 |
|
 |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
MałGośka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 4611 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń-łódzkie |
|
 |
Wysłany: Czw 1:51, 23 Lut 2006 |
|
 |
|
 |
 |
No tak! Środek nocy a ja spać nie mogę
MÓJ fotel zajęty przez Głupola, który też sie kiwa, bo w takich warunkach nawet nienormalny pies nie zaśnie...
Zgadnijcie czemu...
Blink z MałGośką ciągle się śmieją, że goldeny są takie groźne gdy śpią... Tylko czemu JA na tym cierpię, hę? Wierzga toto, bulgocze, mamrocze, coś gada... Szczeka, udaje, że biegnie... A ja się telepię przez nią jak ta głupia. Ech... Łaaaa....
Ale ciepło to przy niej jest super - to fakt
O - chyba się uspokoiła, blondyna jedna! Szybko - spać, spać! Spaaać! Jedna kość, druga kość, trzecia koooość, piątaaa.... Chrrr....
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
MałGośka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 4611 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń-łódzkie |
|
 |
Wysłany: Nie 0:10, 16 Kwi 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Kacper, odkąd jest nowe posłanko, nie ma czasu na pisanie pamiętnika - przecież trzeba ciągle pilować, żeby inny ogon miejsca nie zajął
Ponieważ coraz częściej pojawiały się jej koopki z krwią zrobiliśmy badanka i wyszło, że wątroba wymaga naprawy No i naprawiamy ją żmudnie i powolutku, modląc się by coś więcej do warsztatu nie trzeba było oddawać. A Kacper ma to wszystko w... nosie i cieszy się jak pijany zając
Zdolności widzenia pogarszają się właściwie z tygodnia na tydzień - wprost przeciwnie do jej samopoczucia. Chyba działa na zasadzie "czego oczy nie widzą temu sercu nie żal"
Tarza się non stop, nie widzi zabawek - więc leci po kolejne, dzięki czemu potrafi w 10 minut przytargać ich... 10 (niezły wynik, nie? ) a potem weź się człowieku nie potknij o coś i guza nie nabij
Tarzając się na stopach gryzie łobuzica w stopy - bo ma zwidy, że to zabawka... Potrafi w szaleństwach użreć w łydkę, bo... a kto ja tam wie, małpiaka jednego
Całe życie byłam przekonana, że to strasznie smutne i trudne opiekować się ślepym psem. A tu się okazuje, że najbardziej problematyczne jest utrzymać nerwy na wodzy przy głucholcu Im mniej słyszy tym głośniej szczeka Żeby to było tylko głośniej - ale ona wchodzi na jakieś bolesne dla ludzkich uszu częstotliwości!
Dzięki temu moją najczęstszą odpowiedzią na zadawane mi pytanie jest "CO?" - bo mi się głuchota udziela...
To chyba tyle. Może poza tym, że wiosenne słoneczko zachęca do rozkosznego pląsania po podwórku... Tylko dlaczego w moich tulipanach - ja się pytam?!?!?!?
No i nie ma nic milszego niż poranne dziabnięcie mokrym nosem w gołą łydkę Moja słodziusia niunia TAK właśnie sprawdza czy ukochana pańcia wstała czy jej się tylko zdawało - a ja się momentalnie budzę...
Pożyczyć komuś taki budzik-śmierdzioszek? Choć na tydzień? 
|
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 2 z 5
|
|
|
|  |