 |
 | Miała być tylko tymczasem ;) Aza u Elzy! :) |  |
MałGośka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 4611 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń-łódzkie |
|
 |
Wysłany: Pią 0:16, 29 Lut 2008 |
|
 |
|
 |
 |
AZA
Azunia przez wakacje 2007 łazikowała po podleśnych łąkach. Dokarmiała ją wspaniała rodzina, której sunia zaufała - ta więź była na tyle silna, że ludzie postanowili zapewnić jej bezpieczeństwo oraz szanse na dom (sami mieli już 7 psów, więc kolejny i to tak duży odpadał...).
Pierwsza próba złapania Azy nie powiodła się - psinka nie chciała zbliżyć się do obcych ludzi. Kolejna próba, po kilkunastu dniach, na początku września, już przy pomocy zaprzyjaźnionej z sunią rodziny - zakończyła powodzeniem. Pożegnanie było łzawe, ale pełne nadziei na ratunek dla psiej piękności...
I wiele się owa rodzinka nie pomyliła - Azę, podczas pierwszej wizyty w naszych progach wypatrzyła Elza. Oddam więc jej teraz głos
Elza; 17 Lut 2008 napisał: | No spójrzcie tylko jaką piękność Małgośka ukrywała w zakamarkach Wieluńskiego Zwierzyńca !
 |
Psinka to najprawdopodobniej mix szarplaninaca, przynajmniej wg Elzy
Szukamy suni odpowiedzialnego domku, z ludźmi nie tylko kochającymi, ale i z odpowiednią wiedzą na temat takich psów. Najlepiej w okolicach Milicza 
|
Ostatnio zmieniony przez MałGośka dnia Czw 1:25, 20 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Elza
Zwierzolub

Dołączył: 20 Gru 2007 |
Posty: 255 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Milicz |
|
 |
Wysłany: Sob 18:20, 15 Mar 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Czas na relację
Aza, jak już pisała Monika, to taki Leoś.
Tego dnia, kiedy miała jechać do domu, przeczuwała coś i nie wyszła z budy. Klaudia musiała przewrócić budę i dosłownie wytrzepać Azę ze środka.
Kiedy ją poznaliśmy nie pozwoliła sobie nawet założyć obroży, a o zbliżeniu się do niej ze smyczą można było pomarzyć. Od przyjazdu pilnie obserwowała naszą sforę i już po kilku dniach bez oporu pozwoliła sobie zapiąć smycz.
Do auta jeszcze nie wchodzi, zerka tylko z zainteresowaniem jak inne psy pakują się tam z entuzjazmem.
Lamp samochodów obawia się - zapewne to pozwoliło jej przeżyć. Wiadomo, że błąkała się jakiś czas po świecie.
Aza to wspaniała sunia, zrównoważona, nie angażująca się w konflikty, a jednocześnie nie pozwalająca "dmuchać sobie w kaszę"
Bezwarunkowo uznała przywództwo Medy. Z innymi psami i suczkami też postępuje rozważnie.
Ale właściwie nie wiadomo czy to pies, czy to koń. Pokonuje ogrodzenia w locie( nie opierając się nawet pazurem o krawędź )- jednak tylko w celu znalezienia się bliżej nas. ( jak Reed )
Stróżem jast wspaniałym, nigdy nie szczeka bez powodu. Ponieważ śpi na dworze ma jeszcze bardzo dużo futra. Pod kątem rasy zbadamy ją później. Chwilowo cierpimy na brak czasu.
Ci państwo, którzy myślą o jej adopcji (zaplanowana na kwiecień) mocno się zdziwią, gdy już sie po nią zgłoszą.

|
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 3
|
|
|
|  |