Matrix - c.d i proszę nie zamykać tego wątku

Powitać Gebo. Dużo się naczytywałem Twoich postów. Nasłuchałem opowieści. Szacun Geba. Tylko wybacz ani AnJa ani ja nikogo nie oplułem, że o jadzie nie wspomnę. Dla porządku tylko przypomnę, że wątek powstał w wyniku braku odpowiedzi na list i mail. Można było nie odpowiadać, nie odpisywać, bo coś tam. Powodów ho ho. No to trzeba było zadzwonić i zapytać choćby : czego

?. Jak się paliło z powodu Sabro to telefony były. A Sabro okazało się mitycznym wierzchołkiem góry lodowej. Czyżby tak mało ważnym ? Gebo nie chcesz mi powiedzieć , że Cię los tych psów nie interesuje. To zainteresuj się choć liczbą psów przyjętych przez fundację w tym roku. Pomóż MałGośce skoro nie daje sobie rady. Masz daleko bliżej i do tego oni Ciebie po prostu lubią.

[quote="Kasinda"]

Aska napisał:

A co do Arki - powiem tyle Tobie: Wypowiadasz się, a praktycznie nic nie wiesz o przeszłości tego schroniska, tego forum, nie przeczytałaś ANI jednego wątku (no może oprócz tego tutaj, w którym plujesz jadem). Wszystko co wiesz, to tyle co Ci ANJA przekazała - nic więcej. Nie podoba mi się, że wtykasz tutaj swój zakichany nos, nie wiedząc nic o nas oraz o działalności fundacji oraz schroniska.

Powiem tak, jestem zbyt duza dziewczynka aby AnJA musial mi cokolwiek opowiadac i jakby SAMMA to forum czytala to bys doczytla ze AnJA "za mna nie przepada" wiec PUDLO!

Co masz na mysli nie wiem nic o przeszlosci tego schroniska? Masz na mysli okres kiedy to schrnisko bylo schrniskiem miejskim? To sie zdziwisz, duzo sie mowilo o tym schronisku wtedy, duza szlo pomoc dla tego schrniska. Malgoska byla motorem dzialan, na dogo. Malgoska z Ewa i kims tam jeszcze zalozyly fundacje aby stanac do przetargu na zarzadzanie schroniskiem. Wszyscy sie bardzo cieszyli i pomagali jak potrafili aby schronisko przeszlo pod zarzad fundacji.

I powiem Ci narazie bardzo grzecznie. Ty nie wtykaj swojego zakichanego bardziej nosa bo sie zdziwisz. To nie BYL PRYWATNY FOLWARK wielunskie schronisko! To BYLO I JEST schronisko miejskie. Tak jak i zbieranie psow z gmin to sprawa PUBLICZNA. Kazdy pies to okreslone finansowe srodki PUBLICZNE, kazdy pies bezdomny to pies pod opieką gminy, ciagle, nawet gdy jest umieszczony w schronisku! JEGO los nie moze byc nieznany, to TEZ sprawa PUBLICZNA!

ARKA napisał:

I powiem Ci narazie bardzo grzecznie. Ty nie wtykaj swojego zakichanego bardziej nosa bo sie zdziwisz.

Czy Ty mi w tym momencie grozisz?

Poza tym chodziło mi o okres kiedy Małgośka i Ewa przejęły schronisko - nie interesowałaś się nim, wiedziałaś pewnie, że forum istnieje i też nie wchodziłaś. Mogłaś też miec rękę cały czas na pulsie, jeżeli to przy Twojej pomocy schronisko dostało się pod skrzydła Fundacji. Mogłaś kontrolowac to...

Powiem tylko tyle, że nie wierzę, iż rzeczy które opisujecie, działy się akurat w TYM schronisku, w TYM czasie. I chcę życ dalej w tym Matrixie, bo to jest MÓJ wybór. A swoim zachowaniem tylko niszczycie uczucia Małgośki, pani Krysi. Możecie się przecież w realu spotkac i wszystko obgadac, a nie robic tutaj wojnę na forum...

Kasindo wybacz i nie płacz to ostatni mój post do Ciebie. Skoro się przedstawiłem jako TZ anJi, to co chciałem powiedzieć, jak myślisz. Ania ma swój nick, który jest znany również Tobie. To go używaj. A nie powinnaś już paciorka zmówić?

Wolny Psie, TZcie (Towarzyszu Życia) Anji. Nikt nie zauważył niczego obraźliwego, w tym iż nazwałam Anję Twoją TZ-ką, czyli Twoją Towarzyszką Życia. Chyba jesteś trochę przewrażliwiony

.

