Moje stadko czyli koty, ptaki i szynszyle :)

Chomchom swietny a fora rewelka warta wyslania na jakis konkurs

Dziś chomik nie był zbyt zainteresowany sesją zdjęciową.
Wciąż pędził do swoich spraw

I ostentacyjnie odwracał się ode mnie plecami:

ale w końcu zdecydował się na poznanie mojego komputera

obyło się bez strat po jakiejkolwiek ze stron

Swoją drogą to taki mały chomik na maleńkich nóżkach potrafi nieźle zapychać i zaczynam się poważnie obawiać czy mi się za mocno nie rozpędzi, więc jak widzę, że mam kłopot z opanowaniem rozbrykanego ciałka to zamykam zwierzątko w klateczce.
Swoją droga to sprawiłabym mu nieco większą, ale na razie poluję na jakąś na allegro, która ceną nie pogłębi mojej dziury budżetowej

A jak to chomicze cudo ma na imię? I to na pewno syryjczyk? Bo w życiu takiego umaszczenia nie widziałam

Jak ja lubię takie zwierzaki...Zresztą ja lubię wszystkie zwierzaki

Jak na niego patrzę, to momentalnie przypomina mi się moja Fifa-świnka morska- po stracie której zaadoptowałam Pesunię

Normalnie zarąbisty futrzak!

Syryjczyk...no też coś. To jest chomik dżungarski. Mniejszy od syryjskiego zdecydowanie i o kompletnie innym umaszczeniu. Zresztą na zimę zmienia kolor - jaśnieje mu brzuszek

Chomik ma na imię Myszka

Kiedyś wyczytałam gdzieś że dżungarskie się słabo oswajają, ale nie wiem kto to pisał. Wystarczyła odrobina słonecznika i ten oswoił się błyskawicznie

Anna napisał:

Syryjczyk...no też coś. To jest chomik dżungarski.

Ha! Wiedziałam

Kołowrotek to co chomiki lubią bardzo - na szczęście ten ma w sobie rozsądek (chomik nie kołowrotek) i nie trzeba mu ograniczać biegania

Kot nadal nie może pojąć po co ja przyniosłam to paskudztwo

i jeszcze na poduszkę mu posadziłam

po powąchaniu kot pospiesznie się oddalił z obrzydzeniem na pysku

Mój ciemny malec ładnie mi podrósł. Dziób już wybarwiony i piórka też się wybarwiły i to w całkiem dla mnie zaskakujący sposób. Robi się całkiem ciemny. Dowiedziałam się że to potrójna mutacja

czarnolicy czarnopierśny i black face jednocześnie

Na pierwszym planie samiczka ma jakieś ubytki w piórkach mam nadzieję, ze się dopierzy

tej pierwszej z prawej brakuje piórek na karku, ale to już działalność samczyka z białymi końcami skrzydeł

Basenik to to co zeberki uwielbiają, a najnowszy szczególnie tam pomieszkuje

cała ekipa

czarny wygląda jak obrażony kurak

Imponujące stadko

Czy te wszystkie ptaki to były kupione,czy tez są tu te,które u Ciebie się wykluły?Kompletnie juz wszystko mi się wymieszało.

Proszę bardzo oto wyjaśnienie

1 i 2 to parka, która jest u mnie od początku (zakupione za 1 zł od poprzedniej właścicielki) - ta parka wyprodukowała skutecznie jajka
3 i 4 to właśnie te jajka - samiczka cała biała i chłopak z białymi znaczeniami tzw. szek
5 zakupiony przeze mnie samczyk mutacji miał być czarnolicej, ale jest potrójnej jak pisałam wyżej

Była jeszcze jedna parka, ale dość szybko dałam ją koleżance i jedna samiczka mojego chowu trafiła do sędziny kynologicznej poszukującej zebrki dla swojego zeberka

Fajniusie te ptaszole.

Anna napisał:

Dowiedziałam się że to potrójna mutacja

Mutant

A poważnie... , jest śliczny

.

Jak Ty je wszystkie odróżniasz?

Mnie sie mieni w oczach.
A czy ptaszęta mają imiona?

Dla mnie one jednak się różnią - problem był jak miałam dwie pary nauczyć się która kobieta jest czyja, no i chłopaki wtedy różniły się najmocniej stopami - jeden miał zdeformowane palce. Ale teraz to luzik.

Chmik dostał nową klatkę w spadku po Maciusiu Szantiny. Wzrosła zatem powierzchnia życiowa. Można było wstawić domek (jakoś nie służy do spania - dziwne) i zabawki czyli rolki tekturowe takie po papierze toaletowym.
Jak widać nie wszyscy umieją dbać o porządek w nowej chałupie:

Znacie kogoś kto tak śmieci przy jedzeniu

wszystko z miseczki wygrzebane

to i można zająć się myciem

Co prawda na pólkę chomik dostawał się bez najmniejszego kłopotu wspinająć się po prętach - co uwielbia, ale postanowiłam się zrealizować artystycznie i wyprodukowałam drabinkę i chomik korzysta

Ekhm.... Szanowni Państwo jestem Kazimierz...

...Kazik dla znajomych