apla
Zwierzofan
|
Moooooje Suplątko...... [L]
Tak, dokładnie - jestem, żyję, tylko z czasem kruuucho... Tak, jak pisała Gosia - Supełek pojawił się na naszej drodze w lutym - dokładnie 15 lutego, kiedy to przejeżdżałam koło targu, a on - trzęsący się - leżał na kamiennym chodniku... Niewiele myśląc, zgarnęłam go do auta i tak się zaczęła nasza przygoda... Na początku - przyznam szczerze - ogarnęło mnie przerażenie, bo co zrobić? Do domu zabrać nie mogę, bo w domu już 2 psiaki, kot i dookoła sąsiedzi 'normalni inaczej'... Nie znam nikogo, kto by zechciał przygarnąć kropka - szczególnie w tak zaawansowanym wieku i w takim stanie. Pierwsza myśl - schronisko... Pojechałam do schroniska do pobliskiego Wałbrzycha i... lipa... jestem ze Świebodzic - nie przyjmą... Zaczęłam obdzwaniać schrony w okolicy, ale szybko wyszło na jaw, że moje miasto nie ma podpisanej umowy z żadnym schroniskiem i nigdzie nia ma szans... Mój Rafał - widząc moją desperację i rozpacz - zgodził się (tymczasowo! ) przyjąć Supła (wtedy jeszcze Dziadunia - Starusia) do warsztatu. Ale warunek był taki, że mam czegoś dla niego szukać. Ale jak i gdzie szukać, skoro schroniska i inne instytucje mi poodmawiały i nie miałam nikogo takiego, kto zechciałby Starusia przyjąć... Czułam, jak siwieję przez te kilka dni... W akcie zupełnej desperacji postanowiłam zadzwonić do MałGośki z zapytaniem, czy wieluńskie schronisko byłoby w stanie przygarnąć Supła, a ja bym zrobiła dla niego wirualną adopcję. Gosia dała mi kontakt do Pani Krysi, a Pani Krysia się zgodziła... W międzyczasie okazało się, że wspomniana przez MałGosię sunia - Saba - znalazła dobrą duszę, która ją przygarnęła (jest drugim przygarniętym psiakiem przez tą panią ) i sytuacja ulega diametralnej zmianie Do tej pory argumentem Rafała było to, że jak Saba wróci, to nie będzie tolerowała Supła na swoim terenie i tak, czy inaczej trzeba będzie mu szukać domu. Kiedy mój Rafał usłyszał, że chcę ciągnąć psa przez pół Polski do schroniska w Wieluniu (i w obliczu nowego domu Saby ;D), stwierdził, że skoro Sabka już 'mieszka', to może by jednak Dziadunia zatrzymać Nawet nie wyobrażacie sobie, jaka byłam szczęśliwa w tym momencie D Przez te 1,5 tygodnia, kiedy ważyły się losy Starusia ciągle starałam się być przy nim i ciągle w sierść wyszeptywałam mu, że nie dam go już skrzywdzić, że wszystko będzie dobrze... I kiedy Rafał się zgodził (ja tu nie miałam nic do gadania, bo warsztat jest Rafała...) na zatrzymanie Supła, to cieszyłam się jak dziecko I tak oto pies zaczął wracać do życia Dostał regularne i odpowiednie jedzenie, witaminki, szczepienia, odrobaczanie, odpchlanie, obrożę przeciw kleszczom i nagle okazało się, że pies - mimo zaawansowanego wieku (moja wetka określiła go na 12-15 lat!) potrafi być radosny i szczęśliwy Mój kochanu Supełek [L] |
||||||||||||||
|
Edyta
Zwierzomistrz
|
Apla Ty,Ty..małpiszonie paskudny! Ani słówkiem sie nie odezwie!
No ostatecznie moge Ci z uwagi na to psiątko cudne wybaczyć,ale nie bardzo..Zważywszy,ze u mnie ,,na stanie,,w tej chwili 7 ogonów i mam chwilkę aby poczytać i dać znak życia,to muszę Ci żółta kartkę pokazać Ale poza tym to jesteś WSPANIAŁA |
||||||||||||||
|
apla
Zwierzofan
|
hehe, żółtą kartkę... pewnie i czerwona mi się należy ;P
Ale muszę Ci Edytka powiedzieć, że to dzięki Rafałowi Supeł mógł u nas zostać, bo - jak wiesz - do domu nie mielibyśmy szans go zabrać, ale znalazł się dla niego kącik w warsztacie Teraz pies kwitnie Jest taki przekochany w tym swoim niedołęstwie Niedowidzi, niedosłyszy, nóżki się chwieją, ale za to nos! Takiego węchu nie powstydziłby się żaden pies tropiący! I powiem Wam w sekrecie... Kocham go całym serduchem - i on mnie też Dał mi już odczuć, że jestem dla niego najważniejsza Moje kochane dziadunio... |
||||||||||||||
|
Edyta
Zwierzomistrz
|
No skoro wyraziłas samokrytykę,to na żłłtej poprzestaniemy
Hehe,i pewnie do lodówki bezbłędnie trafia.To coś jak u Brajla..
