|
| Re: dochodzenie do prawdy | |
|
|
| Re: dochodzenie do prawdy | |
diavoli
Zwierzolub
Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 271 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Warszawa |
|
|
Wysłany: Pon 8:46, 07 Wrz 2009 |
|
|
|
|
|
ARKA napisał: | diavoli napisał: |
Ale po co do Karmy, skoro jest nagranie z tej rozmowy? :-) |
W kawiarni to moze se kazdy porozmawiac o tzw przyslowiowej "dooopie Maryny". A tu licza sie fakty a fakty sa zawarte w DOKUMENCIE w zw. jawnym dostepie do informacji publicznej. No nie wiem czy Ty zyjesz w swiecie fantazji tzw, matrixie czy:jedna pani drugiej pani i pan przy kawie powiedzial "cóś" i sie to nagralo czy mowimy o faktach?
Jesli chcesz fantazjowac to polecam inne portale |
Aha, czyli spotkanie z Karmą i Joanną było zupełnie niepotrzebne, nieważne i generalnie rzecz biorąc nieistotne, bo Wam się nie spodobało jak przebiegło? To co powiedziane zostało wprost i nagrane jest nieważne, bo ważniejszy jest papier, na którym ktoś napisał, że ANONIMOWA BYŁA pracownica stwierdziła, że pies nie żyje?
To po co w ogóle było to spotkanie, o którym tak uparcie wszystkie Gosi i Blinkowi przypominałyście? I media miały być... Rozumiem, że media też, w kawiarni to by sobie "mogły" o "doopie Maryny".
Cóż za brak konsekwencji...
|
|
|
| Re: dochodzenie do prawdy | |
ARKA
Zwierzoamator
Dołączył: 06 Sie 2009 |
Posty: 105 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
Wysłany: Pon 18:39, 07 Wrz 2009 |
|
|
|
|
|
diavoli napisał: | ARKA napisał: | diavoli napisał: |
Ale po co do Karmy, skoro jest nagranie z tej rozmowy? :-) |
W kawiarni to moze se kazdy porozmawiac o tzw przyslowiowej "dooopie Maryny". A tu licza sie fakty a fakty sa zawarte w DOKUMENCIE w zw. jawnym dostepie do informacji publicznej. No nie wiem czy Ty zyjesz w swiecie fantazji tzw, matrixie czy:jedna pani drugiej pani i pan przy kawie powiedzial "cóś" i sie to nagralo czy mowimy o faktach?
Jesli chcesz fantazjowac to polecam inne portale |
Aha, czyli spotkanie z Karmą i Joanną było zupełnie niepotrzebne, nieważne i generalnie rzecz biorąc nieistotne, bo Wam się nie spodobało jak przebiegło? To co powiedziane zostało wprost i nagrane jest nieważne, bo ważniejszy jest papier, na którym ktoś napisał, że ANONIMOWA BYŁA pracownica stwierdziła, że pies nie żyje?
To po co w ogóle było to spotkanie, o którym tak uparcie wszystkie Gosi i Blinkowi przypominałyście? I media miały być... Rozumiem, że media też, w kawiarni to by sobie "mogły" o "doopie Maryny".
Cóż za brak konsekwencji... |
Ale Ty mnie nie "wkrecaj" w spotkania w kawiarni,od tego zacznijmy.
Jest raport ARGOS i dane OFICJALNE podane( na pismie) z kazdego z urzedow miast i gmin, ktore oddawaly psy fundacji"Zwierzyniec".TYLE i wystarczajaca az nadto.
|
|
|
| | |
| Re: dochodzenie do prawdy | |
diavoli
Zwierzolub
Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 271 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Warszawa |
|
|
Wysłany: Pon 19:50, 07 Wrz 2009 |
|
|
|
|
|
ARKA napisał: | diavoli napisał: | ARKA napisał: | diavoli napisał: |
Ale po co do Karmy, skoro jest nagranie z tej rozmowy? :-) |
W kawiarni to moze se kazdy porozmawiac o tzw przyslowiowej "dooopie Maryny". A tu licza sie fakty a fakty sa zawarte w DOKUMENCIE w zw. jawnym dostepie do informacji publicznej. No nie wiem czy Ty zyjesz w swiecie fantazji tzw, matrixie czy:jedna pani drugiej pani i pan przy kawie powiedzial "cóś" i sie to nagralo czy mowimy o faktach?
