Aska
Zwierzozwierz
|
To pomyśl pozytywnie - np. że jest wrzosowy
|
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Daj zdjęcie, same ocenimy czy nadaje się na posłanie dla Tośki
|
||||||||||||||
|
agamika
|
|
||||||||||||||
|
Justyna
Zwierzofan
|
No niech stracę!
Sesja pod wiele mówiącym tytułem "Igraszki łóżkowe" W rolach głównych wystąpili: Funia i Pluszak Miś oraz Tośka Autorzy zdjęć z przykrością stwierdzają, iż nie mogą wydać oświadczenia, że podczas powstawania powyższego reportażu nie ucierpiał żaden pluszak |
||||||||||||||
|
Edyta
Zwierzomistrz
|
No wszystko super,ale gdzie ta kreacja?No gdzie?
|
||||||||||||||
|
agamika
|
cuuuuda dwa dla mnei to troche taka abstrakcja weidzeć Tośke na zdjęciach ( słodka wariatka ) |
||||||||||||||
|
Justyna
Zwierzofan
|
A teraz Tośkowy urobek z dwóch ostatnich dni Środa: -odgryziony pasek od moich drugich (i ostatnich ) kapci. Teraz już wiem co napisać w liście do Św. Mikołaja -nadgryziony pasek od prawie nowych sandałów Jancia -rozgryzione drewniane koturny w moich pięknych, jedynych w swoim rodzaju, nietanich japonek, które zostały wytargane z kartonu w którym zimowały (karton też nie przeżył). Jedyną pociechą jest to że buty były dokładnie tak samo niewygodne co urocze, kupione ewidentnie w przypływie manii . W czwartek (dziś) oczom naszym ukazał się artystyczny nieład składający się z: -porozwłóczonych szczątków kartonów po butach -gruntownie "przeczytanego" słownika ortograficznego (prawdopodobnie Tośka zamierza coś tu, na swoje usprawiedliwienie napisać i poczuła, że koniecznie wcześniej, musi trochę odświeżyć sobie pisownię ) -"dokończonych" moich przepięknych japonek (żebym nie miała wątpliwości czy już kwalifikują sie do wyrzucenia czy jeszcze nie ) -"dokończonego" sandała Jancia (j.w.) -wspomnienia po kieszonkowym kalkulatorze -wytarganego z szafy śpiwora oraz paska do spodni a wszystko to udekorowane licznymi elementami rozpracowanego rulonu ozdobnego papieru pakunkowego! Tak więc Tośka się co raz bardziej rozkręca Jesteśmy tym trochę przerażeni. Wszystkie moje buty już zamieszkały w łazience. Padł pomysł aby reaktywować zdemontowane drzwi do przedpokoju i w ten sposób ukrócić te niszczycielskie zapędy psicy, ale boimy się, że jak zostanie odcięta od obuwia to przerzuci się na resztę naszego skromnego dobytku, np. na książki lub płyty, z którymi to Janciu jest znacznie mocniej związany emocjonalnie, niż z butami czy nawet pilotem do DVD. Mieszkanie mamy niestety za małe żeby usunąć wszystkie te rzeczy z zasięgu niszczycielskiej paszczy Może ktoś ma jakiś pomysł jak rozwiązać ten problem? Ja już, a akcie desperacji, zaczynam się zastanawiać nad kupnem klatki . Czytałam, że nawet dorosłego psa można przekonać do takiego rozwiązania, ale nie wiem jak Tośka poradziła by sobie z sytuacją gdy ona będzie mogła spędzać przedpołudnia tylko w tym ustrojstwie a Funia będzie miała w tym czasie do dyspozycji całe mieszkanie Wydaje mi się to trochę niehumanitarne, ale nie wiem co mam robić... |
||||||||||||||||
|
agamika
|
ojej , ja niewiem cos ie z nią w takim razie dzieje , u mnie niiic nie ucierpiało na wizycie Tośki z takich rzeczy poza jednym podkoszulkiem . Nawet nie mam pomysłu skąd u niej takie zapędy mogły sie wziąść
ale popytam o jakies podpowiedzi Tośka paskudo, a jakby suniom zostawiać jakieś gryzaki psie? wedzone ucho czy coś takiego ? |
||||||||||||||
|
Karolina
Zwierzofan
|
Ja myslę, że Tośka czuje się na tyle pewnie i bezpiecznie, że wie, że może sobie na wszystko pozwolić. Nawet na niszczenie dorobku :/
|
||||||||||||||
|
Justyna
Zwierzofan
|
U nas psy niestety wiele godzin muszą spędzać samotnie i Tośka po prostu zaczyna się nudzić a że Funia przedpołudniami nie jest skora do zabaw i tylko wyleguje się w "swojej" szafie, to niewyżyty diabeł znajduje sobie inne atrakcje... Wypróbuję metodę "na wędzone ucho", ale obawiam się że to nic nie da . Jak znam życie, to pazerna Funia przejmie wszystkie uszy a Tośce znowu zostaną tylko nasze buty... |
||||||||||||||||
|
Justyna
Zwierzofan
|
|
||||||||||||||||
|
Edyta
Zwierzomistrz
|
No to więcej takich ,,nieszczęśników,, mamy..
Niestety to jest prawie walka z wiatrakami,sama wiem.Po prostu musi minąć,a na razie zabezpieczać i tyle. |
||||||||||||||
|
Aska
Zwierzozwierz
|
A moje są grzeczne
|
||||||||||||||
|
Karolina
Zwierzofan
|
Aśka - moje też jest grzeczne pod tym względem
Może kruczek jest w tym że jestesmy niekonsekwentne i pozwalamy psiurom na lózko wchodzić Chociaż idea pada, bo Tośka też się na lózku kokosi... No to ja już nie wiem |
||||||||||||||
|
Funia i Tośka, czyli o babach dwóch ;) |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.