 |
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Kasinda
Zwierzofan

Dołączył: 29 Cze 2005 |
Posty: 549 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Sieraków Wielkopolski :) |
|
 |
Wysłany: Czw 22:54, 19 Lip 2007 |
|
 |
|
 |
 |
narazie jeszcze zalatwia się w domku ale nad tym juz pracujemy
teraz siedzi mi na kolankach i oto co dla ciotek napisal:mmmmmmmmmmmmmmm ,,,,,,,,,,,,,,,m,
lkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk,mxx
xxxxxxlllllllllllllllllllllllllllllllllllll
llllllllllllllllllllllllkkkkkkkkkkkkk
mysle ze moze to oznaczac, że już sie zadomowil i jest mu dobrze
jest bardzo inteligentny. jak tylko przyszedl do domu zjadl z miseczki i polozyl sie na poslanko. wiedzial ze to dla niego . poza tym uwielbia towarzystwo czlowieka. dzisiaj spi w moim pokoju. wchodzi za nami na schody i nie chcemy by cos mu sie stalo, spotkanie z Rokim nastąpi niedlugo. narazie to Roki jest troche na mnie obrazony ale udało mi się troszke go przekupić wędzonym uchem
na teraz to wszystko
pozdrawiamy 
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Kasinda
Zwierzofan

Dołączył: 29 Cze 2005 |
Posty: 549 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Sieraków Wielkopolski :) |
|
 |
Wysłany: Pon 20:38, 30 Lip 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Więc (wiem, że nie zaczyna się zdania od więc ) troszkę mnie tutaj nie było. Arnold przez ten czas zdążył urosnąć (ktoś mi powie dlaczego szczeniaczki dorastają ) i robi się coraz pewny siebie . Uwielbia siedzieć na udach (nie wiem czy o tym już pisałam), a jak go nie chce wziąć i stoje to szczeka na mnie i domaga się tego jak tylko się da . Czasami mu ulegam . Tzn. w zdecydowanej większości . Na spacerki chodzi chętnie, uwielbia dzieciaki. Ja gdy widzę, że są jakieś dzieci na osiedlu to przekładam spacer. Jakoś nie przepadam za towarzystwem przedszkolaków biegających za MOIM psem. No bo on jest tylko mój, prawda? W nocy jeszcze zdaża mu się zrobić siusiu lub kupkę. Jeszcze pewnie będzie mu się to przez jakiś czas zdarzało. W dzień (jak siedzi w domu) to wytrzymuje. Biorę go wtedy na ręce i mówię mu, żeby zrobił ładnie siusiu. I trzy razy mnie posłuchał! Tzn. nie zrobił siusiu na mnie, tylko na podwórku . Przez połowę jednak dnia siedzi na dworze. Bawi się maskotką lub kostką taką do gryzienia. Albo śpi na swoim posłaniu (bo jak jest na dworze, to oczywiście jego posłanko też na dworze się znajduje). Podwórze mamy zamknięte, przez płot nie ucieknie. Nawet furtkę zakluczyliśmy i teraz wszyscy bramę muszą sobie otwierać, gdy chcą do nas wejść .
No może już nie będę przynoodzać. Pokażę fotki . Najpier będą wspólne z Rokim z 20 lipca.

|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Edyta
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005 |
Posty: 2688 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Sosnowiec |
|
 |
Wysłany: Wto 12:45, 31 Lip 2007 |
|
 |
|
 |
 |
No to i ja dorzucę kolejny głos w sprawie porad Zofii.Też polecam gorąco.
Kiedy pisałaś,ze wzięłaś Arnolda na ręce i powiedziałaś,żeby ładnie zrobił siusiu,od razu przypomniała mi się opowieśc Zofii z ksiązki ,,Z kluczem do psa,,.Otóż Zofia opisuje tam naukę sikania swojej Raszki.I podaje przykład czego robić nie nalezy.Otóż pewnego ranka wstała i zapominając o wszystkich zasadach od niechcenia rzuciła hasło,,no to idziemy zrobić siusiu,,.I jaki był efekt?Pies natychmiast pobiegł i nasikał na dywan.Po prostu nigdy nie należy mówić na ten temat w mieszkaniu,tylko już po wyprowadzeniu pieska.
Zastanawia mnie jedno.Patrze na te fotki i cudne mordeczki i nie moge ukryć ciekawości:czy gdzieś obok domu jest jakiś trawniczek?I gdzie?
|
|
 |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 8 z 10
|
|
|
|  |