No a jakby mógł nie kochać takiej Pańci No i wygłaszcz porządnie wszystkie ogony ode mnie |
||||||||||||||||||||
|
Aska
Zwierzozwierz
|
Bo stare psy są najwspanialsze na świecie Apla |
||||||||||||||||
|
apla
Zwierzofan
|
Gorąca prośba o pomoc http://www.wielun.fora.pl/psie-sprawy,14/pilne-potrzebny-dom-dla-znalezionej-zabiedzonej-suni,909.html#31745
Jeśli macie możliwość, żeby nam pomóc w jakikolwiek sposób, to baaardzo prosimy Sytuacja jest podbramkowa |
||||||||||||||
|
apla
Zwierzofan
|
Między Świętami, a Sylwestrem jedziemy na badania na Akademię Rolniczą do Wrocławia...
Vegas prawdopodobnie ma polipa w układzie oddechowym, czasem mu to przeszkadza Wolę go zbadać dla pewności, chciaż cały czas jestem w rozterce - boję się, że jak już zaczenimy badać, to coś 'wylezie' echhh... |
||||||||||||||
|
apla
Zwierzofan
|
No i tak... my znów w potrzebie...
Tym razem szukamy domku dla małej, około 4-miesięcznej kociej dziewczynki o wdzięcznym imieniu... IRMA Maleńka mieszka z nami od ponad 2 tygodni, a pojawiła się u nas, kiedy Fabo - idąc do sklepu - znalazł ją na ulicy. Siedziała na jezdni i nie reagowała na nic, więc młody, nie zastanawiając się zbyt wiele, zapakował kota pod pachę i przytargał do domu. Została odrobaczona i podleczyliśmy oczęta (ropiały, więc dostała Gentę), a teraz szukamy dla małej dobrego, kochającego, świadomego kocich potrzeb domku. Malucha jest nieprzeciętna - zarówno jeśli mowa o umaszczeniu, jak i o charakterze Jest cała czarna, ale na swoim futereczku ma dodatkowo ciemniejsze, czarne pręgi, a do tego ma..... grafitowe brzusio - CUDO A charakter... MARZENIE Uwielbia myzianie, ale przy tym ani trochę nie jest nachalna Sama się nie pcha, ale jak tylko ktoś weźmie ją na ręce, od razu poddaje się wszelkim pieszczotom No i jest niesamowicie mruczasta - po prostu traktor - jest bardziej mruczasta, niż nasza jednooka Matyldka Świetnie dogaduje się z innymi kotami, nie ma też nic przeciwko psom, chociaż jest ostrożna w kontaktach Mówię Wam - kot-marzenie Jeśli wiedzielibyście, że jest ktoś w 'kociej' potrzebie, ktoś, kto potrzebował by mruczącego, przytulaśmego, czarnego traktorka, to uprzejmie donoszę, że Irma służy swoją osobą A oto ona: [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Na tym zdjęciu widać, że nie straszne jej psy [link widoczny dla zalogowanych] Irmisia, to ta panienka cała czarna - bez białego [link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
|
Blink
Moderator
|
Jest na głównej, moze ktos się zakocha.
|
||||||||||||||
|
apla
Zwierzofan
|
Dzięki Blink
Mam nadzieję, że komuś zapadnie w serduszko... |
||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
Fajna czarnucha u nas wpadla by na zab wiec odpada
|
||||||||||||||
|
apla
Zwierzofan
|
Jeszcze trochę Irmisiów
Tutaj troszkę widać ten grafitowy brzusio, ale zdjęcia i tak nie oddają jego uroku [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] A tak śpią moje dziewczynki - sama słodycz [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
|
apla
Zwierzofan
|
Kooomu, koooomu fantastyczne cudo
|
||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
Po prostu cacko ale u mnie już przezwierzęcenie, więc jeśli ktoś chce miec zapewnione ciepełko i wieczną czułość to kochani brać koniecznie
|
||||||||||||||
|
Owsik - Vegas ;-) |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.