Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
jnk
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

Zatem czekamy...
Zobacz profil autora
Martusia
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława

jestem, po znieczuleniu nie dziala mi pol twarzy, stan ogolny zadowalajacy
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Brawo...komunikujesz się ze światem - to już jakiś sukces
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Martusia napisał:
jestem, po znieczuleniu nie dziala mi pol twarzy, stan ogolny zadowalajacy

Znaczy żyjesz Tylko JAK Ty piszesz bez oczu?
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Jak to jak Martusia pisze??Metodą bezwzrokową(cholercia ja się tego nigdy nauczyć nie mogłam)
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

To juz do przodu Cały dzien tu zagladałam i czekałam na dobre wieści.I są dobre!Trzymaj się!
Zobacz profil autora
irma
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

nie mam w domu netu i nie mogłam sprawdzić jaki poszła operacja
a teraz jak już wiem to życzę szybkiego powrotu do zdrowia i połowy twarzy do czucia
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Martusia kciuki zaciskalam caly dzien mocno bo z doskoku mialam necik teraz widze ze juz po i ma byc tylko dobrze
Zobacz profil autora
Martusia
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława

Ja jedno oko mialam krojone. Na drugim polegam już od roku wyłącznie, więc pisanie trudne nie jest. Gorzej, że zbolały lep leci i chce popukiwać w stół. Ała.
Zobacz profil autora
kaerjot
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolbudy k/Gdańska

Bidulka, trzymaj się. Ważne, że już po.
Zobacz profil autora
jnk
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

A na to krojone oko nie widzisz nic kompletnie? Bo ja mam silny astygmatyzm i prawym widzę wszystko ok, a lewym tylko mgliste zarysy.
Zobacz profil autora
apla
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świebodzice

Mam taki nawał pracy, że dopiero teraz "wlazłam" na forum... Cieszę sie, że już po

Życzę Ci szykiego powrotu do zdrówka
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Uff, to dobrze, że już dobrze
Martusia, a może potrzebujesz papugę na ramię, czerwona chustę na głowę i drewnianą nogę
Zobacz profil autora
Martusia
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława

Aska dzieki, demonicznym piratem już byłam dwa lata temu w Sylwka jak sie uchlałam martini. Jnkk u mnie to jest tak że na prawym mam +16,5 dioptrii a lewym - to to po operacji na razie widzę białość. a cały ubiegły rok widziałam kolory i światło.
Zobacz profil autora
jnk
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

Ups! To widzę, że przy Tobie mam wzrok jak brzytwa!

Z rzeczy śmiesznych: byłam ponad rok temu u okulisty, bo cała rodzina mnie goniła do niego (w dzieciństwie nosiłam okulary, ale bolała mnie od nich głowa i jak tylko zaczęłam sama stanowić o sobie, okulary poszły w kąt, potem się dowiedziałam, że były za mocne - stąd te bóle głowy). Więc siedzę u tego lekarza specjalisty, czytam te wszystkie tablice z literkami, cyferkami i różne takie i w końcu pani doktor mówi: w tym lepszym ma pani małą krótkowzroczność, ale w pani wieku to już normalne (mam 36 lat, czyli rok temu miałam 35 - chyba powinnam zacząć myśleć o wygodnej trumnie), a w tym słabszym wada jest tak duża, że żadne okulary i tak pani nie pomogą - szkło będzie tak silne, że i tak nie będzie go pani chciała używać, a poprawa widzenia będzie znikoma.

I tak oto okularów mi nie przepisano. Boję się iść po raz kolejny, bo się dowiem, że w moim wieku powinnam już być ślepa, jak kret i to dziw nad dziwy, że nie jestem.
Zobacz profil autora
Gutek, kocury i ja
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 9 z 32  

  
  
 Odpowiedz do tematu