Stadko Szantiny - biało,czarno,rude

Biała Dama bardzo prosi wszystkich kochanych ludków i ich ogoniastych przyjaciół o mocne trzymanie kciuków i łapek jutro ok 11.00.
Będzie miała robione kolejne usg i rtg - jutro dowiemy się co to za brzydactwo w niej siedzi.

Kciuki mocno

I czekamy na wieści

Mają być dobre, czy Biała Dama o tym wie?

no i co ? są już jakieś wiadomości?

Wieści są,ale nie najlepsze

Jelita,węzły i cała reszta ok,ale na trg wet dopatrzył się zmian w kości( biodro)
Biała od odchowania malych zaczęła miec problemy z biodrami - generalnie są w bardzo kiepskim stanie.
dzisiejsze trg było robione ''na żywca'',więc kości wyszły niejako jako dokładka do badania.
W poniedziałek o 8.00 mam być z nią na SGGW,będzie miała robione kolejne rtg tym razem w pełnej narkozie.
Z dzisiejszej rozmowy tel.( na badania pojechał z białą Marek) nie wynika nic dobrego.Ale,że znamy się z wetem od bardzo długiego czasu i on wie,że mnie się łatwo nie da ''pozbyć'' byle jaką odpowiedzią to stwierdził - ''przywieź ją,bo chce zrobić porządne badanie,żeby wykluczyć to czego teraz sie domyślam''.

Oby nie było to ....

Trzymajcie kciuki - nadal są bardzo potrzebne.

no to trzymamy kciuki
mocno mocno

Dołączył: 26 Mar 2007

Trzymamy kciuki , aby wszystko poszło dobrze.

Już wszystko wiemy.
Na szczęście nie ma zmian rakowych....uffff.
Za to obydwa biodra w zupełnej rozsypce -weci dziwią się,że biała tak dobrze chodzi.
Teraz jest biedulka - bardzo żle się czuje po narkozie.Dopiero ok 14-15 jako tako zaczęła się przemieszczać.Popiskuje,bo łapki bolą( do rtg były w przeproście)
Rudy zarobił w pędzel - biała nie ma cierpliwości do wariactw młodego.
Narazie mam podawać jej Rymadyl a w niedzielę do naszego weta na ustalenie dalszego leczenia.
Niestety w wielku Szanty(7 lat) pozostaje nam tylko ujmować ból i ograniczać wariactwa.
_________________

ufffffffffffff

a może bonharen ?
(mam jedną ampułkę jakby była potrzebna)

Dobrze, że tak wyszło..., ale mimo wszystko żal mi Szanty. Bidulka... 7 lat to w końcu nie tak dużo, ale weci mądrzy są i coś na pewno uradzą. Trzymajcie się ciepło i piszcie co dalej. Szante i Czarnego ucałujcie w nosek a Rudemu przekażcie co powiedział wujek Toto: "Młody Ty się Szantą opiekuj, bo z biodrami to nie przelewki. Ja coś o tym wiem, w końcu mi kawałek jednego wycięli a drugie też jest nie teges. Pamiętaj, spoczywa na Tobie teraz poważna odpowiedzialność i jak mi się Szanta poskarży, że za bardzo jej dokuczasz to przyjadę i Ci rude dupsko przetrzepię rudą łapą. No...", no i oczywiście ucałujcie

.

Szantina napisał:

Za to obydwa biodra w zupełnej rozsypce -weci dziwią się,że biała tak dobrze chodzi.

Ech

Ze swej strony - ale to wiesz przecież - polecam gorąco Arthroflex. Leczenie może i żadne, ale kojąco wpływał na zwyrodniałe stawy supełkowej mamy, po tygodniu zażywania płynu z płaczącej kupi nieszczęścia przy każdym kroku przywracał nam na powrót rozbrykaną łobuziarę

Plus: podawany ciągle naprawdę koi bóle, minus: trzepie nieźle po kieszeni.

MałGosiu - my już Arthroflex i wszelkie jego pochodne dawno''przerobiliśmy'' - niestety szanta jest uczulona na jeden ze skałdników i w połowie dawki robi błeee.
Od kilku lat jest na weterynaryjnej karmie na stawy( o dziwo polubiła ją i smacznie zajada)a teraz dostała Rymadyl.
W niedzielę jadę z nią do Pawła( wet) i zaczniemy dożywotnie podawanie leków.
I co w tym wszystkim jest najdziwniejsze - ona nie kuleje i nie piszczy przy chodzeniu.Czasami tylko ma kłopoty we wstawaniu/kładzeniu.

Wiata - wiadomość rudemu przekazana - powiedział,ze się postara

Co słychać u Białej Damy? Parówki nie dokuczają jej za bardzo?

Co by nie bylo ze Szantina ma tylko male rude cudo (choc powiem wam po cichu ze rozumiem ja dlaczego zwariowala na punkcie tego rudzielca) Aczkolwiek ja nie przepadam za rudym i w dodatku z dlugim wlosem wiec moze dlatego taka sceptyczna wobec gluta jestem.
No ale do rzeczy.
Skoro pedantyczne oko pani zobaczylo ze rude jest nie rude tylko czarne to i pod lupe dostal sie tez czarny. ja tam nie wiem jak ona okresla stan czarnego ze jest "bardziej czarny" no ale i jemu sie dostalo i wyladowal w wannie.
Kurcze co ona tam na mnie wylewa??

cierpliwie i z godnoscia stoje w wannie

No tak jeszcze rudemu pokazuja mnei - a co to ja malpka w cyrku jestem

No to teraz suszenie - niech one mnie juz puszcza sam sie wysusze

Suszenie wg Dropsa

No co taki zdziwiony jestes chodz biegamy

rudy zaczepia biala hehhe ona zdegustowana jakby jej sie cos do lapy przykleilo

portrecik cudnej futrzastej bialej podusi

Usmiech - specjalnie do obiektywu

Chlopaki razem

Dozwolone od lat 18 a ogladac po 22(rudemu sie chyba cos pomerdalo)

Biala puchata Szanta