CZY WARTO POMAGAĆ FUNDACJI ZWIERZYNIEC ?

Specjalistami od klamstw, pomawiania i falszywych tez to Wy jestescie. Mam wielka nadzieje ze spotkamy sie wreszcie na tej sali sadowej ktora tak nas straszycie.

A ja sądzę, że to TY chcesz bronić swego HONORU i nie tylko swego , a może ...... już wiesz o czym myślę?

Pies Wolny napisał:

A ja sądzę, że to TY chcesz bronić swego HONORU i nie tylko swego , a może ...... już wiesz o czym myślę?

Proponuję wyrażać się jaśniej.

Albo wcale.

Blink napisał:

Specjalistami od klamstw, pomawiania i falszywych tez to Wy jestescie. Mam wielka nadzieje ze spotkamy sie wreszcie na tej sali sadowej ktora tak nas straszycie.

Na co zatem czekasz? Skoro to wszystko kłamstwa, pomówienia, fałszywe tezy, to szargają Wasze dobre imię, co jak każdy wie jest karalne !
Napisz wprost, co Ty zamierzasz z tym zrobić, bo jak dla mnie ktoś niesłusznie pomawiany, oskarżany etc. nie siedzi bezczynnie z uśmiechem na ustach, a zaczyna działać ! Podsumowując: czy będzie zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez osoby piszące "nieprawdę" o Was

Nie jestem prawnikiem ale czy takiego rodzaju pozwy nie sa pozwami cywilnymi?

Wycieczki osobiste proszę załatwiać na priw

Blink napisał:

Nie jestem prawnikiem ale czy takiego rodzaju pozwy nie sa pozwami cywilnymi?

Cyt: "Przestępstwo z art. 212 k.k. jest ścigane z oskarżenia prywatnego. Zgodnie z art.101§ 2. k.k. „Karalność przestępstwa ściganego z oskarżenia prywatnego ustaje z upływem roku od czasu, gdy pokrzywdzony dowiedział się o osobie sprawcy przestępstwa, nie później jednak niż z upływem 3 lat od czasu jego popełnienia”. Upływ terminu przedawnienia powoduje niemożność pociągnięcia sprawcy przestępstwa do odpowiedzialności karnej."

Kodeks Cywilny:

Art. 23. Dobra osobiste człowieka, jak w szczególnosci zdrowie, wolnosć, czesć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalnosć mieszkania, twórczosć naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostaja pod ochrona prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.

Art. 24. § 1. (7) Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żadać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żadać, ażeby osoba, która dopusciła się naruszenia, dopełniła czynnosci potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególnosci ażeby złożyła oswiadczenie odpowiedniej tresci i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żadać zadosćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. § 2. Jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrzadzona szkoda majatkowa, poszkodowany może żadać jej naprawienia na zasadach ogólnych. § 3. Przepisy powyższe nie uchybiaja uprawnieniom przewidzianym w innych przepisach, w szczególnosci w prawie autorskim oraz w prawie wynalazczym.

Kodeks karny:

art. 212
§ 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,

podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.

§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania,

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

§ 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.

§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 odbywa się z oskarżenia prywatnego.

4. Przytoczyłem powyżej fakty, które mogą być części obecnych forumowiczów nieznane. Niektórzy mogą mieć wątpliwości co do źródła danych. Ponieważ jestem dla Zarządu i Rady fundacji osobą znaną, w przeszłości nawet ‘nawiedzaną’ prywatnie powiem jasno – zarzucacie mi kłamstwo – macie paragraf 212 Kodeksu Karnego – do dzieła.

Art.304 k.k.obowiązek zawiadomienia o przestępstwie.cyt.Każdy dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa sciganego z urzędu ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub policję.Przepis art.191 itd.itp.Pan się o tym dowiedział Panie Tomaszu i bardzo proszę o nie odbijanie piłeczki.To nie tenis.

