geba
Zwierzomistrz
|
No tak zdecydowanie lepiej i tej wersji sie trzymajmy |
||||||||||||||||
|
Szantina
Zwierzoświr
|
Pan Dropsiński odwiedził dzisiaj ciocię Kasię(wetkę) bo brzusio nadal robiło ''zgaduj zgadula co zrobię''. Na szczęście okazało się,że to nic poważnego i lakcid wystarczy....ufff....
Teraz całe stadko grzecznie śpi..... |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Zbiera siły przed kolejnym dniem Trzeba zapewnić przecież rozrywkę Szantince, nie? |
||||||||||||||||
|
Szantina
Zwierzoświr
|
Oj tak...do zapewniania mi atrakcji to one są pierwsze,choć....dzisiaj byli wyjątkowo grzeczni - tylko jedna awanturka.
|
||||||||||||||
|
Martusia
Zwierzofan
|
Helou, że tak nieśmiało zapytam, co słychać na froncie? Jak się miewa Parów? I reszta Szantinowego stadka??
Pozdrowienia |
||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
Szantina tak zapracowana ze nawet tu nie zaglada.
martusia a gdzie temat o twoim stadku czyli gutku i Zmorce ja caly czas grzecznie szczekam i chyba zaczne niebawem wyc z tesknoty |
||||||||||||||
|
Szantina
Zwierzoświr
|
Jestem,jestem....tylko jakoś doba za krótka się zrobiła.....
Stadko w całości - brzuszek czarnego wrócił do ''normalności'',Aster tłucze się z małym ile wlezie a nad tą bandą rozrabiaków ''łapę''trzyma Szanta. Jak wracam z pracy ,to w przedpokoju trwają przepychanki - które pierwsze dopadnie mnie z nosem i ''wyczyta''wszystkie wiadomości.A czasmi jest co czytać....większość moich klientów to przytulaki i myzianki,więc jak tu ręki nie wyciągnąć ? No a teraz stadko będzie jeszcze szczęśliwsze....Marta zaczęła''chrychać i prychać''więc została w domu co = większa ilość myzianek i zabaw z małą pańcią. Acha....musze pochwalić ogony - wczoraj Marta miała imieniny a one...były idealnie grzeczne.Żadne nie sępiło przy stole i nie pakowało się pod nogi(za to teraz nadrabiają zaległości ) |
||||||||||||||
|
Szantina
Zwierzoświr
|
Ale miałam dzisiaj dzień.....
Po południu do Kasi(wetki) przyniesiono 10 tyg buldożka francuskiego.Znam malucha od jego 4 tygodnia życia,kiedy pojawił się u nas z katarkiem. Za kazdym razem przynosiła go inna osoba,bo jego właścicielka jest osobą niepełnosprawną( jak się dzisiaj okazało nie tylko fizycznie )Maluszek jest najmniejszy i najsłabszy z rodzeństwa - taka sierotka.Braciszek i siostrzyczka mają już swoje domki a on został. No i ta wstrętna baba nakarmiła maleństwo jakimś ''suszem''kiepskiej jakości.Na efekty nie trzeba było długo czekać.Od wczoraj nie było żadnej kupci,brzucholek wielki i twardy aż uciskał na serduszko i płucka. Sąsiadka przyniosła go ,bo zaniepokoiło ją,że maleństwo ciężko oddycha.A on już siniał. Przez 4 godziny Kasia walczyła o małego jak lwica.Przez ten czas( z małymi przerwami na badania i podawanie leków)pionizowałam go,żeby lepiej oddychał. Maluszek miał taką silną wolę życia,że.....udało się.Wprawdzie brzusio jeszcze nie takie jak byc powinno,ale powoli wraca do siebie. Tym to sposobem o mały figiel nie stałam się posiadaczką 4-go psa( bo włascicielka powiedziała,że mamy go sobie wziąśc,bo ona leczyć go nie będzie ) Na szczęście przyszła nasza wspólna koleżanka.Jak tylko ''połapała się'' o co chodzi....natychmiast zabrała go do siebie. Maluszek mieszka ze starszym psim kolegą( który z obecności nowego domownika nie jest za szczęśliwy - mam nadzieję,ze mu przejdzie )i 2 - ką nastolatków,gdzie już stał się ''oczkiem w głowie''córki naszej koleżanki. Trzymajcie mocno kciuki za maluszka,bo jeszcze długa droga leczenia przed nim,ale z tego co wiem śmiało zwiedza nowe lokum i jest coraz zabawniejszy. A ja jestem szczęśliwa,ze udało się zatrzymać maluszka przed przekroczeniem TM. Jutro będę go widziała i ...znowu przytulę to malusie ciałko. |
||||||||||||||
|
Szantina
Zwierzoświr
|
W dziale o psich sprawach ciocia Geba wstawi zdjęcia maluszka w jego temacie''Mały buldożek...''