Jesli chcesz fantazjowac to polecam inne portale |
Aha, czyli spotkanie z Karmą i Joanną było zupełnie niepotrzebne, nieważne i generalnie rzecz biorąc nieistotne, bo Wam się nie spodobało jak przebiegło? To co powiedziane zostało wprost i nagrane jest nieważne, bo ważniejszy jest papier, na którym ktoś napisał, że ANONIMOWA BYŁA pracownica stwierdziła, że pies nie żyje?
To po co w ogóle było to spotkanie, o którym tak uparcie wszystkie Gosi i Blinkowi przypominałyście? I media miały być... Rozumiem, że media też, w kawiarni to by sobie "mogły" o "doopie Maryny".
Cóż za brak konsekwencji... |
Ale Ty mnie nie "wkrecaj" w spotkania w kawiarni,od tego zacznijmy.
|
...sama się "wkręciłaś", przeczytaj swój wcześniejszy post.
|
|
|
| | |
| Re: dochodzenie do prawdy | |
ARKA
Zwierzoamator
Dołączył: 06 Sie 2009 |
Posty: 105 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
Wysłany: Wto 10:28, 08 Wrz 2009 |
|
|
|
|
|
diavoli napisał: | ARKA napisał: | diavoli napisał: | ARKA napisał: | diavoli napisał: |
Ale po co do Karmy, skoro jest nagranie z tej rozmowy? :-) |
W kawiarni to moze se kazdy porozmawiac o tzw przyslowiowej "dooopie Maryny". A tu licza sie fakty a fakty sa zawarte w DOKUMENCIE w zw. jawnym dostepie do informacji publicznej. No nie wiem czy Ty zyjesz w swiecie fantazji tzw, matrixie czy:jedna pani drugiej pani i pan przy kawie powiedzial "cóś" i sie to nagralo czy mowimy o faktach?
Jesli chcesz fantazjowac to polecam inne portale |
Aha, czyli spotkanie z Karmą i Joanną było zupełnie niepotrzebne, nieważne i generalnie rzecz biorąc nieistotne, bo Wam się nie spodobało jak przebiegło? To co powiedziane zostało wprost i nagrane jest nieważne, bo ważniejszy jest papier, na którym ktoś napisał, że ANONIMOWA BYŁA pracownica stwierdziła, że pies nie żyje?
To po co w ogóle było to spotkanie, o którym tak uparcie wszystkie Gosi i Blinkowi przypominałyście? I media miały być... Rozumiem, że media też, w kawiarni to by sobie "mogły" o "doopie Maryny".
Cóż za brak konsekwencji... |
Ale Ty mnie nie "wkrecaj" w spotkania w kawiarni,od tego zacznijmy.
|
...sama się "wkręciłaś", przeczytaj swój wcześniejszy post. |
To moze Ty czytaj ze zrozumieniem.
|
|
|
| | |
Pies Wolny
Dołączył: 28 Lip 2009 |
Posty: 39 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Gorzów Wielkopolski |
|
|
Wysłany: Śro 19:42, 09 Wrz 2009 |
|
|
|
|
|
No cóż jak Was nie stać na więcej refleksji i przewidywania to zostaje Wam blablać. Z tym można żyć. Do pięt nie dorastacie osobie, z którą usiłujecie w ten mało wyszukany sposób oceniać. Dziwię się czasem skąd Arko masz tyle cierpliwości. Laski nawet nie są w stanie powiedzieć : tak , będziemy im pomagać dalej, do końca życia i ......jeden dzień przed śmiercią przestaniemy, bo wtedy dopada sumienie i psi skowyt. A teraz w te pędy do moda. Jest pretekst.
Gebo , a czy już przedstawiłaś się paniom z TOZ , z Krakowa ? Coś te Twoje dobre rady nie bardzo idą w parze z tym co piszesz.
|
|
|
| | |
diavoli
Zwierzolub
Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 271 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Warszawa |
|
|
Wysłany: Czw 14:19, 10 Wrz 2009 |
|
|
|
|
|
Pies Wolny napisał: | No cóż jak Was nie stać na więcej refleksji i przewidywania to zostaje Wam blablać. [...] |
Och, Psie, nudny jesteś strasznie
Swoją drogą pierwszy raz o Arce usłyszałam dawno temu - jakoś tak zaraz po liceum, albo pod koniec liceum jeszcze - już nie pamiętam dokładnie, napisałam do Anieli (bo przyjaciółka mi wówczas Arkę poleciła - Aniela osobiście pomagała jej w sprawie ze znalezionym psem - co prawda warunki w jakich pomoc została udzielona wołały o pomstę do nieba - no, ale, została udzielona) z prośbą o pomoc - w sprawie wielkiego pięknego kaukaza, który całe swoje życie spędzał w maleńkim kojcu, gdzie nie mógł się odwrócić nawet porządnie. Zostałam olana - listy pozostały bez żadnej odpowiedzi, a pies bez pomocy - wkrótce potem umarł, a ja się do Arki przez to zraziłam.