Karma napisał:

Art.304 k.k.obowiązek zawiadomienia o przestępstwie.cyt.Każdy dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa sciganego z urzędu ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub policję.Przepis art.191 itd.itp.Pan się o tym dowiedział Panie Tomaszu i bardzo proszę o nie odbijanie piłeczki.To nie tenis.

Ja tego nie kumam, Blink dowiedział się o popełnieniu przestępstwa, od tych którzy ponoć je odkryli, czyli wiedzieli o nim pierwsi, od tych którzy ponoć mają dowody, a nic nie zrobili, czy to nie jest przypadkiem jakaś dziwna spychologia

Dodatkowo zaznaczam, że dowody, o których wyżej wspominam nie zostały nawet zabrane na spotkanie, więc miały zostać Małgosi i Blinkowi przesłane, niespełniona obietnica jest nagrana na dyktafonie oraz jest wyrażona tu na forum. Ja ciągle czekam na te tajemnicze skany. Ponadto Wy jesteście o popełnieniu przestępstwa przekonani a Małgosia i Blink mają co do tego poważne i uzasadnione wątpliwości. Nie rozumiem zatem Waszego nic nie robienia, no może poza sianiem zamętu, zwłaszcza, że jedyne co należy zrobić to złożyć nieodpłatnie pozew do prokuratury. Pytam zatem, kto dopuścił się zaniechania

I żeby nie było wątpliwości, ja pozwu nie złożę, i proszę mi tu niczego nie narzucać, bo ja o przestępstwie jedynie czytam, a napisać to można naprawdę wiele. Z kolei to co widziałam i czego dotknęła oraz czemu robiłam zdjęcia to fakty a nie słowa. Zwłaszcza, że nawet jeśli macie coś co jest konkretem, jak np. skan pisma UM Wielunia do AnJi to i tak dokonujecie zafałszowania treści tego dokumentu. W piśmie tym nigdzie nie pisze, że Clyd nie żyje, co próbujecie ludziom z dogo wmówić. W tym piśmie stoi jedynie, że tak twierdzi była pracownica schroniska, czego sama zainteresowana nie zechciała potwierdzić, co również jest na dyktafonie.

Pies Wolny napisał:

A ja sądzę, że to TY chcesz bronić swego HONORU i nie tylko swego , a może ...... już wiesz o czym myślę?

Prosze bardzo sie nie krepowac Panie Janie, prosze jeszcze sobie pofolgowac nie pozostawiac niedomowien z ktorych moglby Pan sie pozniej wycofac.

A ja mam pytanie do obydwu stron konfliktu: dlaczego żadna ze stron nie powiadamia prokuratury??. Pierwsza oczywiście o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, druga zaś ( jeśli uważa że to nieprawda) o zniesławienie

.

Medar sprowadzanie poruszanych tu i na innych wątkach problemów związanych z 'mankiem ogonów' i nie tylko do jakiegoś konfliktu to BŁĄD . Nie ma żadnego konfliktu. Bo niby kogo z kim. Sprowadzenie tego wszystkiego do słowa konflikt jest niczym innym jak tylko rozgrzeszeniem fundacji z jej niechlubnej działalności. To mam nadzieję jest jasne. Postawione są pytania na które nie ma odpowiedzi. Pytania, które wszyscy znają, a władze fundacji udają, że ich nie ma, bo ich 'wiara' nie pozwala ich postawić komu trzeba. A teraz Ty podrzucasz pomysł na konflikt ?

Wiato fakty i plotki dotyczące schroniska i fundacji Zwierzyniec funkcjonują w Wieluniu od marca tego roku. Sama Małgośka napisała, że je znali. Najpierw było wypowiedzenie m.in. z tych powodów umowy na administrowanie schroniskiem, a potem po otrzeźwieniu nasze sprawdzanie stanu rzeczy. Historia zapisana na forum. trzeba trochę pogrzebać. Zadane zostały pytania, a nie postawiono oskarżenia. O tych najgorszych plotkach i o tym , że 'władza fundacji' wie o nich, a do tego wiedzą kto te plotki rozsiewa - powtarzam pisała sama Małgośka.
Czyli to oni mieli tę wiedzę pierwsi.