A to kiedy paciorek zmówię - pozwól sama wybiorę godzinę kiedy pójdę spac

.

geba napisał:

ARKA napisał:

geba napisał:

P.Wypychem no coz jest to kolejna osoba ktora cala sytuacje zna z tabelek z netu i z telefonow.

Masz na mysli p.Wypycha, ze on to zna z jakis tabelek, z netu i telefonow?

Arka nie mow mi ze P,Wypych jezdzi po tych wszystkich schronach i osobiscie to wszystko sprawdza ze do gmin tez jezdzi nie on robi to za pomoce netu,telefonow,faksów i nie powiem robi dobra robote tyle ze dla mnei jest to czlowiek ktorego nie znam nie mam o nim swego zdania ot jakis tam sobie czlowiek robiacy swoja prace.

Pan Wypych wysyla pisma do gmin i otrzymuje na pismie odpowiedzi. INFORMACJE PUBLICZNA, KTORA MUSI SIE POKRYWAC Z DOKUMENTAMI GMINNYMI.
Kazde schronisko rowniez podaje dane INSPEKCJI WETERYNARYJNEJ.

A jaki milaby byc WYZSZY cel jezdzenia do gmin?? Jaki mialby byc WYZSZY cel jezdzenia do schronisk?

Co mialo by z tego innego wynikac niz wynika z otrzymania listownych danych?

A czy te listowne dane są prawdziwe, jest to jakoś potwierdzone? Jeżeli są pisane na komputerze to może się też zdarzyc, że ktoś przypadkiem wciśnie jakąs cyferkę i już jest inna liczba psów... Nie zapominajmy, że ludzie pracujący w urzędach są tylko ludźmi i też mogą się pomylic.

Kasinda napisał:

ARKA napisał:

I powiem Ci narazie bardzo grzecznie. Ty nie wtykaj swojego zakichanego bardziej nosa bo sie zdziwisz.

Czy Ty mi w tym momencie grozisz?

Poza tym chodziło mi o okres kiedy Małgośka i Ewa przejęły schronisko - nie interesowałaś się nim, wiedziałaś pewnie, że forum istnieje i też nie wchodziłaś. Mogłaś też miec rękę cały czas na pulsie, jeżeli to przy Twojej pomocy schronisko dostało się pod skrzydła Fundacji. Mogłaś kontrolowac to...

Ja Ci nie groze tylko Cie ostrzegam, nikt Ciebie nie upowaznil abys w ten sposob do mnie sie zwracala. A za takie zwracania sie mozna poniesc odpowiednie konsekwencje, prawne, wiesz?

Owszem, czasami wchodzilam na forum i podczytywalam. Nie rob sobie zartow. Jesli ktos ma do kogos zaufanie, poprostu, to chyba kontrolowanie go nie jest na miejscu. Od kontroli sa odpowiednie organa:powiatowy wet i sam urzad miasta.

autor: AnJa (gość)
data: 2009-08-07 00:36

Jolu - Kundelek nie jest moim TZ. Sądzę zresztą, iż jest to Kobieta - na szczęście NIE TAKA, JAK TY.
To wypowiedź AnJi z Awantury o schronisko:
Wolny Psie to jesteś mężem bądź TZ AnJi czy nie, bo wszystko wam się plącze.Uzgodnijcie to między sobą.

Kasinda napisał:

A czy te listowne dane są prawdziwe, jest to jakoś potwierdzone? Jeżeli są pisane na komputerze to może się też zdarzyc, że ktoś przypadkiem wciśnie jakąs cyferkę i już jest inna liczba psów... Nie zapominajmy, że ludzie pracujący w urzędach są tylko ludźmi i też mogą się pomylic.

Ja rozumiem,ze trudno jest wam uwierzyc w to co sie stalo ale; za nim urzednik wysle te informacje to sprawdzi je 100 razy gdyz jest to DOKUMENT, jesli cos pokrecą to bija sami w siebie tez. W tych danych sa rowniez podane kwoty i to urzednikow "boli". Tam gdzie sa pieniadze publiczne musi sie wszystko zgadzac!

Zreszta, jak porownasz dane, ktore podala rowniez Malgoska: przychod fundacji z uslugi- to sa prownywalne kwoty z raportem ARGOS!!
Wystarczy tylko przeliczyc jaką brali stawke srednia za psa-co zrobilam i ilosci psow sie zgadzaja-TE z GMIN. Bo moim zdaniem, to co oni sami podali-ilosci psow z samego Wielunia to "abstrakcja". Pewnie w tym wielunskim sprawozdaniu chcieli "upchnac'/ ukryc troche tych gminnych psow co wali w nich samych. Nie jest mozliwe aby nagle Wielun, w 2008roku przyjal prawie 200 psow jesli w poprzednich latach przyjmowali ich ok 70!

