Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Do jakiego klubu chodza nie wiem ale Melisana ze swoja banda bywa na Partynicach na bank. Jak ich zobaczysz bedziesz wiedziala ze to one 2 łyse Kiri i Kejti ich kudlata mamuska Melisana i najwieksza ze stada berenka Abi, no i Ania czyli zakonczenie smyczy. DSopytam gdzie one cwicza
Zobacz profil autora
mała
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wrocław

Edytko!My mieliśmy podobne odczucia co do Janciowej nogi,ale widziałam opuchliznę na własne oczy i cierpienie na twarzy kolegi Jańcia i mogę potwierdzić,że nie symuluje!!
Zobacz profil autora
majkelx


Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów




Sielanka Funi i Gutka. Pani Funi oczywiście uznała że Gutek musi być wykastrowany... Cóż Funia jest piękna ale to już chyba zaślepienie

Jeśli nie znajdziemy nowego domu dla Gutka będzie musiał trafić do wrocławskiego schroniska

Przepraszam jeśli wesoły nastrój przerwałem :-(
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Kurcze,Funia wygląda na tym zdjęciu jak siostra bliźniacza Borysa!
Zobacz profil autora
majkelx


Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów


Jeśli przerwałem wesoły nastrój to niniejszym go przywracam. Nowy kumpel Funi Gutek znlazł nowych państwa i nowy dom! (z ogródkiem!)
Zobacz profil autora
majkelx


Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów


No i jeszcze mordowąchanie z Gutkiem
Zobacz profil autora
Justyna
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

Oj, strrrasznie dawno mnie tu nie było... Nie mówiąc już o tym jak bardzo zaniedbałam "CD" . Chyba czas się poprawić?
Było piątkowe, zimowe popołudnie. Pies i Pan odbywali obowiązkowy długi spacerek. Kiedy już wracali i byli w pobliżu domu, w parku, spotkali któregoś z rozlicznych funiowych kumpli-adoratorów i rozpoczęły się obowiązkowe harce i wywracanki. Zwierzaki się kotłowały a Janciu czujnie tak manipulował smyczą żeby się czworonogi, na amen, nie splątały. Jednym słowem sytuacja jakich wiele. Pech chciał, że nie wiadomo jak, ale podczas tych wszystkich ekscesów, nagle wypiął sie karabińczyk od smyczy naszej małej pannicy. Fruuu..., automatyczna smycz sie zwinęła i Funia była wolna! Nie mam pojęcia jak ona to robi, lecz mimo iż pozornie była w ferworze zabawy, momentalnie zorientowała sie jakie otworzyły sie przed nią możliwości i oczywiści skwapliwie z nich skorzystała. Tradycyjnie, aby dodać pikanterii całej sytuacji, najpierw odbyła z Panem krótką zabawę w "co mi zrobisz jak mnie złapiesz" (dla tych szczęśliwców, którzy nie mieli nigdy tej wątpliwej przyjemności jaką jest udział w tej zabawie, wyjaśniam, że chodzi o sytuacje kiedy zwierz biega w niewielkiej odległości od "bawiącego" się z nim ludzia i teoretycznie reaguje na komendę "choć do mnie", ale gdy tylko zbliży sie na długość wyciągniętej ręki wykonuje momentalny unik i radośnie odbiega w przeciwnym kierunku. Zabawa polega na wykonywaniu tego samego manewru tak długo, aż psu sie nie znudzi (człowiekowi nudzi się baaardzo szybko )), a gdy uznała, że doprowadziła już swojego dwunoga do stanu lekkiego rozstroju nerwowego, z prędkością światła oddaliła się w przypadkowo wybranym kierunku. Jak już wielokrotnie pisałam, dogonienie naszego psa graniczy z cudem, a że w takich sytuacjach na cudowne odzyskanie przez Funie słuchu też nie można liczyć, więc Janciu po nawoływał zbiega jeszcze przez czas jakiś po czym, w stanie furii , udał się do domu . CDN...
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Justyna,Ty chyba litości nie masz...Takie zakończenie przed snem?
I ja mam się wyspać?
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

no i....no i.....no i gdzie podziało się zakończenie??
Zobacz profil autora
Justyna
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

Edyta, to nie moja wina, znowu konkubent na mnie burczy, że mu spać nie daję. Sama rozumiesz, siła wyższa (i cięższa ) . CD, będzie jutro, obiecuje!
Zobacz profil autora
Mokka
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

No, nie mogę . Justyyyyyna, Ty nas chcesz wykończyć chyba .
Zobacz profil autora
wiata
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

Moim skromnym zdaniem oraz według kalendarza i uczonych, którzy takie cudo wynaleźli jutro zaczęło się 14 godzin i 24 minuty temu. W związku z powyższym domagam się niezwłocznej kontynuacji .
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Własnie,bo niedługo będzie juz pojutrze
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Chyba Justynie trzeba będzie jakiś kalendarz podesłać,żeby ''bidulka'' wiedziała kiedy jest to ''jutro'' - bo coś jej z wyliczankami kiepsko idzie
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Hmmm.Pewnie przezywa fakt,ze jednak w konkurencji wiedźm wysunęłam się na czoło...
Justynko,nic sie nie martw.Jutro idę do fryzjera,więc pewnie wraz z fryzurą Horpyny uleci ze mnie wiedza tajemna...
Zobacz profil autora
Funia i Tośka, czyli o babach dwóch ;)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 8 z 18  

  
  
 Odpowiedz do tematu