Anna
Moderator
|
Przepraszam, ale te emocjonalne wezwania do knucia i jakichś niewidocznych wątków zaczynają budzić moją obawę co do tego, że staniemy się podobni do innych forów. Co knuć skoro tu nie ma czego ukrywać. Skoro napisali kłamstwa i oszczerstwa to może należy rozważyć pozew o naruszenie godności dóbr i takich tam różnych - tylko oczywiście rozsądne rozważenie żeby nie okazało się że koszty (nie mówię tylko o finansach) nie okazały się większe niż zyski.
A tak na prawdę nasze maile - osób któe były w najlepszym wypadku parę razy w schronisku generalnie są moim zdaniem nic nie warte..co mam napisać, że wierzę prowadzącym? Przecież ja nawet nie weszłam na teren - Gabulek akurat wychodził z wolontariuszem jak przyjechała i ją porwałam z marszu. Możemy tylko rzucić emocje przeciw emocjom. Niepodoba mi się to wszystko - wojny o kasę są wszędzie i jak widać dotarło to do Wielunia...i prędzej czy później dotrze i na forum i skończy się szczęśliwe i słodkie forumowanie, bo trzeba będzie coś ukrywać, robić prywatne dostępy Skoro Gazeta okłamała, zamieściła wizerunek bez zgody, naruszyła dobre imię, jeśli zrobiła to była pracownica to może jednak rozważyć jakąś normalną drogę postępowania. ...choć jak znam życie zaraz usłyszę, że maile słać trzeba a do sądu to nie warto.eh |
||||||||||||||
|
Mantis
Adminka
|
Napisać oczywiście można, choć znając "wrażliwość" tych "dziennikarzy", nie sądzę, by wywarło to na nich jakiekolwiek wrażenie. Prawdopodobnie się ucieszą, że tacy popularni
Na pewno powinniśmy wesprzeć (listownie lub telefonicznie) P. Krysię, którą ten pseudo artykuł dotknął personalnie. Niech kobiecina wie, że nikt z nas w te oszczerstwa nie wierzy. MałGośka i Blink są autorytetem niepodważalnym, mają dożywotnie zaufanie i żaden wątpliwej wiarygodności pismak tego nie zmieni Co do artykułu... no comment |
||||||||||||||
|
mała
Zwierzolub
|
Normalnie mam ochote zaklnąć szpetnie!! K...a mać
W schronisku byłam raz,spędziłam tam dwie godziny {i mam świadomość,że w porównaniu z innymi mogę mieć niewiele do powiedzenia} i serce mi pękało jak widziałam wszystkie te psiaki..Fakt,warunki są koszmarne,ale jestem już duża i wiem,że pieniądze nie rosną na drzewach,a potrzeb jest tysiące!!My przywieżliśmy po wspólnej"Slubnej"akcji trochę suchej karmy,jakieśkołdry,garnki..tyle mogliśmy zrobić!!Szkoda,ze szanowny Pan Redaktor nie wpadł na pomysł,że zamiast krytykować może wykorzystać swoją gazetę,żeby pomóc!!Ale po co?Ma sensacyjny temat,może jakaś premia wpadnie,może jakiś układzik da się wyrobić..K..a mać Gdyby nie ludzie z tego schroniska nie było by Donka na allegro,a jak by tam go nie było to nie było by go we Wro!!I wielu innych psiaków,które dzieki Ludzkim Wieluniakom maja u nas domy i są kochane!!!Bleeeeee!Aż mnie trzęsie! |
||||||||||||||
|
Aska
Zwierzozwierz
|
Aniu "knuć' to jedno z takich fajnych słów nabytych (to z Kingsajzu). Chodziło mi o to, byśmy się jakoś zorganizowały i zaplanowały pomoc. Forum ma ponad 160 zarejestrowanych użytkowników (naprawdę aktywnych trochę mniej), ale setka maili zrobiłaby chyba wrażenie. I na burmistrzu i na redaktorze. Na początek to by wystarczyło. Nie mam zamiaru robić panu Rajchowi taniej reklamy.
