mogłoby dokonac eutanazji- raz, musi sie zgadzac ilość uzytych środków, dwa, koszt tego idzie własnie z pieniędzy z "przyjecia".
Czy te 312 sztuk (198 + 114) to tylko z Wielunia? Nie wierzę.... To po prostu za mała miejscowość na tyle psów w roku. |
||||||||||||||
|
irma
Zwierzozwierz
|
tak, tak, tak piękne to były czasy, piękne opowieści i ciągle mnie korciło żeby sprawdzac co na Zwierzu nowego a teraz ... strach zaglądać a zycie w matrixie takie piękne jest ... więc moze warto skorzystać z rady geby ........ |
||||||||||||||||
|
irma
Zwierzozwierz
|
'wcięło' mi resztę więc dopisuje więc moze tak warto by było skorzystać z rady i po prostu uzyskane dane zebrac, zinterpretować i o ile bedzie pewność dokonania niecnych czynów złożyć informacje stosownym organom albo zamilknąć są tylko dwie mozliwośc- albo AnJa ma rację albo nie jeżeli tak to procedura jest znana ale jeżeli nie lub gdy sa wąttpliwości to pamiętając na czyja korzyść te wątpliwości winny przemawiać skończcie a właściwie skończmy tę sprawę i zajmijmy sie tak jak kazdy może psami, kotami i innymi stworzeniami |
||||||||||||||||||
|
monolith-
|
Duch CzeKa żyje!
Wielka radość, że duch Wielkiego Rodaka Feliksa nie zginął wśród Towarzyszy i Towarzyszek! Do dalszego prowadzenie operacji zalecam co następuje: 1. kryptonim IG Farben (w nawiązaniu do dzieła wielkiego czekisty tow. Zbigniewa Z. i słynnej operacji przeciwko reakcyjnym kręgom w szpitalu Ministerstwa SWiA) 2. pozyskać TW w firmie utylizacyjnej celem spreparowania dołu 3. spreparować dokumenty nt. kont numerycznych figurantów 4. dążyć do odkrycia i zdyskredytowania reakcyjnych kół popierających figurantów 5. do dyskredytowania użyć wszelkich środków, sugeruję wykorzystanie doświadczeń operacji Hiacynt, tematów obyczajowych i rodzinnych 6. pozyskać OZI i TW w środowisku figurantów 7. dotrzeć do potencjalnych źródeł i osób skonfliktowanych z figurantami, przeprowadzić rozmowy naprowadzające na ustalone wcześniej zeznania 8. stale prowadzić działania mające na celu podtrzymywanie u figurantów poczucia zagrożenia - doprowadzić do psychicznego zmęczenia i ugięcia się 9. operację prowadzić w miarę możliwości w ukryciu - dokumenty tworzyć wyłącznie na wyraźne żądanie tow. Prowadzącego 10. w razie problemów z wytworzeniem niezbędnej zawartości przekazać informacje tow. Prowadzącemu 11. przekazywać do publicznej wiadomości zarzuty w ustalonej kolejności 12. rozciągnąć w czasie prowadzoną operację w celu ciągłego podtrzymywania stanu niepewności 13. wykorzystać doświadczenia i dorobek tow. Łysenki i genetyków radzieckich w celu dowiedzenia, że figuranci mają ścisłe powiązania z wielbłądami 14. sugestie drogi sądowej i prokuratorskiej omijać 15. korzystać z doświadczeń aparatu tow. ministra Zbigniewa Z. - zwrócić uwagę na wykorzystanie mediów i technik operacyjnych (materiał obowiązkowy - konferencje prasowe tow. prok.) Towarzysze! Wspólnym wysiłkiem doprowadzimy do zwycięstwa naszej sprawy. За славу Отечества! /-/ płk. Ławrentij ---------------- Dla tych, którzy ciężko myślą (bo są zmęczeni albo mają inne problemy) - od wyjaśniania zarzutów jest prokurator. Piękne czasy (dla osób pokroju Zbigniewa Z. i braci, co ukradli księżyc; a z grubszej rury tow. Berii, czy z naszego podwórka