A dla wiedzy wszystkich oczywiście, że doniesienie do prokuratury jest w trakcie przygotowywania. Nie jedno. Problem jest z wielością wątków, ale o tym gdzie indziej i kiedy indziej.

JA TYLKO TWIERDZĘ, ŻE NIE WARTO POMAGAĆ FUNDACJI ZWIERZYNIEC I POWIEDZIAŁEM TU DLACZEGO. SĄ TACY, KTÓRZY BĘDĄ POMAGAĆ DALEJ . ICH WOLA.

PS. Nie zakładałem tego wątku, żeby się z kimś konfliktować. Chodzi wyłącznie o psy, mój stosunek do ludzi występujących w tej tragedii jest moją prywatną sprawą. Sposób zaś realizacji moich celów w tej sprawie wynika z mojego doświadczenia życiowego i nie musi się podobać, zwłaszcza zainteresowanym.

Pies Wolny napisał:

Medar sprowadzanie poruszanych tu i na innych wątkach problemów związanych z 'mankiem ogonów' i nie tylko do jakiegoś konfliktu to BŁĄD . Nie ma żadnego konfliktu. Bo niby kogo z kim. Sprowadzenie tego wszystkiego do słowa konflikt jest niczym innym jak tylko rozgrzeszeniem fundacji z jej niechlubnej działalności. To mam nadzieję jest jasne. Postawione są pytania na które nie ma odpowiedzi. Pytania, które wszyscy znają, a władze fundacji udają, że ich nie ma, bo ich 'wiara' nie pozwala ich postawić komu trzeba. A teraz Ty podrzucasz pomysł na konflikt ?

Wiato fakty i plotki dotyczące schroniska i fundacji Zwierzyniec funkcjonują w Wieluniu od marca tego roku. Sama Małgośka napisała, że je znali. Najpierw było wypowiedzenie m.in. z tych powodów umowy na administrowanie schroniskiem, a potem po otrzeźwieniu nasze sprawdzanie stanu rzeczy. Historia zapisana na forum. trzeba trochę pogrzebać. Zadane zostały pytania, a nie postawiono oskarżenia. O tych najgorszych plotkach i o tym , że 'władza fundacji' wie o nich, a do tego wiedzą kto te plotki rozsiewa - powtarzam pisała sama Małgośka.
Czyli to oni mieli tę wiedzę pierwsi.

A dla wiedzy wszystkich oczywiście, że doniesienie do prokuratury jest w trakcie przygotowywania. Nie jedno. Problem jest z wielością wątków, ale o tym gdzie indziej i kiedy indziej.

JA TYLKO TWIERDZĘ, ŻE NIE WARTO POMAGAĆ FUNDACJI ZWIERZYNIEC I POWIEDZIAŁEM TU DLACZEGO. SĄ TACY, KTÓRZY BĘDĄ POMAGAĆ DALEJ . ICH WOLA.

PS. Nie zakładałem tego wątku, żeby się z kimś konfliktować. Chodzi wyłącznie o psy, mój stosunek do ludzi występujących w tej tragedii jest moją prywatną sprawą. Sposób zaś realizacji moich celów w tej sprawie wynika z mojego doświadczenia życiowego i nie musi się podobać, zwłaszcza zainteresowanym.

I nie podoba się chyba nikomu.

Oskarżenia są postawione wszędzie, nawet w Twoim pierwszym w tym wątku poście Anjo-Psie. Trzeba mieć świadomość tego o czym się pisze.

"Problem jest z wielością wątków, ale o tym gdzie indziej i kiedy indziej." - tak jest, najlepiej w sądzie, a nie na forum publicznym.

"Medar sprowadzanie poruszanych tu i na innych wątkach problemów związanych z 'mankiem ogonów' i nie tylko do jakiegoś konfliktu to BŁĄD . Nie ma żadnego konfliktu" oh, oczywiście, iż jest to konflikt. Na dodatek oparty na PLOTKACH. Niepotwierdzonych i rozdmuchiwanych daleko poza granice rzeczywistości.