!

ARKA napisał:

Kasinda napisał:

ARKA napisał:

I powiem Ci narazie bardzo grzecznie. Ty nie wtykaj swojego zakichanego bardziej nosa bo sie zdziwisz.

Czy Ty mi w tym momencie grozisz?

Poza tym chodziło mi o okres kiedy Małgośka i Ewa przejęły schronisko - nie interesowałaś się nim, wiedziałaś pewnie, że forum istnieje i też nie wchodziłaś. Mogłaś też miec rękę cały czas na pulsie, jeżeli to przy Twojej pomocy schronisko dostało się pod skrzydła Fundacji. Mogłaś kontrolowac to...

Ja Ci nie groze tylko Cie ostrzegam, nikt Ciebie nie upowaznil abys w ten sposob do mnie sie zwracala. A za takie zwracania sie mozna poniesc odpowiednie konsekwencje, prawne, wiesz?

Owszem, czasami wchodzilam na forum i podczytywalam. Nie rob sobie zartow. Jesli ktos ma do kogos zaufanie, poprostu, to chyba kontrolowanie go nie jest na miejscu. Od kontroli sa odpowiednie organa:powiatowy wet i sam urzad miasta.

Możesz mi pokazac moment, w którym w nieodpowiedni sposób się do Ciebie zwróciłam? Poza tym Ty też się do mnie teraz nieodpowiedni zwróciłaś, a też nikt Cię do tego nie upoważnił

.

Jeżeli chodzi o Twoje podczytywanie... Powiem o sobie. Człowiek nie jest w stanie ogarnąc wszystkich wątków, ale te najważniejsze ZAWSZE czytam od deski do deski, a Ty w poprzednim temacie o Matrixie wykazałaś się brakiem wiedzy o przeszłości kontaktów pomiędzy wieluńskim schroniskiem, a Sabro. Co jak co, ale to byłą jedna z ważniejszych rzeczy na forum i jestem pewna, że każdy użytkownik tego forum czytał te tematy i posty. Mogło się zdarzyc, że akurat tego tematu nie przeczytałaś raz... Ale temat pojawiał się kilkaktornie, gdyż kilkakrotnie Sabro pomagało wieluńskiemu schronisku...

Jolu ostatni raz dla jasności. Jestem : TZ AnJi, kuzynem z Gorzowa , bo mam liczne kuzynostwo w Wieluniu, w tym pewnego zacnego mieszkańca. Nie jestem Kundlem Polskim , choć gorąco popieram jego wypowiedzi na wątku w gazecie. Twoich wypowiedzi tam niestety bardzo często nie rozumiem.

Wolny Psie, czyli Ty i Anja jesteście kuzynostwem czy małżeństwem? Bo uwierz, wielu tutaj już się pogubiło...

Kasinda napisał:

Możesz mi pokazac moment, w którym w nieodpowiedni sposób się do Ciebie zwróciłam? Poza tym Ty też się do mnie teraz nieodpowiedni zwróciłaś, a też nikt Cię do tego nie upoważnił

.

No przeciez to Ty zaczelas "na dzien dobry' pisac o nosie zakichanym, moim... Ani mnie nie znasz ani nie widzisz mojego nasa a tak wogole dorze wychowane panienki do nikogo w taki sposob sie nie zwracaja. A otrzymalas to ode mnie co sama innym dajesz-wtedy to boli-czasami trzeba znizyc sie do poziomu rozmowcy aby zabolało.

Jeżeli chodzi o Twoje podczytywanie... Powiem o sobie. Człowiek nie jest w stanie ogarnąc wszystkich wątków, ale te najważniejsze ZAWSZE czytam od deski do deski, a Ty w poprzednim temacie o Matrixie wykazałaś się brakiem wiedzy o przeszłości kontaktów pomiędzy wieluńskim schroniskiem, a Sabro. Co jak co, ale to byłą jedna z ważniejszych rzeczy na forum i jestem pewna, że każdy użytkownik tego forum czytał te tematy i posty. Mogło się zdarzyc, że akurat tego tematu nie przeczytałaś raz... Ale temat pojawiał się kilkaktornie, gdyż kilkakrotnie Sabro pomagało wieluńskiemu schronisku...

A co ma Sabro do brakujacych psow?

? Owszem czytalam o SABRO!!

Kasinda napisał:

Wolny Psie, czyli Ty i Anja jesteście kuzynostwem czy małżeństwem? Bo uwierz, wielu tutaj już się pogubiło...

A jakie to ma znaczenie w sprawie wielunskich psow??

!