Moje stadko czyli koty, ptaki i szynszyle :)

szkoda papuzi.

Papugi szkoda,ale faktycznie nowa towarzyszka jest konieczna,bo chłopak będzie coraz bardziej smutny..

Nowa towarzyszka zakupiona - był z tym duży kłopot z powodu zakazów handlu ptakami, strasznie mi się nie podoba (lubię takie bez czarnych fal)-ale jedyna laska w mieście to nie ma co wybrzydzać. Papug najpierw oszalał- świergotał, latał po klatce, potem próbował się mizdrzyć ale skończyło się na ustawianiu kobiety tj. ściąganiu jej za skrzydło z drążka, damski bokser heh.

Zdjęcia wieczorkiem

mam tyle zjątek, że nie mogę się zdecydować co wstawić, ale zacznę od kota, żeby nie czuł się zaniedbwany
ślimak, ślimak, pokaż rogi...

zaśnięty jestem:

czemu mnie budzisz?

mlask...

a jak już się pośpi to można meble masakrować. na stojąco...

i na siedząco:

Przepiękny

Najbardziej mi się podoba "zadumana" fotka

Koty są bardzo wdzięcznymi modelami, pewnie dlatego, że totalnie lekceważą fotografa

O rany!Ale kawał kota!A jaki tłuścioszek sliczny!Ile waży mniej więcej?

Mantis napisał:

Koty są bardzo wdzięcznymi modelami, pewnie dlatego, że totalnie lekceważą fotografa

W przeciwieństwie do psów - które na widok aparatu lecą szybko i radośnie do fatagrafa, zrywając się z cudnej pozy, w której zalegały przez dłuuugi czas. Do momentu wzięcia aparatu oczywiście

Przyznam się, że nie mam pojęcia ile waży. Ale nie mało. Na szczęście ostatnio trzyma wagę i nie tyje. Głównie dlatego, ze cały czas jest na karmie leczniczej Royal Urinary. Przerwać ją może na rótko bo inaczej blokują się przewody moczowe. Dodatkowego uroku dodaje mu charalterystyczny dla kastratów fałd skórny pod brzuchem

A oto obiecane zdjęcia Państwa Papugowstwa:
Podzielę na dwa posty bo nie mogę się zdecydować, z których mam zrezygnować.

cdn...

no i część druga zdjęć:

Że ON ją kocha - to widać

- ale czy ONA podziela jego zainteresowanie?

Mają imiona?

Papugi bardzo ładne..Dlaczego nie podoba Ci się nowa towarzyszka?Jest śliczna.Mam sentyment do papug,bo tez kiedyś je miałam,a teraz mają rodzice i Robert,mój brat.Oczywiście nie te moje,bo te dawno juz skrzeczą za Tęczowym Mostem..Kilka lat wstecz kupiłam im dwie papużki i mają sie bardzo dobrze..Są bardzo wesołe i towarzyskie..

Spał sobie raz gruby kot...

...ale przylazł ktoś z aparatem i kot się nieco rozbudził.

Nie byłoby to jakimś wielkim problemem, gdyby nie przyczepiła się do kota psia gadzina,

która kręciła się z jednej i drugiej strony...

...aż nawrzeszczała na biednego zaspanego kota.

Ot diabli wzięli koci sen.

Nic się nie martw!Ja bym na twoim miejscu dokonala zemsty przerywając psi sen...To jest dopiero dramat!

Cudo kicia - w typie Askowym, nie?

Gabi - czemu ta Twoja pańcia ciągle winę na Ciebie zwala, hę? Przecież ewidentnie to ona kota obudziła

A i owszem

, w moim typie

. Poza tym co uroczego jest w chudym kocie, kiciuch musi być okrąglutki