|
|
|
| | |
medar
Dołączył: 16 Lut 2009 |
Posty: 19 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Krosno Odrzańskie |
|
|
Wysłany: Czw 21:49, 10 Wrz 2009 |
|
|
|
|
|
diavoli napisał: | Pies Wolny napisał: | No cóż jak Was nie stać na więcej refleksji i przewidywania to zostaje Wam blablać. [...] |
Och, Psie, nudny jesteś strasznie
Swoją drogą pierwszy raz o Arce usłyszałam dawno temu - jakoś tak zaraz po liceum, albo pod koniec liceum jeszcze - już nie pamiętam dokładnie, napisałam do Anieli (bo przyjaciółka mi wówczas Arkę poleciła - Aniela osobiście pomagała jej w sprawie ze znalezionym psem - co prawda warunki w jakich pomoc została udzielona wołały o pomstę do nieba - no, ale, została udzielona) z prośbą o pomoc - w sprawie wielkiego pięknego kaukaza, który całe swoje życie spędzał w maleńkim kojcu, gdzie nie mógł się odwrócić nawet porządnie. Zostałam olana - listy pozostały bez żadnej odpowiedzi, a pies bez pomocy - wkrótce potem umarł, a ja się do Arki przez to zraziłam. |
Arka BE ? .. A dlaczego sama nie zrobiłaś tego co nalezy? To Ty pozwoliłaś umrzeć temu psu, i nie mów że nie było warunków, możliwości itp. Chcesz ratować, miej mozliwości, rób to dobrze lub nie przeszkadzaj innym. Łatwo krytykować, ale z pozycji "twoich" lat , nie zapominaj o tych, którzy zęby zjedli na ratowaniu bez fotek artystycznych. Czeka na atak, to właśnie jest to forum...
|
|
|
| | |
diavoli
Zwierzolub
Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 271 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Warszawa |
|
|
Wysłany: Czw 23:47, 10 Wrz 2009 |
|
|
|
|
|
medar napisał: |
Arka BE ? .. A dlaczego sama nie zrobiłaś tego co nalezy? To Ty pozwoliłaś umrzeć temu psu, i nie mów że nie było warunków, możliwości itp. Chcesz ratować, miej mozliwości, rób to dobrze lub nie przeszkadzaj innym. Łatwo krytykować, ale z pozycji "twoich" lat , nie zapominaj o tych, którzy zęby zjedli na ratowaniu bez fotek artystycznych. Czeka na atak, to właśnie jest to forum... |
A tam. Po pierwsze - nie krytykuję, raczej wspominam , po drugie - nie zrobiłam, bo nie wiedziałam co - wyjściem dla mnie była prośba o pomoc. A po trzecie - nie będę się tłumaczyć z tego co było x lat temu :-). Ale miło, że próbujesz wzbudzić we mnie poczucie winy natychmiast :-), na przyszłość postaram się faktycznie, zgodnie z sugestią, raczej nie robić nic .
I nie robiłam artystycznych fotek temu psu, bo w tym czasie nawet nie miałam aparatu :-)
Swoją drogą ci sami ludzie mają teraz kolejnego kaukaza (a raczej kaukazkę), która pojawiła się u mnie na zdjęciach. Kiedy jednak ją wzięli - już wiedziałam jak sobie poradzić bez pomocy z zewnątrz i pies choć sypia w kojcu - to jednak ma do dyspozycji całe wielkie podwórko.
Wciąż szkoda, bo Zula (wyżej wymieniona kaukazka) to pies moim zdaniem typowo kanapowy (wiem jak dziwnie to brzmi, kiedy w ten sposób się mówi o psie tej wielkości) - jest przytulasta niesamowicie, najchętniej spędzałaby cały czas w objęciach człowieka i w domu. Cudna jest :-)
|
|
|
| | |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 4 z 5
|
|
|
| |