tow. Radkiewicza i tow. Moczara) kiedy trzeba było udowadniać, że się jest niewinnym - minęły. Póki co, udowodnić trzeba winę a nie niewinność. Jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości, boi się kosmitów albo żyje w jakimś innym świecie a jednocześnie nie boi używać się własnego imienia i nazwiska, to podpowiadam: - Prokuratura Rejonowa, Kilińskiego 12, 98-300 Wieluń - zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa - [link widoczny dla zalogowanych] (oczywiście kasa z smsa idzie na moje konto na Kajmanach - gdyby ktoś miał wątpliwości to od razu wyjaśniam - a co, ja też chcę się wzbogacić na innych). Osobiste wycieczki mam gdzieś (powiedziałbym, że po mnie spływają). Jeśli ktoś czytał "Erystykę" Schopenhauera, to wie dlaczego. Kto miał na nie ochotę - może sobie darować. Jeśli nie może bez nich żyć - współczuję. To, co powyżej - popełniłem samodzielnie oraz w pełni władz fizycznych i umysłowych, co potwierdzić mogę przed wszystkimi i każdym z osobna. Pozdrawiam tych, którzy żyją w świecie Józefa K. |
||||||||||||||
|
Justyna
Zwierzofan
|
Od momentu kiedy pojawił się, rozpoczynający ten wątek, post Anji staram się, sama dla siebie, do informacji w nim zawartych, jakoś ustosunkować... Jako, że jak podejrzewam, nie tylko ja mam ten problem, nie muszę nikomu mówić jakie trudne jest to zadanie. Z jednej strony, serce chciało by się przychylić do wypowiedzi Geby (ja również ogromnym rozrzewnieniem wspominam stare, dobre, miłe forumowe czasy...), z drugiej zaś rozum nakazuje przyjąć raczej stanowisko Aski i "nie zamiatać pod dywan"...
To, że od jakiegoś czasu nie przepadamy z Anją za sobą nie jest tajemnicą (fanatyzm, nawet w słusznej sprawie, zawsze będzie mnie przerażał), w związku z czym z dużym trudem przychodzi mi zawsze, w miarę obiektywna, ocena jej wypowiedzi. Tym razem jednak, co muszę przyznać z ogromną przykrością, Anja podaje argumenty, które trudno jest zbić. Nie była bym jednak sobą gdybym nie spróbowała tego zrobić. Niestety nie dysponuję tak dużą ilością wolnego czasu jak nasza koleżanka, więc wszystkich gmin obdzwaniać nie miałam zamiaru, ale jako że pracuję w Trzebnicy postanowiłam zweryfikować dane dotyczące tej gminy.
Niestety, rewelacje Anji okazały się prawdą Generalnie gmina odstawia wyłapane psy do schroniska w Krotoszynie, ale jak dowiedziała się od osoby, która w Urzędzie Miasta zajmuje się tymi sprawami, faktycznie zdarzyło się tak w ubiegłym roku, że 6 psów pojechało do Wielunia (raz suka z czterema szczeniakami, za drugim razem dorosły pies lub suka, Pani dokładnie nie pamiętała płci). Tak na marginesie, to dowiedziałam się również, że jestem już trzecią osobą dzwoniąca w tej sprawie (dlatego Pani już z pamięci podawała mi dane). Pierwszy telefon był od kogoś ze Straży dla zwierząt (jak podejrzewam Anji), drugi z Urzędu Miejskiego w Wieluniu. Ja również mam nadzieję, że psy wymienione prze Anję pokrywają się z tymi wskazanymi przez MałGoskę, ale była bym bardzo zobowiązana gdyby powiedziane to zostało tu jasno i wyraźnie, tak byśmy wszyscy mogli z czystym sumieniem, z wielkim hukiem, zrzucić kamienie z serc i zamknąć ten temat! |
||||||||||||||||
|
MATRIX czyli forum zwierzowe |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.