Kilka razy w życiu popełniłam grzech zaniechania i obiecałam sobie, że więcej tego nie zrobię. Może nie przyniesie to większego efektu, ale zawsze to lepsze niż "nicnierobienie". Dlatego wysłałam już do redaktora list i do burmistrza też. Do burmistrza dwa zdania, ale do redaktora mogę zacytować. Panie redaktorze, ( nie napiszę szanowny, bo na szacunek trzeba zasłużyć) w pierwszych słowach chciałabym może nie tyle przypomnieć, bo raczej się pan nie zapoznał, a przytoczyć „Dziennikarski Kodeks Obyczajowy” wraz ze wszystkimi naruszonymi przez pana i pana koleżankę po fachu punktami. „… Podstawowym prawem i obowiązkiem dziennikarza jest poszukiwanie prawdy oraz umożliwienie każdemu człowiekowi realizacji jego prawa do uzyskania prawdziwej, pełnej i bezstronnej informacji…” „… Zadaniem dziennikarza jest umożliwienie odbiorcom poznania, zrozumienia i własnej oceny rzeczywistości.” „Dziennikarz bezstronnie relacjonuje, omawia … fakty… z podaniem źródła przytaczanych opinii. W razie trudności z dotarciem do jednej ze stron sporu obowiązuje stwierdzenie, że informacja zawiera dane częściowe.” „Dziennikarzowi nie wolno manipulować informacją. Obowiązuje go skrupulatna ocena źródeł, sprawdzenie prawdziwości dostępnych informacji oraz rzetelność w ich przekazywaniu…” A teraz kilka pytań. W ilu innych schroniskach był pan do tej pory dla porównania ? Dlaczego nie zacytował pan w artykule rozmowy z osobami naprawdę zajmującymi się schroniskiem ? Czy jedynym źródłem informacji jest niezrównoważona psychicznie była pracownica schroniska ? Czy na pewno ma pan wiarygodne dowody na : - „…przeróżne sygnały…Wiele oskarżeń” - groźby pracownika schroniska …”jak twierdzi pani Iwona” - nieprawidłowości księgowe „… na co tak naprawdę idą te środki?” - i wiele innych oskarżeń, których prawdziwości miał pan obowiązek dowieść Jestem jedną z wielu osób, którym istnienie tego schroniska bardzo leży na sercu (i na kieszeni), dlatego z dużym niesmakiem przeczytałam artykuł pani Subczyńskiej. Szukanie taniej sensacji lub załatwianie być może politycznych nomen omen kulis przez „dziennikarza” jest żenujące i wysoce niesmaczne, o ile rozumie pan co to znaczy. Joanna Kawczyńska Małgosiu, jeśli mogę jakoś pomóc to daj znać. |
||||||||||||||
|
jnk
Zwierzoświr
|
No, Aśka, poprzeczkę ustawiłaś wysoko Trzeba się będzie teraz nagłówkować, żeby nie wypaść blado przy Twojej rozprawce "O etyce i jej braku"
Pozostaję z podziwem, Twoja - jnk |
||||||||||||||
|
apla
Zwierzofan
|
fiufiu... Joaśka... no poprzeczka rzeczywiście wysoko...
|
||||||||||||||
|
Martusia
Zwierzofan
|
Obawiam się że moj list nie był tak szczegółowy. Ale na pewno bardzo oficjalny i wyrażający święte oburzenie. Hawk!
|
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Anna - spokojnie, nic na pw załatwiane nie jest i nie będzie, żednych potajemnych knowań nie będziemy prowadzić, bo tak jak napisałaś - nie uważam byśmy cokolwiek mieli do ukrycia
Dziękuję Wam za całe to wsparcie jakie nam/mnie ofiarujecie To naprawdę jest ważne. Właśnie wysłałam list polecony do redakcji Kulis:
Oto treść sprostowania:
|
||||||||||||||||
|
Aska
Zwierzozwierz
|
Chyba zapędziłam się trochę z tą spiskową teorią, ale aż mi pokrywka podskoczyła i wydawało mi się, że możemy coś zrobić razem .
Jnk-dzięki, ale przecież Ty świetnie radzisz sobie z językiem polskim , no i jak sama napisałaś
Oj, ...a Ty potrafisz Małgosiu, adres mailowy burmistrza jest błędny (dostałam zwrot), sprawdź, bo na stronie UM Wielunia nic nie ma . Gdyby z jakiegoś powodu nie wydrukowali Twojego sprostowania, to sądzę, że można wykupić miejsce w innej gazecie lub lokalnym dodatku.Oczywiście dołożę się |
||||||||||||||||
|
AnJa
Zwierzofan
|
Oboje z moim TZ też postanowiliśmy dać świadectwo prawdzie i skierowaliśmy protest do redakcji "Kulisy Powiatu" oraz pismo do Burmistrza Miasta Wieluń z wiadomością do Z-cy Burmistrza Miasta Wieluń oraz Naczelnika Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Urzędu Miejskiego w Wieluniu.
Wszystkie pisma oraz protest wysyłam jutro pocztą, jako listy polecone. Natomiast treść tej korespondencji zamieścimy dzisiaj wieczorem na forum. |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Też zauwazyłam - do p. Kluski również był błędny. Wprawdzie prawidłowego do burmistrza nie znalazłyśmy z Amie, ale do zastępcy i naczelnika już poprawiłam na prawidłowe, dodałam też mail ogólny. |
||||||||||||||||
|
AnJa
Zwierzofan
|
|
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez AnJa dnia Śro 0:31, 04 Paź 2006, w całości zmieniany 1 raz |
Aska
Zwierzozwierz
|
Odpowiedź, którą dostałam.
"Droga Pani! Pani zarzuty są bezpodstawne i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Dlatego nie będę na nie odpisywał. Pozdrawiam serdecznie, życzę wszystkiego najlepszego Sławomir Rajch redaktor naczelny, dyrektor wydawnictwa" To i tak więcej niż się spodziewałam. Godny człowiek podnosi rzuconą rękawicę. |
||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
No i widzisz ile warte są jakiekolwiek protesty - nikt na nie nie zwróci uwagi, bo musiałby się przyznać do błędów. I tak słowa padły nikt ich nigdy nie odszczeka a podejrzenia będą ciągnąć się długo.
Edytko - z tego co pamiętam jesteś prawnikiem - czy nie widzisz możliwości pozwania tej baby, która takie rzeczy opowiada o schronisku. Jakoś ostatnio miałam kontakt z ludźmi, którzy takie sprawy wyciągnęli przed sąd grodzki i czasem to kończy się sukesem. |
||||||||||||||
|
"Brudna sfora w schronisku"-psi Oświęcim w W.? |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.