irma
Zwierzozwierz
|
kotka właśnie wróciliła od weta z nowym usztywnieniem - tym razem łupki
siedzę obok i pilnuję a przy okazji ciąg dalszy opowieści o Pumie Puma jak tylko poczuła zapach gabinetu weterynaryjnego wpełzła pod kanape i od niedzieli siedzi i nie pokazuje sie - wychodzic to ona wychodzi bo za kanapą czysto więc z kuwety musi korzystac - no chyba, że nie załatwia potrzeb fizjologicznych i znowu jesteśmy w punkcie początkowym i pocieszam się tym, że nie siedzi w klatce a skoro wychodzi jeśc i siusiac to spotyka koty biedna mała - znowu odezwały się przykre wspomnienia |
||||||||||||||
|
irma
Zwierzozwierz
|
gips zdjęła jeszcze wczoraj
jutro łapa będzie operowana - wet wstawi gwóźdź łapa bezwładna ale ciepła |
||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
Wazne ze ciepla czyli jest krazenie ze bedzie operowana to bedzie szansa ze sie to zrosnie i kicia bedzie smigac jakby nic nie bylo
|
||||||||||||||
|
kapelusznik
Zwierzoamator
|
Pewnie tak musi być, ale gwóźdź do łapki - trochę to straszne .
Chyba go później wyciągnie ? |
||||||||||||||
|
irma
Zwierzozwierz
|
wet odmówił gwoździowania
łapa jest zmiażdzona psimi kłami i jedynie usztywnienie może pomóc alternatywą jest amputacja od wczoraj bez chwili przerwy dyżurujemy przy kotce i pilnujemy żeby nie zdjęła usztywnienia - efekty są ja oczywiście dyżurowałam w nocy - kicia grzeczna, położyłam rękę na chorej łapie a ona głowę na mojej ręce i tak w zasadzie upłynęła cała noc teraz jedziemy na kontrolę do weta |
||||||||||||||
|
wiata
Zwierzofan
|
No i jak po kontroli Mocno trzymam kciuki za rekonwalescencję kociej łapki .
|
||||||||||||||
|
irma
Zwierzozwierz
|
już trzeci dzien mija a Saszka nie zdjęła opatrunku
jest spokojna i chyba pogodzona z losem leży grzecznie w kontenerku (drzwi otwarte), na kontenerku położony koc, żeby w środku kotka czuła się bezpieczna do kuwety ja wysadzam apetyt wraca, ładnie zaczęła jeśc cały czas dyżurujemy w pobliżu kotki, tak na wszelki wypadek, żeby łapa miała jak największe szanse na zrośnięcie w pełni sprawna już nie będzie ale wet stwierdził, że ścięgna i mięśnie nie są pozrywane będzie dobrze |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Biduś Saszka
A reszta "nieszczęść" jak? Minęła, mam nadzieję? Zdjęć wystraszona Pumcia to pewnie nie ma?... |
||||||||||||||
|
irma
Zwierzozwierz
|
ma zdjęcie i to nawet dużo ale w wyniku awarii kompa nie mogę ich zgrac
i nawet nie wiem dlaczego - mój komp 'nie widzi' aparatu ani karty |
||||||||||||||
|
irma
Zwierzozwierz
|
próżnia nie istniej
z pewnością nie istnieje w naszym życiu od jakiegoś czasu patrzę ze ściśniętym sercem jak odchodzi ode mnie Jaskier kilka tygodni temu przestał wchodzic po schodach, zostawał na dole i nasłuchiwał co robimy na piętrze, czekał czy ktoś zejdzie, czy jeszcze pamiętamy o biednym psiaku, który nie moze w inny spsób niz nasłuchiwanie uczestniczyc w życiu rodziny dzisiaj przestał chodzic czołga się leży i patrzy czy podejdę, pogłaskam, ukocham jest pieszczochem i potrzebuje kontaktu z człowiekiem a przecież tak niedawno przyszedł na świat, jakby to było wręcz wczoraj, mała żółta pulchna kuleczka, która natychmiast po opuszczeniu bezpiecznego wnętrza swojej mamy ufnie odwróciła się brzuszkiem do góry i słodko spała taki był zawsze - ufny, niefrasobliwy, wieczny szczeniak Jaskier wiedziałam, że kiedyś mnie opuści ale jeszcze nie jestem na to gotowa patrzę na niego i to boli, boli gdy widzę, że nie rozumie, co się dzieje, czemu nie może oddychac, czemu nózki nie chcą go nosic tam gdzie zapragnie smutno mi i ciężko Jaskier jest częścią mojego zycia, moich wspomnień, mnie samej a moja bezsilnośc jest przerażająca muszę iśc do pracy i muszę go zostawic więc czuję się winna, że będzie sam taki smutny, nic nie rozumiejący |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez irma dnia Śro 6:34, 22 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz |
Martusia
Zwierzofan
|
Irmo przytulam mocno.
|
||||||||||||||
|
apla
Zwierzofan
|
Irma, trzymaj się cieplutko... Tak bardzo mi przykro... |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Ale póki jest - nie płacz, tul go. On tego chce, i Ty, nie? I możesz go cmokać od nas, dużo całusów wyjdzie, pies zadowolony powinien być
Płakać jeszcze zdążysz... Jak się teraz czuje? |
||||||||||||||
|
irma
Zwierzozwierz
|
wróciłam do domu ok 18.00
Jaskra w domu nie było zaczęłam nasłuchiwac i w końcu usłyszałam ciche poszczekiwanie nasz Pan kafelkarz wypuśił go do ogrodu i psiak wpadł do oczka wodnego na szczęście w oczku nie było wody siedział na samym dole, na dnie oczka i nie mógł wyjśc wzięłam ręcznik, podłożyłam mu pod tylnie nogi i jakoś nam się udało dojśc do domu cała pupe miał mokrą, utytłaną w błocie i taki był wystraszony, zmęczony teraz leży w kuchni na futrzaku i grzeje się najgorsze nie jest to, że czas Jaskra dobiega końca, z tym się liczyłam i wiele znaków wskazywało, że to już wkrótce, zaraz, za kilka dni, tygodni no może kilka miesięcy najgorsze jest to, że musze chodzic do pracy, że nie mogę zapewnic mu całodobowej opieki karmię go smakołykami, głaskam, przytulam a on widac, że się z tego cieszy wiem, ze odejdzie i nie pozwolę mu się męczyc ale zawsze tak jest, że odchodzą zbyt wcześnie, że choc wiemy, że ich czas dobiega końca to wydaje nam się, że to jeszcze nie teraz, jeszcz chcemy troche taka sytuacja uświadamia nam, że życie naszych zwierząt i nas samych jest strasznie krótkie i że każdą chwilę należy smakowac, żadnej nie wolna zmarnotrawic siedzę, głaszczę, wyczesuję kłaczki i wspominam wszystkie cudowne chwile jakie spędziłam z nim i z jego mamą i mało mi tych chwil i jeszcze bym chciała i ... jednak nie jestem gotowa na pożegnanie i choc rozum mówi, że tak byc musi to serce chce jeszcze, jeszcze, jeszcze oprócz tego, że nogi odmawiają mu posłuszeństwa to dopadły go dwa ogromne guzy nie chę ich ruszac, nie pozwolę go męczyc - wet przyznał mi rację więc wiem, że mój pieszczoch wkrótce mnie pożegna a cicho mam nadzieję, że jeszcze razem doczekamy wiosny, lata, słońca ... |
||||||||||||||
|
od Fafika do Lotnika - czyli zwierzaki w moim życiu |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.