 |
 |
|
 | |  |
 |
|
 |
 | |  |
daga10011
Zwierzolub

Dołączył: 29 Lip 2005 |
Posty: 399 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Torun |
|
 |
Wysłany: Śro 20:12, 17 Sie 2005 |
|
 |
|
 |
 |
nie..mieszkalismy w mieszkaniu na 5 pietrze bez windy i nie bylo dyskusji o zwierzakach-ja prosilam,ale zawsze byla odpowiedz-kupimy dom,beda zwierzeta.Kupilismy dom,to ja mowie-dobra-idziemy do schroniska,bo nie planowalam rasowca.A on mowi,ze zdurnialam,jak wezmiemy doroslego-to nie wiadomo,czy dziecka nam nie zje,jak szczeniaka to nie wiadomo co urosnie..I ze mam labka mu znalezc.A ja albo kundelka albo jakiegos oryginalnego psa chcialam-a nie labka ktorych jest tysiace....Wiec mu nakalamalam,ze labki sa ciezkie do wychowania i wcisnelam leona....Skoro nie moglam miec boorka jakiegos oryginalnego,to chcialam psa o ktorym marzylam od kilku lat.Myslalam,ze zmieknie jak uslyszy cene psa z rodowodem,ale nie....Potem kazal Dalego odsprzedac,bo jak mowilam byl agresorkiem..ale postawilam na swoim,za wlasna kase dokupilam mu suke-tlumaczylam,ze to dla socjalizacji psa,ojciec mi kupil suke z Belgii w prezencie w miedzyczasie i na jej podstawie chce miec hodowle -dlatego TZ sie zgodzil teraz na import psa-bo widzi,ze wygrywamy wystawy.Ale zadne inne psy nie maja szansy do nas trafic-dog by zostal,ale byl warunek ze na dworze,a ja jestem przeciwna psom w budach.Masz super TZ-chcialabym,zeby moj podzielal moja pasje...chociaz jednego biedaka miec w domu i czulabym sie lepiej.On nawet burczy na mnie jak kupuje karme i wioze do schroniska-ale nic mu do tego,bo z mojej kasy na to idzie..Wiec nie narzekaj na TZ-rzadko sie zdarza facet-milosnik zwierzat 
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
jnk
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005 |
Posty: 1604 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: wawa |
|
 |
Wysłany: Czw 10:11, 18 Sie 2005 |
|
 |
|
 |
 |
Spoko, też mam problemy z szybkością ładowania się stron, czasem w ogóle nie da się wejść forum . Przywykłam.
Daga, już od jakiegoś czasu czaiłam się z pytaniem, czy liczysz na to, że hodowla będzie Cię w przyszłości utrzymywać, bo słyszałam wcześniej opinie, że dobry hodowca na tym nie zarabia - opieka medyczna, opłaty jakieś, wyżywienie, wystawianie to wszystko tyle kosztuje, że pies musiałby być w nieprawdopodobnej cenie, żeby był sensowny zysk. I że tylko handlarze z dzikich hodowli zarabiają na psach, bo o nie nie dbają należycie i ich wydatki są w związku z tym znaaaacznie mniejsze. Cieszę się, że już znam Twoje zdanie w tej materii.
|
|
 |
 | |  |
daga10011
Zwierzolub

Dołączył: 29 Lip 2005 |
Posty: 399 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Torun |
|
 |
Wysłany: Czw 18:25, 18 Sie 2005 |
|
 |
|
 |
 |
masz racje,ja wiem ile wydaje na swoje psy juz teraz,dobry hodowca nie rozmnozy swojej suki wiecej niz 4 razy razy w calym zyciu-to wplywa i na jakosc szczeniat no i na zdrowie suni..Poza tym ja bede kryc za granica moimi idealami( o ile sunie beda tego warte,bo jak beda przecietne,to hodowli nie bedzie).Prawdziwa hodowla to taka gdzie naprawde jest maly zysk-ale sukcesem jest patrzec,ze wychodza z niej naprawde rewelacyjne,zdrowe szczeniaki.I o tym marze-o lepszych polskich leonach.U nas wielu hodowcow niestety rozmnaza byle co i byle jak,nie patrza na charakter,nie badaja psow(bo nie trzeba),byleby byl champion przed przydomkiem psa .Oczywiscie sa tez dobrzy hodowcy-i oni sa moim wzorem.Same badania na HD to wydatek trzedu 300 zl,nie wspomne o oczach,testach charakteru etc.Ja chce nalezec do niemieckiego klubu leonbergera-a tam sa ogromne restrykcje co do psow wprowadzonych do hodowli-koszty przynaleznosci do klubu rowniez duze-ale warto to wszystko zaplacic i miec czyste sumienie,ze wypuszcza sie potencjalnie zdrowe i piekne szczeniaki na swiat z dobra psychika.Podejrzewam ze sporo doloze do tego hobby 
|
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 8 z 32
|
|
|
|  |