Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Anno moze tak troszki odpowiem za Szantinke Dropsa wystawiala "babcia" czyli Danka wlascicielka hodowli Klan Ady Łowczyni. Babcia ma to cos w sobie ze robi z kazdym upartm osiolkiem co tylko chce a nie to co one chca. A Wezyrowi znaczy sie Dropsowi bylo na cito potrzebne tz Zwyciestwo Młodzieży do Młodzieżowego Championatu wiec pokazywal sie przepieknie prowadzony na ringowce przez babcie a nie przez mamusie.
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

''Mamusia'' też wystawia ( nie na wszystkich wystawach mamy babcię pod ręką).Na tej wystawie też byłam z Dropsem na ringu ,bo on i jego mama wygrali swoje grupy i szli do porównania.
Nadal przed wyjściem na ring przechodzę ''przyspieszony stan przedzawałowy'',ale z wystawy na wystawę jest odrobinę lepiej.
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Hehhehehehe uderz w stol a nozyce sie odezwa
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Geba ależ ja doskonale wiem, kto wystawiał Dropsa i znam też tłumaczenia Dorotki..tak tylko sobie podzłośliwie z lekka zapytałam W końcu trzeba jakoś się oswoić z tym stanem przedzawałowym
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

dokladnie jak mowisz.
Szantina juz sie tyle napatrzyla ze to bylby wstyd jakby sama gluta nie wystawiala.
Poza tym babcia Danka bedzie teraz miala zabawe z wystawianiem swoich szczylkow Gandara i Gardy-Cardy
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Woww, Wezyr , to brzmi ....
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

No mnie kojazy sie z jakims dumnym Wezyrem z kraju dalekiego wschodu (taki wezyr zawsze w filmach to takie meskie ciacho)
Wiem ze co poniektorzy kojaza nazwe z plynem do dywanow.
Cały miot byl na W
Wezyr,Wizard,Wiking,Wasabi,Woo-Doo,
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Martusia wraca do swojego Gutka i kociambry.....

Przyjechała do nas w poniedziałek,na wtorek i środę ''uciekła''nam ze swoim TZ do Malborka idzisiaj wróciła( wprawdzie na krótko,ale zawsze to coś....)

Ogony nie pozwoliły spokojnie wejść jej do mieszkania - osaczyły ją już w drzwiach - każde z nich chciało być tym pierwszym,które z ciotką się przywita.Biedna Martusia musiała nieźle się nagimnastykować,żeby spokojnie zdjąć płaszcz Cały dzień plątały jej się pod nogami wymuszając całuski,myzianki i pieszczoty.Wieczorem przyjechał po Martusię jej TZ i ...okazało się,że na widok 3 łaszących ogonów doznał lekkiego ''szoku''.Mam nadzieję,że przy następnej wizycie nie będzie się już bał tych ''strasznych psów''

Przesłałam Gebie fotki - sami zobaczycie co się działo w temacie''Martusia-Drops'' ( szkoda ,ze nie miałam aparatu pod ręką i nie mogłam uwiecznić ...no dobra....to zostawię samej Martusi do opisania co robiła z czarnym na podłodze )
Zobacz profil autora
Martusia
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława

Jestem w domu, uffffff!!
Spać mi się chce okrutnie, ale przeżyję. Buranio chodzi za mną krok w krok i mrrrrrruczy... Po Gutka muszę jechać pod Opole bo został przez moją Mamę podstepnie wywieziony na ferie.

Nie lubię jamników Są parówkowate i nieporęczne AAAAA, jak Drops jest cudny. Phi, proszę bardzo, mogę się przyznać. Wg słów zazdrosnej Pańci LIZAŁAM SIĘ Z DROPSEM NA PODŁODZE. No ale gdzie jak nie na podłodze można się oddawać czułościom z niskopodłogowym jamniorkiem?? Gluś wie, jak czarować.
Szanta nie narzucała się z czułościami, ale jeśli zdarzy się człowiekowi zapomniec o głaskanku-mizianku to rozlega sie krótkie HAU! a piękne oczy są pełne wyrzutu...
Aster sie nieco alienuje, widać, że nie czuje się dobrze no i zapodziało sie gdzieś jego piekne lwie futro. Trzymam kciuki, żeby szybko wróciło na swoje miejsce.
Szantinka naprawdę zajmuje się wędrowcami całym sercem, przesiedziałam jej na głowie dwa dni a Ona pisze że krótko... Do tego ma w domu takie suuuuuuper zabawki Niestety, dopuściła mnie do zabawy tylko raz
Szkoda, że już mnie tam nie ma
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

No to pokaze wam kilka zdjec Dropsa
Dawno cie nei widzialem

Dawaj buziaczka

Bawimy sie pileczka

No rzucaj juz

Zabawa w sniegu

złapałem... złapałem...

chyba jestem zazdrosny

prawie sielanka

Marta nie wyjezdzaj zostan i myziajjjj
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Jakie fajne przytulaśne zdjęcia Widać, że Drops rządzi

No ale ale.. rządzić sobie może, ale nie dzisiaj, bo dzisiaj Szanta ma 5ciolecie pobytu u Szantiny Wszystkiego dobrego Biała Damo Może kilka słów.. do mikrofonu?
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Tamdaradam Wszystkiego dobrego wesołej rocznicy i mnóstwo zdrówka
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Rany jak ten czas leci.....

Faktycznie 5 lat temu przyniosłam pod kurtką małą,białą kuleczkę( ciekawe dlaczego mnie później ręce bolały )
Później przyszła moja mama z Martusią i....to był widok.Mała myślała,że to kolejna pluszowa zabawka,dokąd....zabawka nie zaczęła chodzić .
Przez 1 1/2 tygodnia trwało zaprzyjaźnianie się Marty z Szantą( młoda bardzo bała się psów,po tym jak widziała starcie na ostro 2 olbrzymów i jak ON skoczył na wózek w którym siedziała)
Skończyło się....wspólnym, słodkim snem(na posłaniu Szantiśki) wówczas 3 latki i 9-10 tygodniowego psiaka.
Nadal ( mimo,że stadko troszkę się powiększyło)kiedy jest źle i nie dobrze Marta biegnie wtulić się w futro białej.

A biała ....no cóż,zawsze była,jest i będzie ''tylko moja'' ....nie wiem jak bez jej psiej mądrości dała bym sobie radę z chłopakami.

Kocham wszystkie swoje ogony,ale.....biała jest tylko jedna
Zobacz profil autora
Justyna
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

Wszystkiego najlepszego Szanta!
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Dziewczyny,trzymajcie sie zawsze razem!W końcu i tak u Was jest równowaga,nie to co u mnie....
Zobacz profil autora
Stadko Szantiny - biało,czarno,rude
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 62 z 82  

  
  
 Odpowiedz do tematu