Mam nadzieję,że wybaczycie ,że na tym forum piszę o maluszku,ale...wsiakłam w niego i chciałam,żebyscie go poznali.....małego biedaka. |
||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
Zdjatka malego juz wstawione a i ciotka Szantinka wrzucila mi kilka fotek stadka black&white
Pamietacie jak maly zabral mi poslanie- role sie odwrocily teraz ja mam jego lozio Dropsio z Martusia Dropsik |
||||||||||||||
|
Martusia
Zwierzofan
|
HHHHHmmmmmm, widzę że Dropsik choruje z Martusią profesjonalnie Buziaki od cioci Martusi
|
||||||||||||||
|
Szantina
Zwierzoświr
|
Nie ciociu....Dropsik nie choruje,on tylko pilnuje swojej małej pańci.
Jako jedyny ze stada na hasło''szukaj Marty''biegnie do niej na ''złamanie karku''- czyż to nie miłość A tak przy okazji mam ochotę ''udusić''pewnego czrno-podpalanego faceta Za kilka dni będzie miał 6 miesięcy a ten''artysta''....nadal zostawia kupcię w domu zamiast na dworku......Już nie mam siły do tego uparciucha. |
||||||||||||||
|
Szantina
Zwierzoświr
|
No dobra....potrzebuję rady.
Od pewnego czasu moi psi panowie zaczęli dość ostre przepychanki. Czarny to cholernik-zadziora i nie odpuści.Biały nie daje już sobie chodzić po głowie. Wiem,ze chłopaki muszą sie ''dogadać'' i narazie nie ingeruję ,ale....zaczyna mi się to coraz bardziej nie podobać. Burczenia stają się...takie ''nieładne'' Mam nadzieję,że jednak nie dojdzie do jakiegoś poważniejszego konfliktu,ale....właśnie pozostaje to''ale'' - wkraczać w akcję,a jeśli tak to kiedy? Dla przypomnienia - Aster ma 1rok i 5 miesięcy a Drops 6 miesięcy. Pomocy! |
||||||||||||||
|
Edyta
Zwierzomistrz
|
Chciało by się powiedziec:a nie mówiłam?..Kilka tygodni temu o tym własnie pisałam..Zacznie się na dobre i będzie ciraz gorzej.Bartek do pewnego momentu ustępował Borysowi.teraz mała zaraza stała się takim dominantem i awanturnikiem,że wojny sa na porzadku dziennym.Raz mniejsze,raz większe,ale nie ma dnia bez awantury.Ja wkraczam tylko w razie wiekszej akcji,polaczonej z kotłowaniem,zrzucaniem obrusów z zawartościa na nich stojąca,przewracaniem kwietników itd.Mniejsze potyczki lekceważe..Niestety psiaki muszą sobie same ustalić hierarchię.Poważnie jednak zastanawiam się nad kastracją Borysa,bo wojuje wszedzie i ze wszystkimi. Może i u Ciebie chłopaki jakoś same się ,,dogadają,,?Wiem,że jest różnica wagowo-wzrostowa,ale u mnie też:Bartek to niedźwiedź,a Borys drobny kurdupel.Tyle,że zadziora straszna i nie da sobie w kasze dmuchac. |
||||||||||||||
|
Stadko Szantiny - biało,czarno,rude |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.